Regulamin forum "Gniazdo raptorów" to otwarty, specjalny dział forum. Powstał z myślą o młodszych miłośnikach dinozaurów (i nie tylko ;) ). Służy luźnym dyskusjom na tematy paleontologiczne.
Gdyby wehikuł czasu istniał, to do jakiego miejsca w czasie chcielibyście się przenieść? Czy były to mezozoik - era dinozaurów? Czy może jeszcze dawniejsze czasy, kiedy światem rządziły płazy i prymitywne gady, albo jeszcze zanim życie wyszło na ląd? A może czasy po wyginięciu nieptasich dinozaurów - era kenozoiczna?
Gdybym miał wybierać, to albo późna jura Ameryki Północnej, albo koniec plejstocenu - który mógł być ciekawy nie tylko z powodu Megafauny...
Poźna Kreda, Ameryka Południowa chodź takich miejsc i okresów byłoby mnóstwo i nawet nie tylko prehistorycznych, historia czlowieka też jest pasjonująca.
Ojej, co za trudne pytanie :O Ale chyba najchętniej przeniósłbym się do ery paleozoicznej, zobaczyłbym rosyjską faunę Permu oraz Karbon Nowej Szkocji. A w przyszłości za jakies 250ma ma powstać nowa Pangea, więc chciałbym zobaczyć Europę w tym okresie.
elfik... pisze:Podobnie jak Minmi - fauna permu, nie wiem czy rosyjska czy południowoafrykańska.
minmi pisze:Karbon Nowej Szkocji
nie lepiej udać się tam, skąd nie znamy skamieniałości?
Zresztą jeśli się już przenieść w czasie, to zabranie sprzętu do poróżowania (w terenie) nie powinno być trudne
Pewnie, zakładam jednak, że dysponując technologią pozwalającą na podróżowanie w czasie, znalezienie się na środku oceanu czy przebycie w szybkim czasie ogromnych odległości nie będzie żadnym wyzwaniem.
A ja, to dla odmiany wybrałbym się do pradawnej Polski, aby zobaczyć jakie jeszcze nieodkryte zwierzęta żyły na terenie dzisiejszej Polski.
Tylko okres czasu... hmmm... Polska była przez dłuższy czas zalana wodą, więc bałbym się żeby mnie do wody nie wyrzuciło
Na przykład do jury, ewentualnie kredy, choć nie wiem czy nie byłaby zalana wodą. No i oczywiście w czasy smoka z Lisowic.
Nie ukrywam że ja także chciałbym zobaczyć tyranozaura, ale z bezpiecznej odległości
Żaden dinozaur nie był idealny. Jeden ustępował drugiemu w jednym, ale jednocześnie przewyższał go w drugim. Tak natura stworzenia zaplanowała -Ja.
Czasy gdy Lady gag nie była sławna i za bilety na jej koncert w barze trzeba było płacić 2 dolce może bym usłyszał te niewydane piosenki co jeszcze nie wyciekły ;_;
<posty połączone>
minmi pisze:Ojej, co za trudne pytanie :O Ale chyba najchętniej przeniósłbym się do ery paleozoicznej, zobaczyłbym rosyjską faunę Permu oraz Karbon Nowej Szkocji. A w przyszłości za jakies 250ma ma powstać nowa Pangea, więc chciałbym zobaczyć Europę w tym okresie.
Koniec kredy- obejrzeć zagładę dinozaurów- spadająca kometa o wielkości 10km była imponująca o sile uderzenia 100 bomb atomowych.
Wybuchy wulkanów,pył wulkaniczny, anomalie atmosferyczne, 5km wys fale tsunami i trzęsienia ziemi- to wszystko było imponujące i każdy by chciał to zobaczyć na własne oczy.
Krzysztof pisze:Koniec kredy- obejrzeć zagładę dinozaurów- spadająca kometa o wielkości 10km była imponująca o sile uderzenia 100 bomb atomowych.
Lepiej byłoby liczyć w ładunkach wodorowych, bo "zwykłe" atomówki słabawe są ;)
Krzysztof pisze:Wybuchy wulkanów,pył wulkaniczny, anomalie atmosferyczne, 5km wys fale tsunami i trzęsienia ziemi- to wszystko było imponujące i każdy by chciał to zobaczyć na własne oczy.
Właśnie przede wszystkim te fale chciałbym zobaczyć. Kiedyś szukałem w necie jakiś potwierdzonych danych na temat największych fal historycznych, o ile dobrze pamiętam to największa miała mieć fala u wybrzeży Japonii w okolicach XIX w. (bodaj ok. 60-90 m). To potwór, a pewnie zdarzały się w przeszłości większe (kilkusetmetrowe, wyższe?) fale.
Północna Afryka (dzisiejsze Maroko), "Środkowa" Kreda (100-95 ma)
Byłbym ciekawy jak wyglądał Spinosaurus i jaki prowadził tryb życia. Koniecznie zobaczyłbym jeden z moich ulubionych dinozaurów karcharodontozaura oraz na jakie zdobycze polował. Warto by było zobaczyć zauropody oraz krokodylomorphy. Nie wolno zapomnieć o środowisku jakie panowało w tym okresie.