[dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Wszystko o krwiożerczych "stopach bestii"
Awatar użytkownika
Danu
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1954
Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
Lokalizacja: Wisła

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Danu »

Uwaga! Obecnie znany jest niezbity dowód, że Tyrannosaurus był drapieżnikiem - zrośnięte, noszące znaczące ślady gojenia kręgi ogonowe Edmontosaurus z wbitym w nie zębem; jako sprawcę wykluczono Nanotyrannus (DePalma i in., 2013).

DePalma i in. (2013) "Physical evidence of predatory behavior in Tyrannosaurus rex" Proceedings of the National Academy of Sciences. http://dx.doi.org/10.1073/pnas.1216534110

[dodano 15.11.2015 r. nazuul]


__________________________

http://www.pnas.org/content/early/2013/07/10/1216534110

:D
Tribute to Dinosaurs 2020

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8390
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: nazuul »

Ta praca (DePalma i in., 2013) została po raz pierwszy w tym temacie podana w linku, który podałem, więc przytaczanie linku z archeowieści nie ma większego sensu. Skoro już jest, to sprostuję pewne informacje z niego, przez zaznaczenie, że to jest bzdura (ciekawe, skąd takie informacje):
Znamy bowiem parę gatunków tyranozaurów, które mogły być większe, ale ich kości są niezwykle rzadkie.
nie podano istotnego argumentu o identyfikacji zęba - autorzy badania wykluczyli Nanotyrannus.
Pierwszy komentarz w linku z archeowieści i odpowiedź na niego dotyczy okazu DMNH 1493 opisanego przez Carpentera w 2000 r. a nie tego z nowego badania DePalmy i in. (2013).
Zatem wobec informacji - przynajmniej paleontologicznych - z archeowieści trzeba być ostrożnym.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Kamil Kamiński
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1171
Rejestracja: 27 lutego 2014, o 10:49
Imię i nazwisko: Kamil Kamiński
Lokalizacja: Gniew

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Kamil Kamiński »

Racja, zdanie z Archeowieści które zacytowałeś to rzeczywiście bzdura. Parę lat temu oglądałem program The Truth About Killer Dinosaurs (Dinozaury zabójcy). Erickson przedstawia w nim kości czaszki triceratopsa, również z rzekomymi zagojonymi śladami po zębach tyranozaura.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8390
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: nazuul »

Tyranozaura albo nanotyrana. Kręg z zachowanym zębem należącym na 100% do tyranozaura jest dowodem ostatecznym. Wcześniej udokumentowane, jak ślady zębów, mogły należeć do nanotyrana.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Suchomim
Dewoński labiryntodont
Dewoński labiryntodont
Posty: 310
Rejestracja: 3 października 2015, o 16:16
Imię i nazwisko: Adrian Sztuba
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Suchomim »

Według mnie zależy, czy żył w grupach, czy samotnie. Samotnie trudno by było mu złapać ofiarę i musiałby to robić z ukrycia i dlatego polowałby tylko w ostateczności. W grupie jeden (lub więcej) osobnik mógłby zagonić ofiarę do reszty stada i dlatego padliną żywiłby się raczej rzadko.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8390
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: nazuul »

Uwaga! Obecnie znany jest niezbity dowód, że Tyrannosaurus był drapieżnikiem - zrośnięte, noszące znaczące ślady gojenia kręgi ogonowe Edmontosaurus z wbitym w nie zębem; jako sprawcę wykluczono Nanotyrannus (DePalma i in., 2013).

DePalma i in. (2013) "Physical evidence of predatory behavior in Tyrannosaurus rex" Proceedings of the National Academy of Sciences. http://dx.doi.org/10.1073/pnas.1216534110


Powyższe umieściłem również w pierwszej wypowiedzi na tej stronie oraz na początku tematu. Dyskusję możnaby zamknąć jako bezprzedmiotową, nie robię tego jednak ze względu na to, że może ktoś chcieć skomentować jakieś wypowiedzi.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Awatar użytkownika
kaniukura
Sylurski akantod
Sylurski akantod
Posty: 122
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 08:55

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: kaniukura »

Motyl.11 pisze:
25 lipca 2025, o 14:33
Valley of the T rex to ten o tyranozaurze przedstawionym jako padlinożerny?
Tak. Ten, w którym występuje Jack Horner, który ma dość kontrowersyjne poglądy na temat zwierząt nie tylko wymarłych, ale także i współczesnych.
Do dziś upiera się przy tym, że tyranozaur był padlinożercą, i o ile go z kimś nie mylę, padlinożerność sugerował również u allozaura, porównując go w publikacji do hieny, której padlinożerność również jest mitem.
"Classification is a human exercise. Nature doesn't put labels on things."
―Steve Brusatte, The Rise and Reign of the Mammals: A New History, from the Shadow of the Dinosaurs to Us

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: Piotr B. »

kaniukura pisze:
25 lipca 2025, o 15:50
Do dziś upiera się przy tym, że tyranozaur był padlinożercą, i o ile go z kimś nie mylę, padlinożerność sugerował również u allozaura, porównując go w publikacji do hieny, której padlinożerność również jest mitem.
Osobiście powiedziałbym, że jest to coś więcej niż mit. Hieny owszem posiadają pewne fizjologiczne adaptacje do padlinożerności, których brakowało u Tyrannosauridae. Mianowicie wydaje się, że pH soków trawiennych u hien jest znacznie niższe niż to najprawdopodobniej obecne u tyranozauridów. Tu wnioskować możemy na podstawie znacznie wyższego stopia strawienia kości w odchodach hien nadzwyczaj licznych w czwartorzędzie (typowo kości bardzo silnie strawione) niż w kilku znanych koprolitach przypisywanych tyranozauridom (ostrokrawędziste, niestrawione odłamki kości). Ponieważ kwas żołądkowy działa jak bariera ochronna przed zatruciem szkodliwymi mikrobami, wyjątkowo niskie pH częste są u zwierząt jedzących rozkładajace się mięso.

Ponadto hienom zdarza się ukrywać mięso pod wodą pozostawiając do zjedzenia na później, a tym samym jedzą nieźle zepsute świństwo niezależnie od tego, w jaki sposób pierwotnie to mięso pozyskały. To zachowanie jest podobne to tego u krokodyla różańcowego, który choć poluje, ostatecznie czasami zjada silnie zepsute mięso, które ukrył w krzaczorach pod wodą - pH soków żołądkowych też bardzo niskie.

Awatar użytkownika
Danu
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1954
Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
Lokalizacja: Wisła

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: Danu »

Sęk w tym, że Horner nie upiera się że tak było
Tribute to Dinosaurs 2020

Awatar użytkownika
kaniukura
Sylurski akantod
Sylurski akantod
Posty: 122
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 08:55

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: kaniukura »

Piotr B. pisze:
25 lipca 2025, o 16:45
Osobiście powiedziałbym, że jest to coś więcej niż mit. Hieny owszem posiadają pewne fizjologiczne adaptacje do padlinożerności, których brakowało u Tyrannosauridae. Mianowicie wydaje się, że pH soków trawiennych u hien jest znacznie niższe niż to najprawdopodobniej obecne u tyranozauridów. Tu wnioskować możemy na podstawie znacznie wyższego stopia strawienia kości w odchodach hien nadzwyczaj licznych w czwartorzędzie (typowo kości bardzo silnie strawione) niż w kilku znanych koprolitach przypisywanych tyranozauridom (ostrokrawędziste, niestrawione odłamki kości). Ponieważ kwas żołądkowy działa jak bariera ochronna przed zatruciem szkodliwymi mikrobami, wyjątkowo niskie pH częste są u zwierząt jedzących rozkładajace się mięso.

Ponadto hienom zdarza się ukrywać mięso pod wodą pozostawiając do zjedzenia na później, a tym samym jedzą nieźle zepsute świństwo niezależnie od tego, w jaki sposób pierwotnie to mięso pozyskały. To zachowanie jest podobne to tego u krokodyla różańcowego, który choć poluje, ostatecznie czasami zjada silnie zepsute mięso, które ukrył w krzaczorach pod wodą - pH soków żołądkowych też bardzo niskie.
Co do pH, nie wiem wiele na ten temat, ale jeżeli szczęki hien są przystosowane do łamania kości, to wydaje mi się sensownym, że mają też soki trawienne na tyle silne, aby je strawić.
Natomiast zachowanie, które opisujesz, jak sam zaznaczyłeś, nie jest wyłącznością hien - wiele drapieżników zachowuje się w ten sposób. Okazjonalne sięganie po padlinę także.
Ale wracając do tematu, przystosowanie hien do trawienia padliny to jedno, ale nazywam to mitem przez to, jak wyolbrzymiony jest - hieny (mówimy tutaj o cętkowanych) są przedstawiane często jako wręcz wyłączni padlinożercy, pozyskujący większość swojego pożywienia z padliny, ewentualnie z odbierania łupu innym drapieżnikom.
Tymczasem badania pokazują coś odwrotnego. Hieny zabijają nawet do 95% zwierząt, które zjadają, a ich łowy kończą się sukcesem częściej niż u lwów. Lwy sięgają po padlinę częściej niż hieny, i jeśli się nie mylę również częściej odbierają zdobycz innym, a większość padliny, którą żywią się zarówno lwy jak i hieny pochodzi z polowań hien.
Równie dobrze pasowałoby lwom przyczepić łatkę padlinożerców, a tymczasem ów artykuł, z tego co pamiętam, zawierał sformułowanie, że allozaur był "raczej hieną niż lwem", użycie takiego sformułowania doprowadza mnie do wniosku, że ktoś kto je stosuje chyba nie do końca rozumie rolę lwów i hien w ekosystemie.
"Classification is a human exercise. Nature doesn't put labels on things."
―Steve Brusatte, The Rise and Reign of the Mammals: A New History, from the Shadow of the Dinosaurs to Us

Awatar użytkownika
kaniukura
Sylurski akantod
Sylurski akantod
Posty: 122
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 08:55

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: kaniukura »

Danu pisze:
25 lipca 2025, o 19:26
Sęk w tym, że Horner nie upiera się że tak było
Dosłownie 2 tygodnie temu na podcascie znów się o tym wypowiadał. Znowu stwierdził, że tyranozaur nie był szczytowym drapieżnikiem i znowu użył porównania z hienami.
W tej i innych swoich wypowiedziach, oraz w filmie dokumentalnym z jego udziałem brzmi pewny swego.
Stwierdza, nie przypuszcza.
"Classification is a human exercise. Nature doesn't put labels on things."
―Steve Brusatte, The Rise and Reign of the Mammals: A New History, from the Shadow of the Dinosaurs to Us

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: Piotr B. »

kaniukura pisze:
25 lipca 2025, o 20:19
Co do pH, nie wiem wiele na ten temat, ale jeżeli szczęki hien są przystosowane do łamania kości, to wydaje mi się sensownym, że mają też soki trawienne na tyle silne, aby je strawić.
Otóż to wygląda trochę inaczej. Wyjdźmy od uproszczonego podziału na formy (1) ektotermiczne i (2) endotermiczne.

(1) Ogółem tetrapody ektotermiczne o odpowiednio dużej masie ciała trawią kości z uwagi na stosunkowo długi czas przebywania pokarmu w żołądku (np. dni u ektotermicznych versus godziny u endotermicznych). Masa ciała ma znaczenie, gdyż czas przebywania pokarmu w żołądu jest u tetrapodów pozytywnie skorelowany z masą ciała, co widać zarówno w trakcie ontogenezy, jak przy porównaniu gatunków o różnych rozmiarach.

Z tego oczywiście wynika, że u ektotermicznych będą od tej reguły liczne wyjątki. Weźmy przykład permskich mezozaurów jako dość prymitywnych owodniowców o stosunkowo niewielkiej masie ciała: w ich koprolitach owszem są obecne niewielkie szczątki kostne (trawienie zbyt krótkie - niewielka masa ciała), podczas gdy większe kości, które nie mogły łatwo przejść przez przewód pokarmowy były wypluwane i widoczne są w wypluwkach (Silva et al., 2017 - mojego współautorstwa 8-) ).

Silva RR, Ferigolo J, Bajdek P and Piñeiro G (2017) The Feeding Habits of Mesosauridae. Front. Earth Sci. 5:23. doi: 10.3389/feart.2017.00023

(2) Ogółem tetrapody endotermiczne nie są w stanie strawić kości z powodu zbyt krótkiego przebywania pokarmu w żołądku. Kości są albo wydalane w odchodach (typowe np. u ssaków), albo wypluwane (typowe np. u ptaków). Hyaenidae są dość niezwykłe w swojej umiejętności trawienia kości i nieco frustruje niedostatek badań hieniej fizjologii trawiennej. Umiejętność łamania kości niewiele ma do rzeczy - przedstawiciele Carnivora często łamią kości i najzwyczajniej wydalają niestrawione fragmenty kości w odchodach.
kaniukura pisze:
25 lipca 2025, o 20:19
Natomiast zachowanie, które opisujesz, jak sam zaznaczyłeś, nie jest wyłącznością hien - wiele drapieżników zachowuje się w ten sposób. Okazjonalne sięganie po padlinę także.
Ale wracając do tematu, przystosowanie hien do trawienia padliny to jedno, ale nazywam to mitem przez to, jak wyolbrzymiony jest - hieny (mówimy tutaj o cętkowanych) są przedstawiane często jako wręcz wyłączni padlinożercy, pozyskujący większość swojego pożywienia z padliny, ewentualnie z odbierania łupu innym drapieżnikom.
Tymczasem badania pokazują coś odwrotnego. Hieny zabijają nawet do 95% zwierząt, które zjadają, a ich łowy kończą się sukcesem częściej niż u lwów. Lwy sięgają po padlinę częściej niż hieny, i jeśli się nie mylę również częściej odbierają zdobycz innym, a większość padliny, którą żywią się zarówno lwy jak i hieny pochodzi z polowań hien.
Ogółem zgoda. Wyolbrzymianie często prowadzi do takich błędów. W zwyczajach łowieckich hien się nie specjalizuję - wiem tyle, że jedzą mięso zarówno świeże, jak wyraźnie zepsute. :)
kaniukura pisze:
25 lipca 2025, o 20:19
Równie dobrze pasowałoby lwom przyczepić łatkę padlinożerców, a tymczasem ów artykuł, z tego co pamiętam, zawierał sformułowanie, że allozaur był "raczej hieną niż lwem", użycie takiego sformułowania doprowadza mnie do wniosku, że ktoś kto je stosuje chyba nie do końca rozumie rolę lwów i hien w ekosystemie.
Szczerze to z tym allozaurem pojechał. :roll: (Nawiasem pisząc możliwe, że od allozaura też mamy koprolity i nie różnią się jakoś szczególnie od tyranozaurzych - kości były łamane, a następnie szybko przechodziły przez przewód pokarmowy. Najbardziej się to kojarzy z typowym endotermicznym drapieżnikiem.)

Awatar użytkownika
kaniukura
Sylurski akantod
Sylurski akantod
Posty: 122
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 08:55

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: kaniukura »

Piotr B. pisze:
25 lipca 2025, o 21:29
Otóż to wygląda trochę inaczej. Wyjdźmy od uproszczonego podziału na formy (1) ektotermiczne i (2) endotermiczne.

(1) Ogółem tetrapody ektotermiczne o odpowiednio dużej masie ciała trawią kości z uwagi na stosunkowo długi czas przebywania pokarmu w żołądku (np. dni u ektotermicznych versus godziny u endotermicznych). Masa ciała ma znaczenie, gdyż czas przebywania pokarmu w żołądu jest u tetrapodów pozytywnie skorelowany z masą ciała, co widać zarówno w trakcie ontogenezy, jak przy porównaniu gatunków o różnych rozmiarach.

Z tego oczywiście wynika, że u ektotermicznych będą od tej reguły liczne wyjątki. Weźmy przykład permskich mezozaurów jako dość prymitywnych owodniowców o stosunkowo niewielkiej masie ciała: w ich koprolitach owszem są obecne niewielkie szczątki kostne (trawienie zbyt krótkie - niewielka masa ciała), podczas gdy większe kości, które nie mogły łatwo przejść przez przewód pokarmowy były wypluwane i widoczne są w wypluwkach (Silva et al., 2017 - mojego współautorstwa 8-) ).

Silva RR, Ferigolo J, Bajdek P and Piñeiro G (2017) The Feeding Habits of Mesosauridae. Front. Earth Sci. 5:23. doi: 10.3389/feart.2017.00023

(2) Ogółem tetrapody endotermiczne nie są w stanie strawić kości z powodu zbyt krótkiego przebywania pokarmu w żołądku. Kości są albo wydalane w odchodach (typowe np. u ssaków), albo wypluwane (typowe np. u ptaków). Hyaenidae są dość niezwykłe w swojej umiejętności trawienia kości i nieco frustruje niedostatek badań hieniej fizjologii trawiennej. Umiejętność łamania kości niewiele ma do rzeczy - przedstawiciele Carnivora często łamią kości i najzwyczajniej wydalają niestrawione fragmenty kości w odchodach.
Interesujące, czyli koniec końców porównanie tyranozaura do hien nadal niezbyt trafne, jakby na to nie patrzeć :-D
Piotr B. pisze:
25 lipca 2025, o 21:29
Szczerze to z tym allozaurem pojechał. :roll: (Nawiasem pisząc możliwe, że od allozaura też mamy koprolity i nie różnią się jakoś szczególnie od tyranozaurzych - kości były łamane, a następnie szybko przechodziły przez przewód pokarmowy. Najbardziej się to kojarzy z typowym endotermicznym drapieżnikiem.)
Czy o tym mowa? To jedyne co udało mi się znaleźć na temat allozaurzych koprolitów.
https://pubs.geoscienceworld.org/sepm/b ... m=fulltext
Duży koprolit pełen kości z formacji Morrison, być może (lub nie) należący do allozaura.

Co do umieszczania allozaura w roli padlinożercy, ten temat był odgrzewany już chyba kilka razy, i sprowadza się z tego co pamiętam do "słabego zacisku szczęk allozaura" (słaby to jest raczej ten argument) oraz rzekomej dużej ilości trucheł zauropodów walających się po okolicy, które miałyby z łatwością wykarmić mięsożerców. I żaden z tych argumentów mnie nie przekonuje.
"Classification is a human exercise. Nature doesn't put labels on things."
―Steve Brusatte, The Rise and Reign of the Mammals: A New History, from the Shadow of the Dinosaurs to Us

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: Piotr B. »

kaniukura pisze:
25 lipca 2025, o 23:55
Piotr B. pisze:
25 lipca 2025, o 21:29
Szczerze to z tym allozaurem pojechał. :roll: (Nawiasem pisząc możliwe, że od allozaura też mamy koprolity i nie różnią się jakoś szczególnie od tyranozaurzych - kości były łamane, a następnie szybko przechodziły przez przewód pokarmowy. Najbardziej się to kojarzy z typowym endotermicznym drapieżnikiem.)
Czy o tym mowa? To jedyne co udało mi się znaleźć na temat allozaurzych koprolitów.
https://pubs.geoscienceworld.org/sepm/b ... m=fulltext
Duży koprolit pełen kości z formacji Morrison, być może (lub nie) należący do allozaura.

Co do umieszczania allozaura w roli padlinożercy, ten temat był odgrzewany już chyba kilka razy, i sprowadza się z tego co pamiętam do "słabego zacisku szczęk allozaura" (słaby to jest raczej ten argument) oraz rzekomej dużej ilości trucheł zauropodów walających się po okolicy, które miałyby z łatwością wykarmić mięsożerców. I żaden z tych argumentów mnie nie przekonuje.
O ile koprolity tyranozauridów kojarzę z co najmniej trzech recenzowanych opracowań, z przypuszczalnymi koprolitami allozaurów jest faktycznie gorzej. W pracy, którą odnalazłeś, Chin & Bishop (2007), czytamy:
The large size of these coprolitic conglomerates and their included bone fragments suggests that they were produced by a sizeable Jurassic dinosaur such as Allosaurus or Ceratosaurus. The perpetrator probably fractured the bones of the carcass during feeding (by intentional and/or incidental bone-biting activity), and the resulting fragments were subsequently ingested.
Czyli "duży teropod taki jak Allosaurus lub Ceratosaurus" i zgadzam się, że raczej nic więcej z tego materiału wywnioskować się nie dało. Przy okazji jest mowa o (dość ewidentnym) kruszeniu kości, zresztą poogladaj ilustracje w tym artykule. Są też dodatkowe zdjęcia mikroskopowe okazu w abstrakcie konferencyjnym Chin (2007).

Bardziej intrygujący jest abstract konferencyjny Stone et al. (2000). Opisywany koprolit był znacznie większych rozmiarów, oraz czytamy:
The large size of the coprolite and its geometry and stratigraphic location indicate that it represents fecal droppings from a large Allosaurus. Further support for this hypothesis is the fact that a broken distal end of an Allosaurus tooth was found within the coprolite, indicating that during mastication a tooth was broken and ingested.
Na ile wiarygodna mogła być identyfikacja ułamka zęba nie mam pojęcia, ale ułamany ząb allozaura byłyby dobrym argumentem za allozaurem jako wytwórcą. Czytamy też:
The coprolite consists of dark gray bone fragments, ranging from pebble to sand size, in a red-brown matrix. Bone fragments represent about 50% of the mass and have broken, jagged ends, possibly indicating breakage by the biting action of a carnivore.
The carnivore did not grab a portion of flesh and bone from a prey animal and then swallow it whole. Instead the eater masticated its meal and broke the bones into smaller portions.
Mowa tu jasno o kruszeniu kości... :) Hunt & Lucas (2014) podchodzą nieco sceptycznie do tego, czy okazy opisywane przez Stone et al. (2000) oraz Chin & Bishop (2007) rzeczywiście reprezentują koprolity, ale argumenty przeciwko mają w 1/3 nieprzekonujące, a w 2/3 jakieś odjechane. Abstract Stone et al. (2000) jak na abstract ma wyjątkowo liczne cytowania i szkoda, że nie ukazało się pełniejsze opracowanie okazu lub choćby z ilustracjami. Po internecie krążą lub krążyły informacje o kolejnych nieopracowanych okazach olbrzymich teropodzich koprolitów z formacji Morrison. Lata temu próbowałem się czegoś więcej dowiedzieć od badaczy z USA, ale niczego nie wyciągnąłem i też ewidentnie nad niczym tego rodzaju nikt nie pracował. Zamieszanie w sieci robią też handlarze oraz kolekcjonerzy skamieniałości, którzy wszędzie odnajdują dinozaurowe koprolity, w tym w formacji Morrison, a w znacznej mierze mogą być to "zwykłe konkrecje".

Chin, K., 2007. Thin section analysis of lithified coprolites (fossil feces). Microsc. Microanal. 13 (Suppl. 2), 504–505. https://doi.org/10.1017/S143192760707540X.

Chin, K., Bishop, J.R., 2007. Exploited twice: bored bone in a theropod coprolite from the Jurassic Morrison Formation of Utah, U.S.A. SEPM Spec. Publ. 88, 379–387.

Hunt, A.P. and Lucas, S.G. 2014. Jurassic vertebrate bromalites of the western United States in the context of the global record. Volumina Jurassica 12 (2): 151–158.

Stone, D.D., Crisp, E.L., Bishop, J.T., 2000. A large meat-eating dinosaur coprolite from the Jurassic Morrison Formation of Utah. Geol. Soc. Am. Abstr. Programs 32 (7), 220.

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Najgorszy film, książka i dokument o dinozaurach jaki znacie

Post autor: Piotr B. »

Jako bonus wrzucam dwa niepublikowane zdjęcia koprolitów z górnego triasu (noryku) Poręby na Śląsku, ZPAL V.39/411 i V.39/412, które zasugerowałem, że mogą pochodzić od teropodów (Bajdek et al., 2019). W tym kontekście może byłyby to herrerazauridy lub celofyzoidy. Widać liczne szczątki kostne - głównie rybie łuski, ale wewnątrz są też delikatniejsze elementy kostne jak niestrawione fragmenty tkanki gąbczastej, co wskazuje na słabe kwasy trawienne lub krótkie trawienie i raczej szybki metabolizm wytwórców tych koprolitów.

Bajdek, P., Szczygielski, T., Kapuścińska, A., Sulej, T., 2019. Bromalites from a turtle-dominated fossil assemblage from the Triassic of Poland. Palaeogeogr. Palaeoclimatol. Palaeoecol. 520, 214–228. https://doi.org/10.1016/j.palaeo.2019.02.002.

ZPAL V.39/411
Obrazek

ZPAL V.39/412
Obrazek

Awatar użytkownika
kaniukura
Sylurski akantod
Sylurski akantod
Posty: 122
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 08:55

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: kaniukura »

Widzę, że odjechaliśmy od tematu i zostaliśmy przeniesieni (ale bardzo ciekawa rozmowa :-D), od tematu tyranozaura zresztą też, więc przydałby się raczej zupełnie nowy temat pt. "[dyskusja] allozaur - drapieżnik czy padlinożerca", ale nie wiem, czy istnieje taka potrzeba, bo z tego co się orientuję, wychodząc poza temat koprolitów, jest całe mnóstwo śladów powiązanych z drapieżnictwem zarówno na szczątkach współistniejących roślinożerców jak i samych allozaurów (chociaż kilku autorów je kwestionuje, więc można by je przedyskutować).
"Classification is a human exercise. Nature doesn't put labels on things."
―Steve Brusatte, The Rise and Reign of the Mammals: A New History, from the Shadow of the Dinosaurs to Us

Awatar użytkownika
Lythronax
Złoty Dinek I-VI 2024
Złoty Dinek I-VI 2024
Posty: 1790
Rejestracja: 11 stycznia 2022, o 21:04

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Lythronax »

Allozaur najpewniej nie był w stanie jeść kości, tą hipotezę potwierdza również niedawno opublikowana praca. Myślę, że allozaur był raczej drapieżnikiem, nie miał aż tak dobrze rozwiniętych zmysłów jak tyranozaur.
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 8225003888
Autor awataru: Gabriel Ugueto

Centrosaurinae

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Piotr B. »

Lythronax pisze:
26 lipca 2025, o 18:43
Allozaur najpewniej nie był w stanie jeść kości, tą hipotezę potwierdza również niedawno opublikowana praca. Myślę, że allozaur był raczej drapieżnikiem, nie miał aż tak dobrze rozwiniętych zmysłów jak tyranozaur.
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 8225003888
Piszesz, że Allosaurus nie był w stanie "jeść kości" (rozumiem: nie połykał elementów kostnych) na podstawie badań izotopów wapnia?

Dziwi mnie, że proporcje izotopów wapnia ktoś uznaje za bardziej wiarygodny dowód niż przepełnione kośćmi koprolity - to raz. Jest naturalne, że do bardzo niewielkiej liczby opracowanych koprolitów wolę podchodzić ostrożnie w słowach, ale koniec końcom są to jedynie bezpośrednie dowody w sprawie połykania kości bądź niepołykania kości, jakie posiadamy na dziś. Inne wskazówki są dowodami pośrednimi.

A dwa, jak podkreślałem powyżej (i powinni mieć to na uwadze autorzy przytoczonej publikacji), allozaur (podobnie jak inne teropody) odznaczał się szybkim metabolizmem, połknięte fragmenty kości (wpierw skruszone) przechodziły szybko przez przewód pokarmowy z ogółem niewielkim nadtrawieniem, a w koprolitach widać mnóstwo fragmentów ostrokrawędzistych. Nie traktuj tej analogii dosłownie, ale -by sobie to lepiej wyobrazić- to tak jakbyś połknął fragment pastiku lub szkła i wydalił w kupie w postaci nienaruszonej - czy wpłyną na stosunki izotopowe w Twoich zębach?

W tej sytuacji wapń z wchłoniętych kości był przyswajany w dość minimalnym stopniu, ale nie oznacza to, że kości nie były połykane. Przeczytaj mój komentarz wyżej o podziale na formy ektotermiczne i endotermincze. Teropody były -wedle mojej najlepszej wiedzy- endotermiczne i ciężko się spodziewać, by połykanie kości u teropodów wpływało na stosunki izotopowe wapnia z zębach w jakkolwiek zbliżonym stopniu do tego, który zapewne zaobserwujemy np. u krokodyli lub węży, które (poza najmniejszymi gatunkami) kości doszczętnie trawią. Teropody bowiem niemal nie trawiły kości! Autorzy przytoczonej przez Ciebie pracy wrzucają zwierzęta o zupełnie różnych fizjologiach trawiennych do jednego worka. :roll:

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8390
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: nazuul »

Zęby są allozaurowe a koprolity są nieznanego pochodzenia. Metabolizm - tu tak pewny ektotermii bym nie był, choćby z uwagi na samą masę. Teropody, nawet te duże z Morrison też mogły się różnić metabolizmem.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Ag.Ent
Kredowy tyranozaur
Kredowy tyranozaur
Posty: 2355
Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
Lokalizacja: Wrocław

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Ag.Ent »

nazuul pisze:
27 lipca 2025, o 09:44
Zęby są allozaurowe a koprolity są nieznanego pochodzenia. Metabolizm - tu tak pewny ektotermii bym nie był, choćby z uwagi na samą masę. Teropody, nawet te duże z Morrison też mogły się różnić metabolizmem.
Ale Piotr pisał o prawdopodobnej endotermii u teropodów (co wydaje się obecnie najmocniej wspieraną koncepcją). Przy czym warto pamiętać, że endotermia/ektotermia to inna oś podziału fizjologii organizmu niż np. poikilotermia/homeotermia.

Piotr B.
Karboński antrakozaur
Karboński antrakozaur
Posty: 390
Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [dyskusja] tyranozaur - drapieżnik czy padlinożerca

Post autor: Piotr B. »

nazuul pisze:
27 lipca 2025, o 09:44
Zęby są allozaurowe a koprolity są nieznanego pochodzenia.
Powiedzmy, że tutaj zgoda. Choć przy założeniu, że informacje w abstrakcie są poprawne, przynajmniej ten większy koprolit -zbyt słabo opracowany- najpewniej pochodził od allozaura.

Pytanie, czy proporcje iztotopów wapnia w zębach allozaurów mogą powiedzieć coś o tym, czy kości były połykane. A może logiczne jest, że mówią tylko o tym, czy były trawione... Bromality allozaurów są niedostateczne opracowane, ale o tym, że teropody ogółem słabo trawiły kości, wiemy nie tylko z koprolitów, ale również z artykułowanych szkieletów z zawartością przewodu pokarmowego.

ODPOWIEDZ