Jak walczy??y dinozaury

dilong · Post autor: **dilong** » 19 sierpnia 2006, o 20:34

Chyba, ??e by??y w grupie.

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 11:14

Ciekawe jak walczy??y ze soba ankylozaury. Pewnie by?? to imponujĂ?cy widok.(Chcia??bym to zobaczyĂ?) :D

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 11:16

Pewnie rzadko ze sobĂ? walczy??y, chyba, ??e o samicĂ?

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 11:22

No w??a??nie, lub o terytorium.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 11:23

Pewnie, wog??le rzadko siĂ? spotyka??y, bo prawdopodobnie by??y samotnikami

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 11:27

Raczej tak. CzĂ?sto wĂ?drowa??y z innym,i dinozaurami, np. iguanodonami lub hadrozaurami.

dilong · Post autor: **dilong** » 21 sierpnia 2006, o 11:27

Ankylozaury jak nosoro??ce by??y samotnikami terytorialnymi.

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 12:01

W "WĂ?dr??wkach z dinozaurami" ankylozaury wĂ?drowa??y razem ze stadami iguanodon??w, ale gdy siĂ? osiedli??y to raczej ??erowa??y samotnie.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 12:36

Tak, ale to zale??y czy chodzi??o ci o Ankylozaury, czy o sam rodzaj Ankylosaurus, bo wiem, ??e Polacanthus w filmie tak robi??

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 12:37

Tak to by?? polacanthus, ale inne gatunki mog??y robic tak samo.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 12:42

Pewnie tak, ale Ankylosaurus, chyba nie, bo by?? du??y i sam siĂ? m??g?? obroniĂ?

pepo13 · Post autor: **pepo13** » 21 sierpnia 2006, o 12:52

Mozliwe.Ale Polacanthus tez raczej nie mia?? sie kogo baĂ?.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 12:57

No spewno??ciĂ?, by?? czĂ???ciej atakowany ni?? Ankylosaurus bo by?? mniejszy i nie mia?? bu??awy na ogonie

Dominik · Post autor: **Dominik** » 21 sierpnia 2006, o 13:31

Podr????owanie z wielkimi stadami hadrozaur??w, by??o dla ankylozaur??w bardzo korzystne. Mog??y docieraĂ? na nowe ??erowiska nie ryzykujĂ?c samtonej wyprawy.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 13:34

Tak bo w takim stadzie Polacanthus by?? ma??o zauwa??alny

Dinosaur Man · Post autor: **Dinosaur Man** » 21 sierpnia 2006, o 13:53

A ja my??lĂ?, ??e dinozaury opancerzone raczej nie wĂ?drowa??y z hadrozaurami lub iguanodonami bo by??y zbyt wolne aby dor??wnaĂ? im kroku. Poza tym stado sp??oszone przez drapie??nika potrafi??o szybko biegnĂ?Ă?, zostawiajĂ?c w tyle podĂ???ajĂ?cego w??anym tempem ankylozaura lub nodozaura.

Danu · Post autor: **Danu** » 21 sierpnia 2006, o 13:56

Ale je??li Hadrozaur??w by??o w stadzie 1000 albo wiĂ?cej to Polacanthus mimo wszystko m??g?? siĂ? jako?? trzymaĂ? takiego stada

dilong · Post autor: **dilong** » 21 sierpnia 2006, o 14:39

Takie dinozaury czĂ?sto towarzyszy??y hadrozaurom lub innym migrujacych ro??lino??erc??w w celu bezpiecze??stwa i znalezienia nowego terytorium.

Dinosaur Man · Post autor: **Dinosaur Man** » 21 sierpnia 2006, o 14:45

Ale je??li wysz??a np. wataha megalozaur??w, a stado uciek??o, to polakant zostawa?? sam, jako ??atwiejszy ??up. Przwr??cony na plecy przez zgrajĂ? drapierznik??w, stawa?? siĂ? bezbronny jak chrzĂ?szcz w tej samej pozycji.

CHESTERAPTOR · Post autor: **CHESTERAPTOR** » 21 sierpnia 2006, o 15:03

Ale je??li nie przy??Ă?czy??by sie do stada polakant??w to tak??e by??by sam, prawda? A tak, wcze??niej ostrze??ony, m??g?? wcze??niej "zarzĂ?dziĂ? ewakuacjĂ?".

Nanosaurus · Post autor: **Nanosaurus** » 21 sierpnia 2006, o 15:21

Nanozaury broni??y siĂ? swoim ma??ym rogiem albo dziobem.

CHESTERAPTOR · Post autor: **CHESTERAPTOR** » 21 sierpnia 2006, o 15:24

Ja jakos nie s??ysza??em ??eby jakikolwiek ornitopod mia?? rogi- mog??aby?? podaĂ? ??r??d??o jakim sie kierowa??a???

dilong · Post autor: **dilong** » 21 sierpnia 2006, o 16:50

Te?? o tym nie s??ysza??em, chyba ??e Nanosaurus byl dwunoznym rogatym ceratopsem.

Daniel Madzia · Post autor: **Daniel Madzia** » 21 sierpnia 2006, o 17:12

Nanosaurus agilis (o N. rex nie wspominam, bo chodzi o synonim gatunku Othnielia rex) to niekompletny material opisany Marshem w 1877 r. (pierwszy opisany dinozaur ptasiomiedniczny z Polnocnej Ameryki).

Chodzi o nomen dubium, czyli "niepewne imie" (nie wiem czy po polsku przetlumaczylem poprawnie, ale ze zrozumieniem chyba nie powinien byc problem). Material nie jest dostatecznie udokumentowany (i bezpiecznie zidentyfikowany), by mozna go z pewnoscia uznac za wazny rodzaj.

Osobiscie nie wiem, na ile jest material kompletny, ale jesli nie zawiera czaszki, to w ogole nie wiadomo, czy ten ornitopod mial jakis rog, czy nie. To juz kwestia domyslow i spekulacji.

Lila · Post autor: **Lila** » 22 sierpnia 2006, o 07:48

Ja te?? uwa??am, ??e dilong nie rozpowszechnia faszyzmu.

A co do temetu : my??lĂ?, ??e najlepszĂ? broniĂ? Nanozura by??a ucieczka (tak jak wiĂ?kszo??ci ornitopod??w i hardrozaur??w)

http://www.paleoworld.org/paleoworld.org_006.htm - na tej stronce jest pokazana czaszka Nanozura (na samym dole, po prawej)

Forum Dinozaury.com

Forum Dinozaury.com

Jak walczy??y dinozaury