Forum Dinozaury.com

Hmmm...ciekawe czy ktoś z was pisze książkę o prehistorri Ja już opisałem celofyza trias jurę kredę plateozaura i tyranozaura :D :D

Każdy z nas coś już pisał tutaj na forum

Ja za dzieciaka napisałem całą historię świata zwierzęcego od prekambru do jury środkowej. Z ilustracjami i opisami wszystkim kręgowców wymarłych jakie wtedy poznałem plus sporo bezkręgów. Oj ile ja się naszukałem w książkach nazw i danych Zapisałem i zarysowałem kilka bardzo grubych zeszytów. Pamiętam, że doszedłem do środkowej jury z fauną Chin ale potem jakoś zanikł we mnie ten pęd do pisania. Jeszcze mam te zeszyty-książki

Ja też mam 2 zeszyty zapisane dinozaurami, było to dawno ale fajne to było i chętnie się pisało, 3 zeszyt był ale tylko troszke zapisany:) Później zajołem się na poważnie swoją baza danych na komputerze którą udało mi się dokończyć pod koniec stycznia 2013

Mnie moje pseudo-książki zajęły dobrych parę lat, jeszcze przed epoką internetu Troszkę to głupawo wygląda teraz no ale wtedy... kurde miał być plan, żeby całe dzieje życia opisać i nabazgrać

Ja miałem plan żeby opisać wszystkie dinozaury:) jednak było tego strasznie dużo i różne dane więc wkońcu dałem se spokój z zeszytami a przeżuciłem się na komputer:) ale całkiem fajnie czasem sobie pooglądać takie zeszty z przed nawet 15 lat

Ano fajnie. Ja opisywałem dokładnie i ryby i płazy i synapsydy. Potem trias, wszelkie łuskowate plugastwo i dinozaury, jeszcze bez piór. To były daaaawne czasy.

Ja oprócz dinozaurów to jedynie za pterozaury się wziołem:) jakoś obok dinozaurów zawsze one mnie najbardziej interesowały z zwierząt prehistorycznych , ale niestety nie jestem z nimi na bieżąco może nadrobię;p Robiłem sobie takie tabelki i wpisywałem ;d a cały zeszyt był powyklejany naklejkami z dinozaurami.

heh ja robiłem nawet drzewa rodowe z małymi miniaturkami rodzajów jak teraz widzę to one były całkiem do dupy i nieaktualne. Ale duże arkusze wisiały na ścianach - na pewno miałem takie z końmi, nosorożcami i teropodami, a wydaje mi się że inne grupy też sobie porobiłem.

Ja we wczesnej podstawówce miałem kilka zeszytów formatu A5 z z minipanoramami lub scenkami dinozaurów ;) Tyle, że były one popełnione długopisem. W sumie to w latach 90. rodzina i koledzy uważali, że mam bardzo duży talent rysowniczy :p

Kilka innych zeszytów A5 miało być bazą danych dinozaurów. Pamiętam, jaki miałem podział:
- zauropody
- teropody
- karnozaury (wtedy myślałem, że małe drapieżne to teropody a duże karnozaury )
- ceratopsy
- pachycefalozaury
- stegozaury
- ankylozaury
- hadrozaury
- ornitopody (kolejna niekonsekwencja)
Miałem opisane: długość, wysokość, masa, czas (trias/jura/kreda) i chyba państwo, na terenie którego znaleziono jego skamieniałości. Spis był alfabetyczny, pamiętam jak się denerwowałem, gdy w nowej książce o dinozaurach poznałem nowy rodzaj, dla którego - wg alfabetu - nie było miejsca i później było wszystko pomieszane. Dziś w excelu wystarczy dać wstaw -> nowy wiersz i gotowe ;)

Spis był alfabetyczny, pamiętam jak się denerwowałem, gdy w nowej książce o dinozaurach poznałem nowy rodzaj, dla którego - wg alfabetu - nie było miejsca i później było wszystko pomieszane. Dziś w excelu wystarczy dać wstaw -> nowy wiersz i gotowe ;)

Coś o tym wiem i polecam taki sposób hehe;p to właśnie jest przewaga komputera... nigdyś miałem nieraz taki sam problem jak ty szerman tez nie było jak dodać :d

Ja zawsze miałem w planach zrobić suplementy z nowoopisanymi rodzajami. Kurde jakbym tera zto pokazał ludziom interesującym się toby się zaśmiali na śmierć. Ale wtedy to był czad. Opisywałem nawet z własnymi przemyśleniami co do pokrewieństw i ekologi, co akurat z czasem nieraz pokrywało się z prawdą ( a przynajmniej z aktualizacją danych). Potem pojawił się internet i szukanie po książkach danych straciło sens a i ludź był już na tyle dorosły, ze pisanie w zeszytach książek wydało się takie trochę niewarte zachodu. Ale pamiątki są i nie zamierzam ich wyrzucać. Może moje pomioty w przyszłości, jak będę je miał też będą takie robić i oglądać archaiczne wypociny swojego starego i się z nich chichrać :D

Muszę kiedyś zeskanować mój album prehistoryczny, który zrobiłem w zerówce

Widze , że dużo z nas miało podobne dzieciństwo ;p a zawsze miałem wrażenie , że to tylko ja taki inny bo żaden z kolegów czymś takim się w ogóle nie interesował ;d

Bosman pamiętam jak mi kiedyś pokazałeś swoje rękopisy jakieś sigilarie czy coś w ten deseń i ichtiostegę dwugarbną ;)

To wy fajnie wspominacie dzieciństwo a nie dziecko 5 letnie gra sobie w minecrafta i potem ma wspomnienia : kiedyś zbudowałem guzik w minecrafcie i zrobilem domek z dirta ale to były czasy! Pozdrawiam wszystkich komentatorów mojego tematu i powiem wam że mam 10 lat i nie lubie MC. Jeszcze nie!

Mi w domu często się nudzi i czasem coś napiszę na komputerze o kręgowcach.

Hahahahahaha!!
Drogi przyjacielu napewno nie masz 10lat-ale zabiję wam ćwieka:)-miałem 15zeszytów A4 z rysunkami przeróżnych wymarłych zwierząt-a mówię o "ćwieku" bo nikt z Was nie miał zeszytu pt. "Walki między Potworami"-najbardziej zapamietałem walkę Corythosaura z Protoceratopsem-ten drugi "gryzł go w nogę a tamten ryczał!!!hahahaha-macie rację-fajnie sobie przypomnieć-to było38 lat temu:)-gdy kolega mnie zapytał"...dlaczego ten mały gryzie tego dużego?..."odpowiedziałem z miną znawcy"..dinozaury nie znały strachu..."!!! hahahahaha.
Pierwsze były niedorobione ale w ten sposób nauczyłem się rysować a potem lepić z plasteliny:) do dziś pamiętam wykładzinę zawaloną plackami z niej:).
Co do pisania ksiażek-też miałem taki pomysł (tytuł banalny) hahaha
"Encyklopedia Dinozaurów" dokładnie takie jakie teraz są dostępnę.
Mam tych książek trochę i każda jest "ważna"-nie ma co wybrzydzać na temat rysunków-pamiętajmy że badania cały czas idą do przodu-jeszcze 20lat temu nikt ne przypuszczał że dinozaury znajdziemy w Polsce:)
Dziękuję i przepraszam za tak długi wywód:)
Do zobaczenia:)