[Recenzja] Europasaurus: Life on Jurassic Islands
: 16 sierpnia 2025, o 03:00
Tytuł: EUROPASAURUS: Urzeitinseln Voller Leben - Life on Jurassic Islands
Rok wydania: 2020
Autor: Oliver Wings, Joschua Knüppe
Ilustracje: Joschua Knüppe
Wydawnictwo: Pfeil, Dr. Friedrich
ISBN: 3899372646
Liczba stron: 184
"Europasaurus: Life on Jurassic Islands" to powieść graficzna napisana wspólnie przez niemieckich paleontologa kręgowców Olivera Wingsa i utalentowanego paleoartystę Joschua Knüppe, przez niego także ilustrowana.
Powieść jest dwujęzyczna, tekst jest w językach niemieckim i angielskim. Nie istnieje polskie tłumaczenie.
Jak sam tytuł wskazuje jest to historia o życiu na archipelagu wysp jurajskiej Europy, a konkretnie opowiada o florze i faunie znalezionej w kamieniołomie Langenberg w północnych Niemczech.
Powieść czyta się jak odcinek dobrego serialu dokumentalnego. Gorąco polecam szczególnie fanom "Wędrówek z Dinozaurami" oraz "Prehistorycznej Planety".
Krótki komentarz łączący naukę z opowiadaniem historii (którego czytając nie mogłam nie słyszeć w głowie głosu Sir Davida Attenborougha) połączony z przepięknymi, barwnymi, wypełnionymi po brzegi panoramicznymi ilustracjami, namalowanymi z dbałością o szczegóły, z których każda to prawdziwa uczta dla miłośników paleoartu, ożywia ten świat i pozwala nam w pełni się w nim zanurzyć.
Książka zabiera nas do dziwacznego i enigmatycznego świata jurajskich wysp, po którym oprowadzi nas tytułowy karłowaty zauropod z gatunku Europasaurus holgeri.
Ale nie będzie on jedynym zwierzęciem, któremu będziemy mieli okazję przyjrzeć się bliżej.
Powieść jest podzielona na segmenty, a każdy z nich daje nam wgląd w życie innego gatunku - od wielkich krokodyliformów walczących o względy wybranki, do o wiele mniejszego przedstawiciela tego kladu, pożywiającego się upieczonym w pożarze stegozaurem. Od perypetii stada zauropodów, do stadka pterozaurów towarzyszących jednemu z nich. Od małej ssaczej matki pożywiającej się owadami po zmroku, aby wyprodukować mleko dla swoich młodych, po matkę torwozaura zaopatrującą w pokarm swoje młode w nieco bardziej drastyczny sposób. Od wielkiego zauropoda przechadzającego się po plaży, po młode żółwie wykluwające się pod jego stopami.
Segmenty są ze sobą połączone i tworzą spójną całość, zupełnie jak przedstawione w książce gatunki tworzą razem ekosystem, oddziałują na siebie i są zależne od siebie nawzajem. Ich splecione losy możemy prześledzić jako jedną, tworzącą ciąg historię, a uwaga widza jest sprytnie przenoszona z jednego gatunku na drugi.
Joschua Knüppe zadbał o to, aby każdy element tego świata, nie tylko jego najwięksi i najbardziej charyzmatyczni przedstawiciele, ale także ryby, bezkręgowce czy rośliny były odwzorowane zgodnie z aktualną wiedzą.
Ponieważ ilustracjom towarzyszy tylko krótki komentarz, na końcu książki znajduje się krótki rozdział-podsumowanie, który wyjaśnia dokonane wybory, skąd wiemy to, co wiemy, podkreśla, co w powieści jest spekulacją, a co bazowane na twardych dowodach, opowiada o kamieniołomie, wykopaliskach, pokazuje odnalezione skamieniałości oraz elaboruje o przedstawionych w książce roślinach, bezkręgowcach, rybach, żółwiach, krokodylach, jaszczurkach, ssakach, pterozaurach, samym europazaurze, oraz innych dinozaurach uwzględnionych w powieści.
Myślę, że mogę polecić tę książkę każdemu, niezależnie od poziomu wiedzy. Jedynym minusem jest to, że jest dosyć droga.
Jedne z ilustracji, które artysta sam upublicznił na swoich mediach społecznościowych:
https://x.com/JoschuaKnuppe/status/1332 ... esegQ&s=19
Rok wydania: 2020
Autor: Oliver Wings, Joschua Knüppe
Ilustracje: Joschua Knüppe
Wydawnictwo: Pfeil, Dr. Friedrich
ISBN: 3899372646
Liczba stron: 184
"Europasaurus: Life on Jurassic Islands" to powieść graficzna napisana wspólnie przez niemieckich paleontologa kręgowców Olivera Wingsa i utalentowanego paleoartystę Joschua Knüppe, przez niego także ilustrowana.
Powieść jest dwujęzyczna, tekst jest w językach niemieckim i angielskim. Nie istnieje polskie tłumaczenie.
Jak sam tytuł wskazuje jest to historia o życiu na archipelagu wysp jurajskiej Europy, a konkretnie opowiada o florze i faunie znalezionej w kamieniołomie Langenberg w północnych Niemczech.
Powieść czyta się jak odcinek dobrego serialu dokumentalnego. Gorąco polecam szczególnie fanom "Wędrówek z Dinozaurami" oraz "Prehistorycznej Planety".
Krótki komentarz łączący naukę z opowiadaniem historii (którego czytając nie mogłam nie słyszeć w głowie głosu Sir Davida Attenborougha) połączony z przepięknymi, barwnymi, wypełnionymi po brzegi panoramicznymi ilustracjami, namalowanymi z dbałością o szczegóły, z których każda to prawdziwa uczta dla miłośników paleoartu, ożywia ten świat i pozwala nam w pełni się w nim zanurzyć.
Książka zabiera nas do dziwacznego i enigmatycznego świata jurajskich wysp, po którym oprowadzi nas tytułowy karłowaty zauropod z gatunku Europasaurus holgeri.
Ale nie będzie on jedynym zwierzęciem, któremu będziemy mieli okazję przyjrzeć się bliżej.
Powieść jest podzielona na segmenty, a każdy z nich daje nam wgląd w życie innego gatunku - od wielkich krokodyliformów walczących o względy wybranki, do o wiele mniejszego przedstawiciela tego kladu, pożywiającego się upieczonym w pożarze stegozaurem. Od perypetii stada zauropodów, do stadka pterozaurów towarzyszących jednemu z nich. Od małej ssaczej matki pożywiającej się owadami po zmroku, aby wyprodukować mleko dla swoich młodych, po matkę torwozaura zaopatrującą w pokarm swoje młode w nieco bardziej drastyczny sposób. Od wielkiego zauropoda przechadzającego się po plaży, po młode żółwie wykluwające się pod jego stopami.
Segmenty są ze sobą połączone i tworzą spójną całość, zupełnie jak przedstawione w książce gatunki tworzą razem ekosystem, oddziałują na siebie i są zależne od siebie nawzajem. Ich splecione losy możemy prześledzić jako jedną, tworzącą ciąg historię, a uwaga widza jest sprytnie przenoszona z jednego gatunku na drugi.
Joschua Knüppe zadbał o to, aby każdy element tego świata, nie tylko jego najwięksi i najbardziej charyzmatyczni przedstawiciele, ale także ryby, bezkręgowce czy rośliny były odwzorowane zgodnie z aktualną wiedzą.
Ponieważ ilustracjom towarzyszy tylko krótki komentarz, na końcu książki znajduje się krótki rozdział-podsumowanie, który wyjaśnia dokonane wybory, skąd wiemy to, co wiemy, podkreśla, co w powieści jest spekulacją, a co bazowane na twardych dowodach, opowiada o kamieniołomie, wykopaliskach, pokazuje odnalezione skamieniałości oraz elaboruje o przedstawionych w książce roślinach, bezkręgowcach, rybach, żółwiach, krokodylach, jaszczurkach, ssakach, pterozaurach, samym europazaurze, oraz innych dinozaurach uwzględnionych w powieści.
Myślę, że mogę polecić tę książkę każdemu, niezależnie od poziomu wiedzy. Jedynym minusem jest to, że jest dosyć droga.
Jedne z ilustracji, które artysta sam upublicznił na swoich mediach społecznościowych:
https://x.com/JoschuaKnuppe/status/1332 ... esegQ&s=19