Strona 1 z 1

Suminia getmanovi - nadrzewny sprzed 260 Ma

: 30 lipca 2009, o 09:53
autor: KrzysiekLichota
Onet pisze:W późnym paleozoiku, 260 mln lat temu, praprzodek ssaków schronił się na drzewa, gdzie znalazł schronienie przed drapieżnikami - piszą naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i Kanady na łamach "Proceedings of the Royal Society B"
http://wiadomosci.onet.pl/2017380,69,pr ... ,item.html

: 30 lipca 2009, o 10:30
autor: Przyszły paleontolog
Był gadem ssakokształtnym, tak :?: :roll:

: 30 lipca 2009, o 11:20
autor: KrzysiekLichota
tak, i dlatego to wygląda mi na nieprawdopodobne.
poczekajmy, co powie ktoś bardziej wykształcony ode mnie.

: 30 lipca 2009, o 11:44
autor: Tomasz
Abstrakt z pracy:
FrĂśbisch J., Reisz R. R. The Late Permian herbivore Suminia and the early evolution of arboreality in terrestrial vertebrate ecosystems. Proc. R. Soc. B, doi:10.1098/rspb.2009.0911

Vertebrates have repeatedly filled and partitioned the terrestrial ecosystem, and have been able to occupy new, previously unexplored habitats throughout their history on land. The arboreal ecospace is particularly important in vertebrate evolution because it provides new food resources and protection from large ground-dwelling predators. We investigated the skeletal anatomy of the Late Permian (approx. 260 Ma) herbivorous synapsid Suminia getmanovi and performed a morphometric analysis of the phalangeal proportions of a great variety of extant and extinct terrestrial and arboreal tetrapods to discern locomotor function and habitat preference in fossil taxa, with special reference to Suminia. The postcranial anatomy of Suminia provides the earliest skeletal evidence for prehensile abilities and arboreality in vertebrates, as indicated by its elongate limbs, intrinsic phalangeal proportions, a divergent first digit and potentially prehensile tail. The morphometric analysis further suggests a differentiation between grasping and clinging morphotypes among arboreal vertebrates, the former displaying elongated proximal phalanges and the latter showing an elongation of the penultimate phalanges. The fossil assemblage that includes Suminia demonstrates that arboreality and resource partitioning occurred shortly after the initial establishment of the modern type of terrestrial vertebrate ecosystems, with a large number of primary consumers and few top predators.

: 30 lipca 2009, o 14:58
autor: hanys
krzysiu_dino pisze:tak, i dlatego to wygląda mi na nieprawdopodobne.
poczekajmy, co powie ktoś bardziej wykształcony ode mnie.
Co w tym dziwnego? Nieprawdopodobny to by był brak nadrzewnego czworonoga w permie, a skoro synapsydy były wtedy tak rozprzestrzenione i zróżnicowane to nisza roślinożercy lub owadożercy (tacy też musieli być, nawet prędzej niż liściożercy) śmigającego pośród koron drzew "należała" im się.

: 30 lipca 2009, o 15:36
autor: szerman
hanys pisze:
krzysiu_dino pisze:tak, i dlatego to wygląda mi na nieprawdopodobne.
poczekajmy, co powie ktoś bardziej wykształcony ode mnie.
Co w tym dziwnego? Nieprawdopodobny to by był brak nadrzewnego czworonoga w permie, a skoro synapsydy były wtedy tak rozprzestrzenione i zróżnicowane to nisza roślinożercy lub owadożercy (tacy też musieli być, nawet prędzej niż liściożercy) śmigającego pośród koron drzew "należała" im się.
Dokładnie. Równowaga biologiczna i bioróżnorodność to podstawa egzystowania całych ekosystemów, nie tylko obecnie, ale od zawsze. Wydaje się, że większość nisz ekologicznych była już zajęta w karbonie/permie, nie licząc może jedynie np. niszy 'powietrznej' dla większych zwierząt latających (wiadomo, nie istniały wówczas pterozaury, ptaki, nietoperze). No i trzeba też wziąć poprawkę na brak niektórych obecnych niszy, np. nie było traw, to nie było też organizmów żywiących się nimi.

: 30 lipca 2009, o 17:00
autor: Dawid Mika
szerman pisze:
hanys pisze:
krzysiu_dino pisze:tak, i dlatego to wygląda mi na nieprawdopodobne.
poczekajmy, co powie ktoś bardziej wykształcony ode mnie.
Co w tym dziwnego? Nieprawdopodobny to by był brak nadrzewnego czworonoga w permie, a skoro synapsydy były wtedy tak rozprzestrzenione i zróżnicowane to nisza roślinożercy lub owadożercy (tacy też musieli być, nawet prędzej niż liściożercy) śmigającego pośród koron drzew "należała" im się.
Dokładnie. Równowaga biologiczna i bioróżnorodność to podstawa egzystowania całych ekosystemów, nie tylko obecnie, ale od zawsze. Wydaje się, że większość nisz ekologicznych była już zajęta w karbonie/permie, nie licząc może jedynie np. niszy 'powietrznej' dla większych zwierząt latających (wiadomo, nie istniały wówczas pterozaury, ptaki, nietoperze). No i trzeba też wziąć poprawkę na brak niektórych obecnych niszy, np. nie było traw, to nie było też organizmów żywiących się nimi.
Duże organizmy latające czyli jak rozumiem większe od gołębia ? W takim razie w karbonie były już spore owady np. praważki (Proodonota) zajmujące niektóre nisze ekologiczne ptaków. Można powiedzieć, że w karbońskim ekosystemie spore praważki odkrywały taką samą rolę jak dzisiaj ptaki drapieżne.

: 30 lipca 2009, o 18:49
autor: szerman
Dawid Mika pisze: Duże organizmy latające czyli jak rozumiem większe od gołębia ? W takim razie w karbonie były już spore owady np. praważki (Proodonota) zajmujące niektóre nisze ekologiczne ptaków. Można powiedzieć, że w karbońskim ekosystemie spore praważki odkrywały taką samą rolę jak dzisiaj ptaki drapieżne.
No tak. Z tym masz rację. Miałem co prawda na myśli nisze, których bezkręgowce nie są w stanie zapełnić, napisałem zwyczajnie zbyt ogólnie. Niemniej jednak, całkiem możliwe, że w łańcuchu pokarmowym zajmowały podobną pozycję jak dzisiejsze ptaki drapieżne (jeśli nie miały wrogów naturalnych to nawet konsumenta ostatniego rzędu).