Science 2008.03.21

Czyli co piszczy w paleontologicznej "trawie" :)
d_m

Science 2008.03.21

Post autor: d_m »


Awatar użytkownika
Sebastian
Jurajski allozaur
Jurajski allozaur
Posty: 1336
Rejestracja: 2 lipca 2006, o 13:32
Imię i nazwisko: Sebastian Oziemski
Lokalizacja: Harlow, Essex, UK

Post autor: Sebastian »

ArcheowieĹ›ci pisze:Na dwĂłch nogach na pewno od co najmniej sześciu milionĂłw lat
Nie ma już żadnych wątpliwości, że tak charakterystyczne dla ludzi chodzenie na dwóch nogach pojawiło się co najmniej 6 milionów lat temu. Świadczą o tym dokładne analizy najstarszej znanej kości udowej hominida i kości udowych innych wymarłych praludzi, człowieka współczesnego oraz żyjących obecnie małp, których wyniki opublikowano właśnie w "Science".

Badania potwierdziły, że pierwszym hominidem, który na pewno chodził jest żyjący sześć milionów lat temu Orrorin tugenensis. To właśnie do niego należy najstarsza kość udowa, a właściwie jej fragment. Znaleźli go w 2000 r. w Kenii wraz z innymi drobnymi szczątkami Orrorina francuscy naukowcy. O dwunożny chód jest też podejrzewany starszy o milion lat Sahelanthropus tchadensis. Niestety mamy tylko jego czaszkę, co uniemożliwia rozstrzygnięcie tej kwestii.


Badania wykazały też duże podobieństwo między Orrorinem, a australopitekami, które żyły od 4 do 2 mln lat temu. Podważa to wcześniejsze założenia, że Orrorin był bardziej podobny do rodzaju Homo niż do australopiteków. Rodziło to podejrzenia, że australopiteki mogą być boczną linią hominidów, a nie naszymi przodkami. Naukowcy podkreślają, że różnice w budowie kości udowej Orrorin i australopiteków są zaskakująco niewielkie, jeśli uwzględnić ile czasu dzieli te hominidy.

Orrorin jednak nie tylko chodził na dwóch nogach, ale najwyraźniej potrafił też sprawnie poruszać się po drzewach. Świadczą o tym kości jego rąk i ramion.

Awatar użytkownika
Dino
Administrator
Administrator
Posty: 4000
Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dino »

Ze skał ediakrańskich południowej Australii opisano nowy, pospolity tam, gatunek organizmu o miękkim ciele, który wykazuje ciekawą formę zsynchronizowanego, grupowego wzrostu. Być może to prymitywna gąbka lub parzydełkowiec.

Organizm ów został nazwany Funisia dorothea. Takson ten to skupiska pojedynczych osobników, przypominających rurki, o podobnych rozmiarach. Rurki był skomponowane z modularnych, szeregowo powtarzających się elementów. Pojedyncze osobniki rosły, poprzez dodawanie kolejnych elementów do ich rurkowatego ciała, oraz przez odgałęzianie rurek.
Przetłumaczyłem wprowadzenie do tego artykułu z Science ^^, dodając coś do streszczenia Dawida.

Obrazek

ODPOWIEDZ