Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Czyli wszystko o świadkach historii naszej planety z ostatnich kilkuset milionów lat
fot. J. Garstka
slavia

Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Mowa jest o bursztynie bałtyckim z Zatoki Gdańskiej mającym ok. 45 mln lat. Jest w nim sporo inkluzji. Jest polujący pająk rozpostarty na pajęczynie, pod nim mucha (wyglądająca na upolowaną) oraz obiekt nazwany przeze mnie "szczotką". W związku z powyższym mam pytanie, czym jest owa "szczotka" ? W mikroskopie stereoskopowym wygląda pięknie. Góra wygląda jak "skórka", z której wychodzi ok. 200-300 rzęsek różnej grubości. Pod mikroskopem stereoskopowym sam naliczyłem 114 rzęsek. Niestety, zdjęcie "szczotki" mogłem wykonać używając jedynie mikroskopu cyfrowego (nie mam możliwości robienia zdjęć, gdy używam mikroskopu stereo), ale i tak dość dobrze widać niektóre rzęski. Co to jest ?

Obrazek

[posty połączone]

Dodam zdjęcie tego pająka. Niestety, zdjęcia z mikroskopu cyfrowego nie ukazują pajęczyny, którą bardzo dobrze widać pod mikroskopem stereoskopowym w powiększeniu 50x. Pająk ma duże ślepia, sześć odnóży, dwa długie wąsy przy ślepiach. Jest kompletnie zachowany. Ta "szczotka" to może jedna z jego ofiar ? Tylko co mogło mieć ok. 200-300 odnóży ? Chyba nie było takiego zwierzęcia.

Obrazek

Awatar użytkownika
kryty_niekrytyczny
Triasowy silezaur
Triasowy silezaur
Posty: 875
Rejestracja: 4 czerwca 2018, o 14:29
Lokalizacja: PL

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: kryty_niekrytyczny »

Myślę, że oryginalny okaz najlepiej pokazać jakiemuś paleoentomologowi z UJ, UG, UŚ, lub ISIEZ PAN.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

Na podstawie tego zdjęcia nie da się rozpoznać. Odnóży tam nie widzę. Istnieją zwierzęta z >1000 odnóżami (krocionogi, ale nie wygląda na takiego).
Na drugim zdjęciu jest owad a nie pająk: widać chyba głowę, tułów i odwłok, u pająków pierwsze dwa są zrośnięte.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Awatar użytkownika
kryty_niekrytyczny
Triasowy silezaur
Triasowy silezaur
Posty: 875
Rejestracja: 4 czerwca 2018, o 14:29
Lokalizacja: PL

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: kryty_niekrytyczny »

Poza tym wspomniane jest 6 odnóży - pająki mają 8.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

Oczywiście, chyba że je stracą, więc to nie jest przesądzające. Zresztą tu więcej rzeczy nie pasuje: kształt odnóży, oczu, czułki.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :) Stworzonko z Eocenu wygląda na pająka, w dodatku pięknie położonego. Tak sądzę. Załączam dodatkowe fotki. Wyraźnie ma sześć odnóży, które przypominają "łydkę" i w dalszej części szersze "udo". Dwa wąsy (czułki) wychodzące znad oczu mają jednakową grubość. Ma duże oczy (ślepia). Mam sporo inkluzji z pająkami, ale żaden z nich nie ma tak dużych oczu. Może zamieszczę jeszcze inkluzję chrząszcza. Też ma duże oczy. Wyglądają jak dwa duże wystające guziki. Mam nadzieję, że jest to chrząszcz. W mikroskopie stereoskopowym widać granatowy mieniący się pancerz. Ma cztery czułki - parkę górnych, z których każda składa się z trzech segmentów i przy wysuniętym pyszczku parkę krótkich czułków. Kompletny, z całymi odnóżami. Też zastygł w pięknej pozycji i pochodzi z Zatoki Gdańskiej. Jak już rozszyfrujemy faunę, to potem może przejść do flory - przepięknych kwiatów, oczywiście także z Zatoki Gdańskiej. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[posty połączone]

Zdjęcie muchy, która jest w jednej bryłce bursztynu razem z powyższym pająkiem i "szczotką". Ktoś mi kiedyś powiedział, że owa "szczotka" może być fragmentem wnętrza kwiatu.

A propos muchy. Czym może być plamka w jednym i w drugim oku muchy ? Jest w tym samym miejscu w obu oczach.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2022, o 18:22 przez slavia, łącznie zmieniany 1 raz.

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

Odwłok trochę nietypowy dla owadów, nie widzę segmentacji, ale to co wcześniej napisaliście+ oczy złożone świadczy chyba o tym, że jest to owad. Może Diptera?

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

slavia pisze:
10 grudnia 2022, o 18:18
wygląda na pająka (...) Wyraźnie ma sześć odnóży, które przypominają "łydkę" i w dalszej części szersze "udo". Dwa wąsy (czułki) wychodzące znad oczu mają jednakową grubość. Ma duże oczy (ślepia).
Już pisałem, że to nie pająk a powyższe dodatkowo to potwierdza. Może błonkówka.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Mam inkluzje błonkówek, ale wszystkie mają skrzydełka, więc dlaczego powyższa rzekoma błonkówka ich nie ma ? Dzisiaj miałem wstawić dwie inkluzje nazwane przeze mnie "nosferatu" oraz "winniczek", ale na razie więcej zdjęć inkluzji nie będę wstawiać, żeby nie powstał chaos w tym temacie. "Nosferatu" ma pyszczek z przyssawką charakterystyczną dla muchy, natomiast odwłok jest jak z horroru. Jest naszpikowany nastroszonymi kolcami (kolec przy kolcu - kolców jest bardzo dużo). Winniczek to ślimak, który dźwiga muszelkę na sobie. Ślimak jest płasko rozciągnięty. Wygląda jakby poruszał się na płaskiej powierzchni. Obydwie inkluzje są piękne i kompletne. Z Zatoki Gdańskiej w okresie przekopu. Może najpierw rozszyfrujmy powyższe inkluzje ?

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

Rób jak uważasz, ale zważ, że to forum paleontologiczne a nie entomologiczne. Identyfikacja wg mnie (niebędącego specem od owadów, ale wystarczająco obeznanym aby wiedzieć, że do błonkówek należą mrówki): 1. nie wiem, 2. owad, 3. chrząszcz, 4. muchówka. Wątpię aby ktoś tutaj doprecyzował to.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

@nazuul

Bardzo Ci dziękuję za pomoc. :) Są może ze 3 miejsca w sieci, gdzie można pogadać o skamieniałościach, więc jest mały wybór takich miejsc.

A ta mrówka, poniżej, co niej powiesz ? Ma długi odwłok, zajmujący połowę jej długości. Przypomina odwłok osy. Ma dwie pary czułek. Parkę długich czułek z przodu i parkę krótkich z tyłu. Są dzisiaj takie mrówki ? Jakaś osoba widziała w niej młodego szerszenia, ale sądzę, że wyobraźnia ją poniosła. :)

Obrazek

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

Raczej błonkoskrzydłe. Ciężko stwierdzić co dalej. Mi bardziej przypomina osowate lub grzebaczowate.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

slavia pisze:
11 grudnia 2022, o 19:06
Są może ze 3 miejsca w sieci, gdzie można pogadać o skamieniałościach, więc jest mały wybór takich miejsc.
Jak już zasugerowano, najlepiej pokazać okaz na żywo paleoentomologowi.
Warto też poszukać opracowań na temat owadów z bałtyckiego bursztynu, np. https://scholar.google.com/scholar?hl=p ... ects&btnG=
Owady z bałtyckiego bursztynu są na tyle podobne do dzisiejszych, że zwykły (nie paleo) entomolog z dużym przybliżeniem zidentyfikuje okazy.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Tak trzeba będzie kiedyś zrobić - pokazać okazy, ale najpierw muszę jakoś uporządkować posiadane okazy, bo mam już duży problem, żeby odszukać jakiś konkretny okaz. Wszak jest ich u mnie cała komoda (3 szuflady). Nie będę już Was męczyć inkluzjami, wśród których jest z pewnością mnóstwo nieznanych gatunków.

Ja jestem laikiem, który lubi skamieniałości. Pooglądać, podotykać, mile spędzić czas i tylko tyle. Zawsze kupowałem wyłącznie atrakcyjne skamieniałości, czyli piękne dla oka ludzkiego oraz wyłącznie z terenów polskich. Ze skamieniałościami jest jak z kobietami. Wszystkie są piękne, ale na zdecydowanej większości tego piękna nie widać. Pozdrawiam.


[posty połączone]
Kriolofozaur Szymon Jagusztyn pisze:
11 grudnia 2022, o 20:20
Raczej błonkoskrzydłe. Ciężko stwierdzić co dalej. Mi bardziej przypomina osowate lub grzebaczowate.
No i mnie naprowadziłeś na moją muchę nazwaną przeze mnie "nosferatu". :) Wpisałem w google grafika hasło "grzebaczowate" i wyskoczyły mi także "rączycowate" i mam już kolce u "nosferatu". Ta muszka w załączeniu ma rzadko rozmieszczone "kolce", a moja "nosferatu" ma bardzo gęste. Dobry trop mi podpowiedziałeś. :)

Obrazek

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

slavia pisze:
12 grudnia 2022, o 15:48
Kriolofozaur Szymon Jagusztyn pisze:
11 grudnia 2022, o 20:20
Raczej błonkoskrzydłe. Ciężko stwierdzić co dalej. Mi bardziej przypomina osowate lub grzebaczowate.
No i mnie naprowadziłeś na moją muchę nazwaną przeze mnie "nosferatu". :) Wpisałem w google grafika hasło "grzebaczowate" i wyskoczyły mi także "rączycowate" i mam już kolce u "nosferatu". Ta muszka w załączeniu ma rzadko rozmieszczone "kolce", a moja "nosferatu" ma bardzo gęste. Dobry trop mi podpowiedziałeś. :)

Obrazek
Super, że mogłem pomóc, ale ta mucha może być nie spokrewniona z rączycowatymi, chociaż jest to prawdopodobne. Musisz zapytać entomologa.

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Napisałem maila do pewnego profesora entomologii. Wysłałem klika zdjęć "mrówki" ujętej z różnych stron. On też napisał, że to prawdopodobnie szerszeń. Podobno za duża głowa i za ciemne skrzydła jak na osę. Skrzydła są podwinięte, więc ich za dobrze nie widać. A ja tę inkluzję kupiłem jako mrówkę. :-D Nieznanego owada kupiłem jako pająka. :-D Oj ci poszukiwacze bursztynu - znawcy od siedmiu boleści !

[posty połączone]

Ten "pająk", przez Was rozpoznany jako owad, jest prawdopodobnie nieznanym gatunkiem strzyżaka. Zastanawiające są długie czułki. Profesor dodał, że bez lepszych zdjęć nic więcej nie napisze.

Awatar użytkownika
kryty_niekrytyczny
Triasowy silezaur
Triasowy silezaur
Posty: 875
Rejestracja: 4 czerwca 2018, o 14:29
Lokalizacja: PL

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: kryty_niekrytyczny »

slavia pisze:
13 grudnia 2022, o 14:59
A ja tę inkluzję kupiłem jako mrówkę. :-D Nieznanego owada kupiłem jako pająka. :-D Oj ci poszukiwacze bursztynu - znawcy od siedmiu boleści !
Moim skromnym zdaniem o wiele większą satysfakcję daje szukanie skamieniałości niż ich kupowanie. Również proces samodzielnego dochodzenia do identyfikacji, z wykorzystaniem literatury, daje dużo frajdy, choć może być długotrwały. Ukoronowaniem tego procesu jest włączenie swoich odkryć do obiegu naukowego. Nowa wiedza w publikacji, czy swojej, czy czyjejś, jest o wiele cenniejsza, niż trzymanie okazów na kominku.

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Zgadzam się z Tobą, tylko akurat do znajdowania bursztynu potrzebne jest dobre zdrowie, a ja go nie mam. To nie jest zbieranie grzybów w lesie. Ludzie, których znam, a którzy pasjonują się połowem bursztynu w Bałtyku, ryzykują zdrowiem, a w pewnych przypadkach nawet życiem. Nieraz opowiadają swoje przygody. Cóż, są ludzie, którzy np. lubią wspinać się w Himalajach, a inni jeszcze ludzie mierzyć się z Bałtykiem w warunkach ekstremalnych. Oni nie zbierają bursztynu grzecznie na plaży w pogodny dzień. Druga sprawa. Nie znam się na obróbce bursztynu, a oni mi go jeszcze profesjonalnie oszlifują, aby najlepiej wyeksponować inkluzję. Jak się nie ma kondycji zdrowotnej i innych atutów, to trzeba kupować.

Mam jeszcze pytanie. Profesor powiedział, że strzyżak pewnie kąsał w Eocenie przeżuwaczy. Jakie zwierzęta przeżuwające żyły w lesie bursztynowym ? Czy koniowate żyły w takim lesie ? A jeleniowate już wtedy były ?


[posty połączone]


Oj specjaliści i marzyciele. Jam laik, a więcej sam ustaliłem przez jedną godzinę na podstawie analizy zdjęć współczesnych pająków, które znalazłem w google grafika.

Jaki strzyżak i szerszeń ! :-D Jaki profesor ! :-D Jaki owad ! Jaka błonkówka ! :-D To pająk jak malowany, w dodatku siedzący na swojej pajęczynie. Osiem odnóży, a te "oczy" to tak ubarwione szczękoczułki. Mrówka też jest mrówką. Pierwsze foto to strzępek jakiejś rośliny (jest w inkluzji razem z pająkiem)


[posty połączone]


Sorry, że Was załadowałem z tym strzyżakiem i szerszeniem i z rzekomym kontaktem z profesorem. Rejestrując się na tym forum myślałem, że właściwie mnie pokierujecie, ale po pewnym czasie nabrałem wątpliwości i wtedy naszła mnie myśl, żeby nabrać Was z tym strzyżakiem i szerszeniem. Szkoda, że nie interesujecie się inkluzjami w bursztynie. W starszych i najstarszych inkluzjach niż bałtyckie występują obiekty organiczne pochodzące od dinozaurów. Są inkluzje z Triasu, Jury, Kredy ... To nie kości dinozaurów, tylko małe fragmenty dinozaurów zatopione w bursztynie i zachowane tak jakby do tej żywicy wpadły wczoraj.

https://dzienniknaukowy.pl/planeta/niem ... bursztynie

https://www.amber.com.pl/aktualnosci/86 ... bursztynie

https://wyborcza.pl/7,75400,25777953,po ... rects=true

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... o-100.html

Awatar użytkownika
kryty_niekrytyczny
Triasowy silezaur
Triasowy silezaur
Posty: 875
Rejestracja: 4 czerwca 2018, o 14:29
Lokalizacja: PL

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: kryty_niekrytyczny »

slavia pisze:
14 grudnia 2022, o 20:44
Sorry, że Was załadowałem z tym strzyżakiem i szerszeniem i z rzekomym kontaktem z profesorem. Rejestrując się na tym forum myślałem, że właściwie mnie pokierujecie, ale po pewnym czasie nabrałem wątpliwości i wtedy naszła mnie myśl, żeby nabrać Was z tym strzyżakiem i szerszeniem.
Nie za bardzo rozumiem "żart". Nie widzę też, żeby któryś z forumowiczów się "nabrał". Wszyscy chyba niemo przyjęli, że mówisz prawdę co do kontaktu, a identyfikacja na bazie takich zdjęć z natury jest bardzo problematyczna i trudno z nią dyskutować. Poza tym to forum o dinozaurach, nie kojarzę żeby na sali był paleoentomolog. Nadal uważam przedstawione tu przez forumowiczów propozycje za najbardziej prawdopodobne, choć z oczywistych względów nie są ani dokładne, ani niepodważalne.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8255
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: nazuul »

slavia pisze:
14 grudnia 2022, o 19:39
więcej sam ustaliłem przez jedną godzinę na podstawie analizy zdjęć współczesnych pająków, które znalazłem w google grafika.

Jaki strzyżak i szerszeń ! :-D Jaki profesor ! :-D Jaki owad ! Jaka błonkówka ! :-D To pająk jak malowany, w dodatku siedzący na swojej pajęczynie. Osiem odnóży, a te "oczy" to tak ubarwione szczękoczułki. Mrówka też jest mrówką.
Żenujący ten żart. Kriolofozaur Szymon Jagusztyn wkleił fotografię okazu, więc coś musiał szukać. Takie wprowadzanie w błąd jest nie w porządku.
Mówię co widzę na zdjęciach, bazując na własnej wiedzy ogólnoprzyrodniczej, bez żadnego szukania i sądzę, że mimo to moja identyfikacja jest bardziej wiarygodna niż Twoja. Podałem powody dla których tak uważam, Ty nie. Najpierw piszesz o 6 odnóżach a teraz o 8, widać 6. :roll:
W pajęczynę od początku wątpię.
Zostałeś właściwie pokierowany, w pierwszej odpowiedzi.
Gdybyś przejrzał forum, wiedziałbyś, że wiele osób się interesuje inkluzjami, omawiane są doniesienia zwłaszcza z Birmy - od paru lat to jeden z topowych tematów w paleo, regularnie też pojawiają się w quizie.
Można też dyskutować o etyce prywatnego zbierania takich okazów, z prawnego i naukowego punktu widzenia.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

slavia pisze:
14 grudnia 2022, o 19:39
Oj specjaliści i marzyciele. Jam laik, a więcej sam ustaliłem przez jedną godzinę na podstawie analizy zdjęć współczesnych pająków, które znalazłem w google grafika.

Jaki strzyżak i szerszeń ! :-D Jaki profesor ! :-D Jaki owad ! Jaka błonkówka ! :-D To pająk jak malowany, w dodatku siedzący na swojej pajęczynie. Osiem odnóży, a te "oczy" to tak ubarwione szczękoczułki. Mrówka też jest mrówką. Pierwsze foto to strzępek jakiejś rośliny (jest w inkluzji razem z pająkiem)
Nie był to miły żart. Zobacz, że ktoś tu poświęca swój czas, a ty twardo stoisz przy swoim. Skoro wiedza twoja jest na tyle duża, aby samemu je sklasyfikować i nie masz żadnych niepewności- to po się pytasz? Na dodatek wklejasz słabej jakości zdjęcia.
Takie trzy merytoryczne "drobnostki":
1. informacje o wymarłych zwierzętach na portalach typu "wyborcza" mogą wprowadzać w błąd
2. Rośliny nie mają "strzępek"- są to organizmy tkankowe w przeciwieństwie do np. grzybów
3. Jeleniowatych w eocenie nie było
Nie wiem skąd jesteś taki pewny swojej interpretacji i dlaczego nie zapytasz się o nie entomologa?

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Oj, jacy ponuracy, a założę się, że jesteście młodymi ludźmi. :) 13 grudnia wkręciłem Was ze strzyżakiem, szerszeniem i profesorem, a następnego dnia przyznałem się do tego dobrowolnie, bo uważałem - właśnie z szacunku do ludzi - że wkręcanie nie może być długotrwałe. Tylko tu Was wkręciłem.

Okaz sprzedany mi jako mrówka budził moje wątpliwości (duży odwłok przypominający odwłok osy), więc napisałem prawdę, pisząc: co sądzicie o tej mrówce. Tak samo było z pająkiem. Do wczoraj myślałem, że na powyższych zdjęciach widoczne są oczy pająka. Wczoraj, tknięty Waszymi wpisami, posiedziałem godzinkę nad zdjęciami mrówek i pająków i doszedłem do wniosku, że są to okazy rzeczywiście (raczej) mrówki i pająka. Tutaj macie inkluzję pająka też z dziwnymi oczami - na pierwszy rzut oka ludzkiego, ale czy to są rzeczywiście oczy, to ja nie wiem.

https://allegro.pl/oferta/inkluzja-paja ... 2672028071

Napisałem maila do naukowca zajmującego się inkluzjami w bursztynie (tym razem serio :) ). Odpisał mi, że to nie takie proste, a najważniejsze jego zdania brzmi: "Dokładne oznaczanie owadów czy pajęczaków w bursztynach wymaga specjalisty, literatury i najczęściej wykonania preparatów". "Jak chce Pan je dokładnie oznaczyć materiał trzeba by było przekazać gdzieś do analizy ale należy liczyć się tym, że okazy wrócą w postaci 0,2 gramowych preparatów (aby oznaczyć cechy diagnostyczne czasem są konieczne powiększenia nawet 100x)". 

W wolnym czasie (ale dzisiaj) pokażę Wam moją ulubioną inkluzję nazwaną przeze mnie: "stado bawołów".


[posty połączone]


"Stado bawołów", czyli kolonia mszyc. Wybrane sztuki z tej jednej bryłki bursztynu. Na głowach mają "rogi" przypominające bawole. Długie kłujki, zdecydowanie dłuższe od ciała. Na końcach odnóży haczyki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


[posty połączone]

kryty_niekrytyczny pisze:
14 grudnia 2022, o 21:24
Poza tym to forum o dinozaurach, nie kojarzę żeby na sali był paleoentomolog. Nadal uważam przedstawione tu przez forumowiczów propozycje za najbardziej prawdopodobne, choć z oczywistych względów nie są ani dokładne, ani niepodważalne.
Przeczytałem tytuły w tym dziale. Pytania dotyczą też paleozoiku, w którym nie było dinozaurów.

W inkluzjach bursztynowych z Jury i Kredy zdarzają się, co prawda niezwykle rzadko, fragmenty naskórka czy łuski. Dotąd nierozszyfrowane, czyli nieprzypisane konkretnemu zwierzęciu. Czytałem o tym na stronach zagranicznych. Tylko nie mów, że nie chciałbyś mieć w bursztynie idealnie zachowanego naskórka np. Welociraptora. Kości dinozaurów to kości. Bardziej skała, w której zostały znalezione. Nie ma w nich już nawet wapnia.

Gdy chodzi o tego pająka. Nikomu nie zabraniam mieć własnego zdania. Inaczej nie byłoby dyskusji. :) Macie zdjęcia. Fakt, że nie najlepszej jakości, ale i na nich widać, że para przednich odnóży może być podwinięta (owinięta) przy rzekomych oczach. Na 100% nie wiem, czy odnóży jest 6 czy 8. Na pierwszy rzut oka ludzkiego - 6. Jak się przypatrzeć może być ich 8.

[posty połączone]
kryty_niekrytyczny pisze:
13 grudnia 2022, o 18:14
Moim skromnym zdaniem o wiele większą satysfakcję daje szukanie skamieniałości niż ich kupowanie. Również proces samodzielnego dochodzenia do identyfikacji, z wykorzystaniem literatury, daje dużo frajdy, choć może być długotrwały. Ukoronowaniem tego procesu jest włączenie swoich odkryć do obiegu naukowego. Nowa wiedza w publikacji, czy swojej, czy czyjejś, jest o wiele cenniejsza, niż trzymanie okazów na kominku.
Np. takich nie znajdziesz, bo ... akurat takie, jak w poniższym linku, zdarzają się raz na kilkaset inkluzji. Bursztyn łatwo znaleźć, jakąkolwiek inkluzję w bursztynie rzadko można znaleźć, a piękną inkluzję - bardzo rzadko. Gdy bursztyn poławia np. 100 poławiaczy, komuś trafi się piękna inkluzja. A jakie jest prawdopodobieństwo, że trafi się jednemu człowiekowi ? Może jedna piękna raz na 10 lat.

https://www.amberinclusions.eu/very-nic ... amber-9368

Polowałem na tej stronie na ten kwiat. Trochę nie pasowało mi, że nie z Zatoki Gdańskiej. W złotówkach był to koszt ok. 2000 zł. Ktoś mi sprzątnął go sprzed nosa. Na tej stronie są wyselekcjonowane inkluzje (idealne). Dla naukowców, muzeów, ale też dla prywatnych kolekcjonerów.

Możecie popatrzeć jak wyglądają inkluzje widziane pod mikroskopem stereoskopowym. Niestety, nie mam aparatu fotograficznego do mojego stereo.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... aridae.jpg

Pozdrawiam i życzę zdrowych i spokojnych Świat BN.

[posty połączone]

Informacje od naukowców z różnych polskich uniwersytetów.

Zwierzątka:
1. Pająk - nieznany gatunek,
2. Chrząszcz - Coleoptera: Aderidae,
3. Muchówka - samica błysklenia, Diptera: Dolichopodidae,
4 Mszyce - Hemiptera: Aphidoidea (Germaraphis)

[posty połączone]

Informuję Kolegów, ponieważ zostaliście zaangażowani w rozwikłanie tej zagadki i dlatego zasługujecie na wszystkie informacje.

Odmienne zdanie pewnego naukowca (także entomologa):
- Chrząszcz to przedstawiciel kołatkowatych Ptinidae, przypomina rodzaj Dorcatoma,
- "Pająk" wydaje się być błonkówką z Cynipidae (galasówkowate). Może Biorhiza pallida ?


Pożyczyłem od znajomego mocniejszy okular. W powiększeniu 70x widać, że NA PEWNO te rzekome czułki są przednimi odnóżami. Widać dokładnie, skąd wychodzą przednie odnóża. Wychodzą z tej części ciała, z której wychodzą także pozostałe odnóża. Te odnóża podwinęły się na naturalnych zgięciach i przylgnęły przy rzekomych oczach. Ponadto odwłok jest wyraźnie owłosiony. Porównałem go z innymi odwłokami posiadanych przeze mnie pająków. Jest tak samo charakterystyczny, tzn. różniący się odcieniem od reszty ciała i podobnie owłosiony. Jeżeli ten okaz ma 8 odnóży, to czy poza pająkami są jeszcze jakieś tej wielkości zwierzątka z 8 odnóżami ? I jeszcze jedno. Ten okaz na pewno nie miał skrzydełek. Nie ma śladu po ich wyrwaniu (utracie).

Wolałbym mieć w tej inkluzji błonkówkę niż pająka. To nie jest tak, że za wszelką cenę upieram się przy pająku. Po prostu chcę znać prawdę, ale nie dam zrobić okazowi "sekcji" (pokrojenia na kawałki).

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

Nie mam zdjęć, ale rzekome czułki wydają się wychodzić z tego miejsca:
y.png
Są owady które po prostu nie mają skrzydeł lub w wyniku genetycznej mutacji je utraciły. Owłosienie odwłoka też nic nie przesądza (o czym zresztą się już przekonałeś)

slavia

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: slavia »

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn pisze:
18 grudnia 2022, o 22:57
Nie mam zdjęć, ale rzekome czułki wydają się wychodzić z tego miejsca:
y.png
Są owady które po prostu nie mają skrzydeł lub w wyniku genetycznej mutacji je utraciły. Owłosienie odwłoka też nic nie przesądza (o czym zresztą się już przekonałeś)
Te przednie odnóża tak się ułożyły w żywicy. W powiększeniu 70x widać to bez wątpliwości.

Obrazek

[posty połączone]

Nie chcielibyście główki Welociraptorka, który np. wypadł z niedojrzałego jaja zamiast głowy gekona ? Są inkluzje w bursztynie pamiętającym wszystkie dinozaury. Już dziś się podejrzewa, że niektóre inkluzje ze skórami zawierają skóry konkretnie dinozaurów. Oczywiście nie ma na myśli bursztynu bałtyckiego.

https://www.f7dobry.com/inkluzje-w-bursztynie/

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1089
Rejestracja: 6 września 2021, o 20:24

Re: Inkluzja w bursztynie. Roślina, zwierzę, pierze pisklęcia ?

Post autor: Kriolofozaur Szymon Jagusztyn »

slavia pisze:
19 grudnia 2022, o 17:13
Nie chcielibyście główki Welociraptorka, który np. wypadł z niedojrzałego jaja zamiast głowy gekona ? Są inkluzje w bursztynie pamiętającym wszystkie dinozaury. Już dziś się podejrzewa, że niektóre inkluzje ze skórami zawierają skóry konkretnie dinozaurów. Oczywiście nie ma na myśli bursztynu bałtyckiego.

https://www.f7dobry.com/inkluzje-w-bursztynie/
Co ty masz z tymi dinozaurami w bursztynie? Przecież są znane np. pióra albo Elektorornis itp. Artykuł który przytaczasz jest pełen błędów merytorycznych:
98,3% to zwierzęta w bursztynie, 0,4% to rośliny, a 1,3% to gady, mięczaki, minerały, plamy powietrza i wody
gady i mięczaki nie zwierzętami? Pierwsze słyszę.
Starożytny kwiat w bursztynie
Starożytność rozpoczęła się ok. 40 Ma po bursztynie bałtyckim.
Sądząc po twoich poprzednich postach uważasz nas za "specjalistów i marzycieli", którzy znają się tylko na dinozaurach i interesują się tylko dinozaurami. Zobacz na ilość różnych tematów w tym dziale i na to, że wszystkie lub prawie wszystkie nasze identyfikacje są prawidłowe. Na twój "żart" nikt nie zareagował. Welociraptor piszemy z małej jako spolszczenie, a z dużej, gdy piszemy nazwę łacińską Velociraptor. Normalnie staramy się być mili dla nowych użytkowników i nie wytykać im błędów, ale jak chcesz, tak masz.
slavia pisze:
19 grudnia 2022, o 16:53
Kriolofozaur Szymon Jagusztyn pisze:
18 grudnia 2022, o 22:57
Nie mam zdjęć, ale rzekome czułki wydają się wychodzić z tego miejsca:
y.png
Są owady które po prostu nie mają skrzydeł lub w wyniku genetycznej mutacji je utraciły. Owłosienie odwłoka też nic nie przesądza (o czym zresztą się już przekonałeś)
Te przednie odnóża tak się ułożyły w żywicy. W powiększeniu 70x widać to bez wątpliwości.

Obrazek
Dziwne ułożenie jak na pająka. Na pozostałe argumenty nie raczyłeś odpowiedzieć.

ODPOWIEDZ