Kolonializm w świecie paleontologii

Jeśli masz jakiś problem lub pytanie związane z paleontologią, tutaj znajdziesz pomoc.
rys. http://www.lonelydinosaur.com/
Awatar użytkownika
baryonyx17
Kambryjski trylobit
Kambryjski trylobit
Posty: 33
Rejestracja: 7 czerwca 2023, o 21:32

Kolonializm w świecie paleontologii

Post autor: baryonyx17 »

Cześć. Wiem, że temat nieco spóźniony, ale nie widziałem, by ktoś tutaj poruszał tą kwestię, a myślę, że jest warta uwagi i dyskusji.
Troszeczkę słowem wstępu- na pewno wszyscy kojarzą badania dotyczące czaszki irritatora, które zostały w tym roku opublikowane, jednak to nie o nich chciałbym dzisiaj napisać. Przy okazji tego odkrycia poruszona została kwestia "paleontologicznego kolonializmu", o którym dowiedziałem się z tego filmiku- https://www.youtube.com/watch?v=aV7UY6e ... DGEScience
Jak za pewne możecie kojarzyć, chodzi o to, że skamieniała czaszka irritatora została nielegalnie przetransportowana z Brazylii do Niemiec, co przez niektórych jest postrzegane jako przejaw naukowego kolonializmu i wywołało falę kontrowersji w świecie paleontologii, a gwałtowną reakcję najlepiej obrazują wpisy na twitterze brazylijskiej paleontolog Aline Ghilardi- https://twitter.com/alinemghilardi?s=20 (trzeba niestety trochę poscrollować, lub wpisy można zobaczyć też w filmiku podesłanym wyżej od ok. 13:30 minuty).
Podobna sytuacja spotkała rodzajUbirajara, który jednak, w przeciwieństwie do irritatora, został oddany z powrotem w ręce Brazylijczyków, czy niesławny incydent z czaszką tarbozaura zakupioną przez Nicolasa Cage'a, która również znalazła szczęśliwe zakończenie.
Jednak moją uwagę zwrócił również komentarz, który został napisany pod wysłanym przeze mnie filmikiem (screen zamieszczam poniżej). Ile jest w tym prawdy? Ciężko mi powiedzieć, gdyż nie powinno wyciągać się wniosków na podstawie jednego komentarza, tym bardziej, że w całej tej dyskusji nie natrafiłem na żadne podobne stwierdzenie poza tym pojedynczym wpisem. Jeżeli jednak rzeczywiście jest to prawda to myślę, że może być to wnikliwa i ważna uwaga.
Pozwolę sobie teraz na nieco osobiste odczucia w tej sprawie. Myślę, że po części mogę się zgodzić z protestującą stroną- skamieniałości nie powinny być transportowane poza kraj, w którym je znaleziono bez zgody władz i miejscowych naukowców. Takie okazy wpierw (chyba, że tak jak wspomniałem odbywa się to za obopólną zgodą) powinny zostać oddane w ręce lokalnych placówek badawczych, by później ewentualnie przewieźć je do bardziej zaawansowanych ośrodków naukowych, gdzie mogą zostać poddane dokładniejszym i bardziej szczegółowym badaniom. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby zagraniczni naukowcy wywozili z naszego kraju znaleziska takie jak Smok, Silesaurus, Lisowicia, czy inne rodzaje, które kojarzą nam się z naszym, polskim paleontologicznym podwórkiem i symbolizują one nasz wkład w odkrywanie historii Ziemi. :) Nie uważam oczywiście, że naukowcy z danego kraju powinni mieć monopol na prowadzenie badań i wykopalisk na terenie własnego kraju- pod tym względem granice powinny być jak najbardziej otwarte zachęcając tym samym naukowców wszelkiego pochodzenia do odwiedzania stanowisk, okazów i prowadzenia badań.
Z drugiej strony jednak nie mogę się zgodzić ze wszystkimi postulatami Aline Ghilardi. Wspomina ona wielokrotnie, że ci, którzy są świadomi tego całego zamieszania i nie zajmują w niej żadnego stanowiska, bądź też się o nim nie wypowiadają, z automatu stają się przeciwnikami jej oraz osób wspierających tą inicjatywę. Osobiście nie lubię i nie popieram podejścia typu "albo jesteś z nami, albo przeciwko nam i nie ma nic pomiędzy". Myślę, że nauka powinna stać ponad wszelkie podziały, łącząc, a nie dzieląc, tym samym powinniśmy dążyć do jak najszybszego rozwiązania tego typu sporów.
Z góry mówię, że nie zagłębiałem się jakoś mocno w ten temat i zbadałem go dość powierzchownie, więc zachęcam się do dzielenia własnymi spostrzeżeniami, uwagami czy informacjami.
Wciąż mimo wszystko uważam, że jest to ciekawa i ważna kwestia, o którym powinno dyskutować się więcej.
Jestem bardzo ciekawy waszych opinii i waszego stanowiska w tej sprawie.
Załączniki
dfg.png
All we are is Broken Glass
Thrown to the floor,
we were never meant to last

Taurovenator
Permski synapsyd
Permski synapsyd
Posty: 731
Rejestracja: 13 czerwca 2019, o 09:55
Imię i nazwisko: Michał Siedlecki

Re: Kolonializm w świecie paleontologii

Post autor: Taurovenator »

Ja również uważam, że generalnie nie powinno się wywozić skamieniałości z kraju ich pochodzenia (chyba, że, jak wspomniałeś, na podstawie obupólnej zgody). Z drugiej strony, sądząc po zaniedbaniach widocznych w naszym kraju ( widział ktoś u nas muzeum historii naturalnej), ciężko mi nie zrozumieć Ryonin3627. Na pewno rozwiązanie tego problemu musi być dobrze przemyślane, a nie jak najszybciej, tylko żeby zakopać temat i nie przejmować się konsekwencjami danego rozwiązania.

Awatar użytkownika
nazuul
Moderator
Moderator
Posty: 8260
Rejestracja: 3 grudnia 2007, o 19:51

Re: Kolonializm w świecie paleontologii

Post autor: nazuul »

Proszę nazywać rzeczy po imieniu. Wydobycie okazu Irritator i kupno przez muzeum w Niemczech i kilku pośredników pomiędzy to nie kolonializm, ale paserstwo czy coś w tym stylu. Każdemu po kolei można coś zarzucić, zwłaszcza temu kto okaz wydobył i sprzedał, ale żeby używać takich wielkich a chwytnych słów to trzeba mieć podstawy. Każdy przypadek bym oceniał indywidualnie, to nie są takie jednoznaczne sprawy. Niemieckie ekspedycje do Tendaguru - to faktyczny ma związek z kolonializmem. Zasadniczym powodem problemu jest handel skamieniałościami: głupota (ludzie chcący mieć prywatne skamieniałości) i chciwość (ludzie chcący nieuczciwie zarobić). Żeby temu przeciwdziałać potrzebne jest mądre prawo (pewnie umowy międzynarodowe) i chęć jego egzekwowania.
baryonyx17 pisze:
21 lipca 2023, o 22:36
czaszka irritatora została nielegalnie przetransportowana z Brazylii do Niemiec
Niezupełnie tak:
Schande i in. 2023 pisze:The type specimen of Irritator challengeri was purchased by the Staatliches Museum für Naturkunde Stuttgart from a German fossil dealer in 1991. The specimen was imported to Germany prior to 1990, when the decree on the export of fossils and the handling of type specimens from Brazil was passed (Cisneros et al., 2022); the previous legislation in Brazil (Decreto-Lei 4.146 from March 1942) governs the need of permits for the collection of specimens, but not their export (see Cisneros et al., 2022).
Cisneros i in. 2022 pisze:In Brazil, fossils are protected by Decree 4.146, published in 1942 [54], which states that fossils cannot be privately owned as they belong to the Union and that fossil collecting requires authorization from Agência Nacional de Mineração, ANM (National Mining Agency, formerly the National Department of Mineral Production). In 1990, the Brazilian government published Decree 98.830 (box 3) [18] to regulate foreign scientific expeditions that collect biological or palaeontological material (i.e. fossils) in the country.
baryonyx17 pisze:
21 lipca 2023, o 22:36
wpisy na twitterze brazylijskiej paleontolog Aline Ghilardi- https://twitter.com/alinemghilardi?s=20
Jeżeli ktoś chce być słyszany, to powinien wypowiadać się przez kanały niewymagające do zapoznania się z wypowiedziami założenia tam konta.
baryonyx17 pisze:
21 lipca 2023, o 22:36
nie powinno wyciągać się wniosków na podstawie jednego komentarza
Dlaczego nie? Prawdę może zawierać np. jeden anonimowy komentarz gdzieś w necie stojący w kontrze do ksiąg pisanych przez setki lat przez ówczesne elity intelektualne.
baryonyx17 pisze:
21 lipca 2023, o 22:36
Jednak moją uwagę zwrócił również komentarz, który został napisany pod wysłanym przeze mnie filmikiem (screen zamieszczam poniżej). Ile jest w tym prawdy?
Nie wiem. Komentarz jest anonimowy, co odbiera mu wiarygodności. Znamy wiele przykładów dość niefrasobliwego postępowania ze skamieniałościami w byłych koloniach. Znane mi (w niewielkim stopniu) uwarunkowania polityczne i kulturowe Brazylii współgrają z komentarzem. Ale pożar może się zdarzyć wszędzie. Tu by trzeba znać sprawę od środka a z tym może być problem. Niemiecki naukowiec może takie sprawy uwypuklać a brazylijski przemilczeć. W podanym przez Ciebie filmiku jest też słynny przykład zniszczenia holotypu spinozauryda w wyniku wojny między mocarstwami kolonialnymi, której zasadniczym powodem była polityka jednego z tych mocarstw. Może opis Furcatoceratops jest przejawem kolonizowania USA przez Japonię?

Co do pozostałej części postu, to raczej każdy intuicyjnie czuje, że skamieniałości powinny zostać tam, gdzie je wydobyto a na chwyty mające polaryzować to szkoda języka strzępić.
Obrazek
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]

Utahraptor
Moderator
Moderator
Posty: 2572
Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29

Re: Kolonializm w świecie paleontologii

Post autor: Utahraptor »

Zgadzam się z Nazuulem, że nazywanie takich praktyk kolonializmem jest nadużyciem. Problemem jest nielegalny handel skamieniałości. Trzeba się cieszyć, że przynajmniej niektóre skamieniałości trafiają potem w ręce naukowców. Moje podejście do sprawy jest takie, że skamieniałości powinny zostać w kraju pochodzenia, ale pod warunkiem, że kraj jest tym zainteresowany i ma niezbędną infrastrukturę (muzea i specjalistów), by zapewnić skamieniałościom odpowiednie warunki. Jeżeli skamieniałości jest bardzo dużo w danym miejscu, to można myśleć o jakiejś umowie, by część skamieniałości została, a część trafiła zagranicę.

Co do Polskiego podwórka, to sprawa Muzeum Historii Naturalnej odżyła dzięki wiceministrowi Glińskiemu:
https://dzieje.pl/dziedzictwo-kulturowe ... ych-muzeow
baryonyx17 pisze:
21 lipca 2023, o 22:36
Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby zagraniczni naukowcy wywozili z naszego kraju znaleziska takie jak Smok, Silesaurus, Lisowicia, czy inne rodzaje, które kojarzą nam się z naszym, polskim paleontologicznym podwórkiem i symbolizują one nasz wkład w odkrywanie historii Ziemi.
Ale to się niestety dzieje. Wiele okazów jest wywożonych przez kolekcjonerów/handlarzy i niektóre potem są opracowywane przez zagranicznych naukowców np.
Mayr, G., & H. Hurum, J. (2020). A tiny, long-legged raptor from the early Oligocene of Poland may be the earliest bird-eating diurnal bird of prey. The Science of Nature, 107(6), 48.
Biologia, UW

Awatar użytkownika
baryonyx17
Kambryjski trylobit
Kambryjski trylobit
Posty: 33
Rejestracja: 7 czerwca 2023, o 21:32

Re: Kolonializm w świecie paleontologii

Post autor: baryonyx17 »

Rzeczywiście, źle to określiłem. Mówiąc to po części miałem na myśli słowa wspomnianej wcześniej paleontolog i sam w zasadzie nie mogłem wymyśleć innego określenia.
Zgadzam się w 100% z tym że handel skamieniałościami jest dużym problemem i nóż mi się w kieszeni otwiera kiedy czytam artykuły chociażby o aukcjach tyranozaurów (Stan sprzedany w 2020 roku i Trinity z tego roku). Z całą pewnością dużo handlarzy o nikłej (jeżeli jakiejkolwiek) wiedzy o paleontologii zaprzepaszcza w ten sposób cenne dla nauki okazy odsprzedając je prywatnym kolekcjonerom. Kolejną rzeczą są problemy natury moralnej, kiedy handel jest jedyną drogą by pozyskać cenne okazy (chociażby przykład Mjanmy i koszmarnych warunków pracy ludzi, którzy wydobywają bursztyn, choć z tego co kojarzę, obecnie większość naukowców odmawia badania okazów z tych terenów).

Utahraptor pisze:
28 lipca 2023, o 19:19
Moje podejście do sprawy jest takie, że skamieniałości powinny zostać w kraju pochodzenia, ale pod warunkiem, że kraj jest tym zainteresowany i ma niezbędną infrastrukturę (muzea i specjalistów), by zapewnić skamieniałościom odpowiednie warunki. Jeżeli skamieniałości jest bardzo dużo w danym miejscu, to można myśleć o jakiejś umowie, by część skamieniałości została, a część trafiła zagranicę.
Mogę się z tym zdecydowanie zgodzić. Bo jaki jest sens trzymania skamieniałości w kraju, który praktycznie nie ma rozwiniętej infrastruktury naukowej? To byłoby zaprzepaszczenie potencjalnych nowych odkryć i innych cennych znalezisk. Czy jest tak w Brazylii? Nie wiem, nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić (choć komentarz może na to wskazywać). Jeżeli jednak taka sytuacja występuje w jakimkolwiek kraju, to wciąż jestem zdania, że nie ma sensu trzymania na siłę skamieniałości w danym kraju, jeżeli rząd nie jest nimi w ogóle zainteresowany i nie wykazuje chęci opieki nad nimi.
All we are is Broken Glass
Thrown to the floor,
we were never meant to last

ODPOWIEDZ