Tytuł: Wielkie dinozaury. Dzieje ewolucji gigantów
Autorzy: Zdeněk V. Špinar, Philip J. Currie
Rok wydania: 1994
Ilustracje: Jan Sovak
Tłumaczenie: Karol Sabath, Katarzyna Żylińska (rozdział 1.)
Konsultacja naukowa: Karol Sabath
Wydawnictwo: Warszawski Dom Wydawniczy
Liczba stron: 176
ISBN: 83-85558-18-7
Cyklicznie w wakacje nachodzi mnie fala sentymentalizmu - nie inaczej było w tym roku, korzystając z chwili wolnego postanowiłem więc powrócić do jednej z ulubionych książek mojego dzieciństwa - Wielkich dinozaurów. Miała ona u mnie burzliwą historię - prawdopodobnie około roku 1995 pogryzł ją mój pies, niszcząc całą okładkę i niektóre końcowe strony. Nic więc dziwnego, że byłem tym bardzo niepocieszony, dlatego też jakiś czas później rodzice kupili mi kolejny egzemplarz, który do dziś stoi na regale w moim pokoju (w doskonałym stanie ;)).
Wielkie dinozaury to stosunkowo krótka książka, pisana dodatkowo dość dużą czcionką i ze sporymi marginesami, stąd tekstu nie jest w niej za dużo. Mimo to nie jest to raczej książka dla dzieci - przynajmniej niektóre części wymagają od czytelnika znajomości pewnych specjalistycznych terminów. Oto przykład:
Obecnie większy poziom zaawansowania uważam za wielką zaletę książki, ale te dwadzieścia kilka lat temu trochę mnie to odstraszało. Pozycja obejmuje kilka rozdziałów: "Przedmowa", "Wprowadzenie", "Najstarszy okres mezozoiku - trias", "Pierwsze dinozaury", "Środkowy mezozoik - jura", "Kreda - złoty wiek dinozaurów", "Czemu dinozaury zawdzięczają swój sukces?", "Wyprawy po dinozaury na świecie", "Gdzie można zobaczyć dinozaury?", "Niektórzy współcześni badacze dinozaurów", "Nowe odkrycia" oraz "Podsumowanie". Większość z nich jest bardzo krótka - lwia część treści zawarta jest w rozdziałach o poszczególnych częściach mezozoiku oraz o powodach ewolucyjnego sukcesu dinozaurów. Rozdziały o triasie, jurze i kredzie rozpoczynają się od krótkiego wprowadzenia, poświęconego paleogeografii, klimatowi, florze i niedinozaurowej faunie typowej dla danego okresu. To wielki plus, że przedstawiony został szerszy kontekst ewolucji dinozaurów.Wielkie dinozaury, s. 24 pisze:Sedymenty facji alpejskiej osadzały się natomiast w morzach. Grube pokłady dolomitów i wapieni osiągnęły potężną miąższość, o wiele większą niż osady facji germańskiej, gdyż odkładały się w zapadających się basenach sedymentacyjnych.
Poszczególne grupy dinozaurów zostały omówione w filogenetycznym kontekście - zamieszczono sporo uproszczonych dendrogramów, obrazujących pokrewieństwa opisywanych dinozaurów. Uwzględnione zostały najświeższe ówczesne hipotezy filogenetyczne, np. włączenie tyranozaurów do celurozaurów, a nie karnozaurów (akceptowane do dziś), czy bliskie pokrewieństwo troodontów i ornitomimozaurów (koncepcja Bullatosauria - dziś już niebrana na poważnie). Wiadomo więc, że czytając tę książkę dziś, trzeba mieć na uwadze rok wydania ;) Ponadto opisano też trochę doniesień "zakulisowych" - pojawiają się informacje np. o odkryciu jobarii czy kriolofozaura, które nie były jeszcze wówczas nazwane. W rozdziale poświęconym historii badań nad dinozaurami podano nieco danych, które nie są powszechnie znane, więc nawet osoby obeznane w temacie mogą dowiedzieć się czegoś nowego. Chyba głównym minusem książki jest fakt, że poświęcona jest dinozaurom o dużych rozmiarach - tytuł nie kłamie. Dlatego też informacje o niektórych grupach, których przedstawiciele są raczej niewielcy (np. wiele maniraptorów), bywają mocno ograniczone w porównaniu do innych taksonów. Zdarzają się też nieliczne niekonsekwencje merytoryczne, ale nie są one szczególnie irytujące.
Polskie tłumaczenie stoi na wysokim poziomie (co nie dziwi, patrząc na nazwisko tłumacza). Karol Sabath nie ograniczył się jednak tylko do tego - niemal na każdej stronie znajdują się jego dopiski, wyjaśniające pewne aspekty tekstu. Ponadto sam napisał też krótki podrozdział "Polski wkład w badania dinozaurów". Literówek i błędów redakcyjnych w polskim wydaniu jest bardzo niewiele.
Kolejnym wielkim plusem są też bardzo liczne ilustracje Jana Sovaka (poniżej drobna próbka).
Podsumowując, uważam, że Wielkie dinozaury to świetna książka. Nawet dziś można ją polecić osobom chcącym zapoznać się z podstawami biologii dinozaurów (wiadomo, że koncepcje filogenetyczne czy pewne aspekty biologii niektórych grup uległy zmianie przez ostatnie ćwierćwiecze, jednak ogólny obraz do dziś pozostaje aktualny).
EDIT Poprawiłem kilka błędów redakcyjnych.