PotwĂłr z gĹÄbi lodu
Norwescy paleontolodzy odkryli skamieniaĹoĹÄ jednego z najwiÄkszych gadĂłw, jakie zamieszkiwaĹy morza ery dinozaurĂłw. StwĂłr miaĹ 15 metrĂłw dĹugoĹci. MiÄdzy potÄĹźnymi szczÄkami tego monstrum zmieĹciĹby siÄ caĹy czĹowiek. Trzymetrowymi pĹetwami rozgarniaĹ wodÄ, dziÄki czemu bĹyskawicznie dopadaĹ swe ofiary. Nikt mu nie mĂłgĹ zagroziÄ. ByĹ wĂłwczas najwiÄkszym i najgroĹşniejszym drapieĹźnikiem w rejonie pĂłĹnocnej Europy. A moĹźe i na caĹej Ziemi - czytamy w DZIENNIKU.
czytaj dalej...
Na razie niedawno odkryty dinozaur nie ma jeszcze oficjalnej ĹaciĹskiej nazwy. Norwescy badacze, ktĂłrzy o znalezisku poinformowali wczoraj, mĂłwiÄ o nim "potwĂłr”. ĹťyĹ on 150 mln lat temu w rejonie, ktĂłry dziĹ zwie siÄ Svalbardem. Ten norweski archipelag, wysuniÄty obecnie daleko na pĂłĹnoc, w czasach dinozaurĂłw znajdowaĹ siÄ nieco bardziej na poĹudnie, mniej wiÄcej na szerokoĹci geograficznej dzisiejszego Oslo.
Pierwsze fragmenty szkieletu potwora odkryto latem 2006 r. Naukowcy z Muzeum Historii Naturalnej w Oslo od razu wiedzieli, Ĺźe to jest coĹ szczegĂłlnego. Ekipa paleontologĂłw powrĂłciĹa wiÄc na Svalbard rok później. Wykopaliska trwaĹy trzy tygodnie. Badacze zmagali siÄ z wichurami, deszczem, mgĹÄ i zimnem. Bez ustanku musieli teĹź uwaĹźaÄ, by nie paĹÄ ofiarÄ niedĹşwiedzi polarnych.
» PotwĂłr z gĹÄbi lodu Zamknij X
Uczeni odkryli szczÄ tki nowego dinozaura
zobacz galeriÄ Uczeni odkryli szczÄ tki nowego dinozaura
Uczeni odkryli szczÄ tki nowego dinozaura
WysiĹek ten jednak siÄ opĹaciĹ. Po odrzuceniu setek ton osadĂłw naukowcy dokopali siÄ do wielkiej skamieniaĹoĹci. "ChociaĹź nie udaĹo nam siÄ wydobyÄ caĹego szkieletu, znaleĹşliĹmy wiele spoĹrĂłd jego najwaĹźniejszych czÄĹci: duĹźe fragmenty czaszki, zÄby, sporÄ czÄĹÄ szyi, plecĂłw, pas barkowy i niemal caĹkowitÄ koĹczynÄ przedniÄ " - opowiada uczestnik wyprawy dr Patrick Druckenmiller z Muzeum Uniwersytetu Alaski.
PotwĂłr zdaniem odkrywcĂłw naleĹźy do grupy zwanej pliozaurami. Gady te, dziĹ wymarĹe, ĹźyĹy w morzach ery dinozaurĂłw, gdzie byĹy jednymi z najgroĹşniejszych i najwiÄkszych drapieĹźnikĂłw. MiaĹy wielkie gĹowy, krĂłtkie szyje oraz torpedowate ciaĹo zaopatrzone w dwa komplety koĹczyn w ksztaĹcie wioseĹ.
"Nasze znalezisko jest znaczÄ ce nie tylko dlatego, Ĺźe odkryliĹmy jednego z najwiÄkszych przedstawicieli tej grupy. Dowodzi ono, iĹź te gigantyczne zwierzÄta zamieszkiwaĹy zimne pĂłĹnocne morza naszej planety w czasach dinozaurĂłw" - komentuje dr Druckenmiller.
ZachÄceni swym sukcesem paleontolodzy przeszukali kolejne skaĹy Svalbardu. I znĂłw siÄ nie zawiedli. Latem 2007 r. udaĹo im siÄ odkopaÄ jeszcze dwa morskie drapieĹźniki sprzed 150 mln lat. Jeden z nich naleĹźy do plezjozaurĂłw, ktĂłre sĹynÄ z bardzo dĹugich szyj. Drugi to ichtiozaur – morski gad do zĹudzenia przypominajÄ cy ksztaĹtem ciaĹa wspĂłĹczesne delfiny. Natrafiono teĹź na czaszkÄ i szkielet kolejnego gigantycznego pliozaura, prawdopodobnie z tego samego gatunku co potwĂłr. Na razie pozostawiono go w ziemi. Ekipa badawcza zamierza wydobyÄ te koĹci jeszcze w tym roku.
Uwielbiam potwory
Wojciech MikoĹuszko: SĹynna polska paleontolog prof. Zofia Kielan-Jaworowska pracowaĹa przez 9 lat na Uniwersytecie w Oslo. Pan byĹ jej studentem…
Joern Hurum: Tak. ByĹa promotorem zarĂłwno mojej pracy magisterskiej, jak i doktorskiej. Jestem z tego bardzo dumny. Tak dumny, Ĺźe nazwaĹem mojÄ cĂłrkÄ Sophie. WciÄ Ĺź odwiedzam ZofiÄ co roku, by wspĂłlnie pracowaÄ nad publikacjami naukowymi. Ona jest naprawdÄ zdumiewajÄ ca.
Ma pan bardzo szerokie zainteresowania. PamiÄtam pana prace o dinozaurach i ssakach. Jak udaje siÄ panu pracowaÄ w tak róşnych obszarach paleontologii?
LubiÄ poznawaÄ tak duĹźo róşnych dziedzin paleontologii jak to moĹźliwe. Dlatego moje badania nie sÄ tak wyspecjalizowane jak w przypadku innych naukowcĂłw.
KtĂłre ze swych osiÄ gniÄÄ uwaĹźa pana za najwiÄksze?
WiÄkszoĹÄ moich prac dotyczy ssakĂłw ery dinozaurĂłw. Bardzo lubiÄ tÄ grupÄ zwierzÄ t z powodu ich ewolucyjnej historii i pokrewieĹstwa z nami. PomogĹy mi one zrozumieÄ niektĂłre moje pytania z dzieciĹstwa: "kim jestem?” i "skÄ d pochodzÄ?”. W tej dziedzinie sÄ teĹź moje najlepsze prace przygotowane razem z ZofiÄ . MyĹlÄ, Ĺźe nasze odkrycie postury tych ssakĂłw oraz ich kolcĂłw jadowych bÄdÄ ciekawe dla innych badaczy jeszcze przez dĹugi czas.
Ale jak kaĹźdy chĹopiec lubiÄ teĹź wielkie potwory. Efektem byĹa wspĂłĹpraca z nieĹźyjÄ cym juĹź Karolem Sabathem nad tak strasznymi bestiami jak tarbozaur czy tyranozaur. ZajmowaĹem siÄ teĹź Ĺladami dinozaurĂłw. Jestem autorem popularnych ksiÄ Ĺźek o ewolucji czĹowieka czy norweskiej geologii. W moim kraju i tak jednak na zawsze pozostanÄ "CzĹowiekiem od potworĂłw ze Svalbardu”.
dr Joern Hurum, odkrywca potwora ze Svalbardu, pracuje w Muzeum Historii Naturalnej w Oslo
Wojciech MikoĹuszko
http://www.dziennik.pl/nauka/article130 ... _lodu.html