Strona 5 z 7
: 27 czerwca 2008, o 17:48
autor: KubaWinter
Utahraptor pisze:Mi ten link nie dziaĹa. Te dane wydajÄ
mi siÄ wyssane z palca. Jak moĹźna stwierdziÄ, Ĺźe coĹ widziaĹo ileĹ razy lepiej od czegoĹ innego na podstawie oczodoĹu? Na koĹci byĹ odciĹniÄty nerw wzrokowy tyranozaura, czy co? PrzecieĹź to teĹź jeszcze o niczym nie Ĺwiadczy. Owszem jestem zdania, Ĺźe tyranozaur miaĹ dobry wzrok, bo na to wskazujÄ
pewne dane, ale jak dobry nie wiem i nie wyobraĹźam sobie jak moĹźna by byĹo siÄ dowiedzieÄ. MoĹźe dlatego, Ĺźe nie czytaĹem tamtego artykuĹu, ale jakoĹ nie chce mi siÄ wierzyÄ w takÄ
dokĹadnoĹÄ.
Utahraptor, biologiÄ studiujesz i nie sĹyszaĹeĹ nigdy o apnu Cuvierze? Konkretnie o jego sĹynnej zasadzie korelacji? Budowa jednego narzÄ
du warunkuje budowÄ drugiego. SpĂłjrzmy chociaĹź na ptaki, obecnie Ci potomkowie dinozaurĂłw dzierĹźÄ
tytuĹ stworzeĹ o najlepszym wzroku. Jednak i u nich sÄ
i lepsi i gorsi. Im lepsze widzenie, tym relatywnie wiÄksza musi byÄ gaĹka oczna. I tak u tych ptakĂłw, ktĂłre widzÄ
najlepiej tylne sklepienia oczodoĹĂłw niemal stykajÄ
siÄ wewnÄ
trz czaski. Ponadto, sam ksztaĹt/budowa mĂłzdgu dostarcza nam informacji o zmysĹach zwierzÄcia. Wiadomo, Ĺźe nikt nie znalazĹ zachowanego mĂłzgu Tyranozaura, jednak od czego jest modelowanie komputerowe?
: 28 czerwca 2008, o 19:33
autor: Utahraptor
Utahraptor, biologiÄ studiujesz i nie sĹyszaĹeĹ nigdy o apnu Cuvierze? Konkretnie o jego sĹynnej zasadzie korelacji? Budowa jednego narzÄ
du warunkuje budowÄ drugiego.
Rozumiem, Ĺźe to sÄ
pytania retoryczne.
SpĂłjrzmy chociaĹź na ptaki, obecnie Ci potomkowie dinozaurĂłw dzierĹźÄ
tytuĹ stworzeĹ o najlepszym wzroku. Jednak i u nich sÄ
i lepsi i gorsi. Im lepsze widzenie, tym relatywnie wiÄksza musi byÄ gaĹka oczna. I tak u tych ptakĂłw, ktĂłre widzÄ
najlepiej tylne sklepienia oczodoĹĂłw niemal stykajÄ
siÄ wewnÄ
trz czaski.
Nie przeczytaĹeĹ uwaĹźnie:
Owszem jestem zdania, Ĺźe tyranozaur miaĹ dobry wzrok, bo na to wskazujÄ
pewne dane, ale jak dobry nie wiem i nie wyobraĹźam sobie jak moĹźna by byĹo siÄ dowiedzieÄ. MoĹźe dlatego, Ĺźe nie czytaĹem tamtego artykuĹu, ale jakoĹ nie chce mi siÄ wierzyÄ w takÄ
dokĹadnoĹÄ.
CaĹy czas miaĹem na myĹli dokĹadne dane liczbowe, nie samo stwierdzenie lepszy/gorszy.
Ponadto, sam ksztaĹt/budowa mĂłzdgu dostarcza nam informacji o zmysĹach zwierzÄcia.
Tak, ale nie tak dokĹadnych.
Wiadomo, Ĺźe nikt nie znalazĹ zachowanego mĂłzgu Tyranozaura, jednak od czego jest modelowanie komputerowe?
Co rozumiesz przez modelowanie komputerowe?
: 29 czerwca 2008, o 14:18
autor: KubaWinter
Witam!
Przperaszam za nieco zbyt szybkÄ
odpowiedĹş. Utahraptor nie traktuj tego proszÄ jako atak na siebie, czy jakiĹ inny niekulturalny wybryk. WydajÄ mi siÄ, Ĺźe okreĹlenie stopnia wyĹźszoĹci wzroku T-rexa nad naszym jest moĹźliwe. MoĹźna przecieĹź wyniki ekstrapolowaÄ i przyrĂłwnaÄ. Na pzykĹad porĂłwnujÄ
c rozmiary oczodoĹĂłw. Wiadomo, Ĺźe wynik nigdy nie bÄdzie podany z dokĹadnoĹciÄ
co do 5 miejsc po przecinku, jednakĹźe, to Ĺźe jest on 13 razy lepszy wydajÄ mi siÄ moĹźliwe do ustalenia.
Jak znajdÄ jutro chwilkÄ to wczytam siÄ w przytaczany artykuĹ.
Co do modelowania komputerowego, to miaĹem na myĹli uzyskanie modelu mĂłzgu na podstawie tomografii, ksztaĹtu puszki mĂłzgowej itd. Daje to juĹź wglÄ
d w to czy zwierze byĹo wÄchowcem czy wzrokowcem.
Pozdrawiam serdecznie!
: 30 czerwca 2008, o 10:08
autor: nazuul
KubaWinter pisze:czy zwierze byĹo wÄchowcem czy wzrokowcem
A moĹźe obydowoma naraz? Badania mĂłzgu wskazujÄ
na istnienie duĹźych pĹatĂłw wÄchowych i raczej niewielkich wzrokowych. ByĹo w tym heretyckim (
) programie na Discovery Ch. "Dolina tyranozaura".
: 30 czerwca 2008, o 11:36
autor: Utahraptor
Wiadomo, Ĺźe wynik nigdy nie bÄdzie podany z dokĹadnoĹciÄ
co do 5 miejsc po przecinku, jednakĹźe, to Ĺźe jest on 13 razy lepszy wydajÄ mi siÄ moĹźliwe do ustalenia.
DoĹwiadczenie mi podpowiada, Ĺźe takie proste zaleĹźnoĹci w biologii nie istniejÄ
. To jak dobry byĹ wzrok zaleĹźy nie tylko od budowy poszczegĂłlnych narzÄ
dĂłw, ale rĂłwnieĹź rozmieszczenia i iloĹci poszczegĂłlnych komĂłrek, a przede wszystkim wĹaĹciwoĹci molekularnych tych komĂłrek. Czy ktoĹ mĂłgĹby skopiowaÄ i wysĹaÄ mi ten artykuĹ, bo mi ten link nie dziaĹa?
: 30 czerwca 2008, o 11:38
autor: nazuul
DajÄ tu a nie PW, bo innym teĹź moĹźe nie dziaĹaÄ
Sight for 'Saur Eyes: T. rex vision was among nature's best
By Eric Jaffe
June 28th, 2006
In the 1993 movie Jurassic Park, one human character tells another that a Tyrannosaurus rex can't see them if they don't move, even though the beast is right in front of them. Now, a scientist reports that T. rex had some of the best vision in animal history. This sensory prowess strengthens arguments for T. rex's role as predator instead of scavenger.
Scientists had some evidence from measurements of T. rex skulls that the animal could see well. Recently, Kent A. Stevens of the University of Oregon in Eugene went further.
He used facial models of seven types of dinosaurs to reconstruct their binocular range, the area viewed simultaneously by both eyes. The wider an animal's binocular range, the better its depth perception and capacity to distinguish objects—even those that are motionless or camouflaged.
T. rex had a binocular range of 55°, which is wider than that of modern hawks, Stevens reports in the summer Journal of Vertebrate Paleontology. Moreover, over the millennia, T. rex evolved features that improved its vision: Its snout grew lower and narrower, cheek grooves cleared its sight lines, and its eyeballs enlarged.
"It was a selective advantage for this animal to see three-dimensionally ahead of it," Stevens says.
Stevens also considered visual acuity and limiting far point—the greatest distance at which objects remain distinct. For these vision tests, he took the known optics of reptiles and birds, ranging from the poor-sighted crocodile to the exceptional eagle, and adjusted them to see how they would perform inside an eye as large as that of T. rex. "With the size of its eyeballs, it couldn't help but have excellent vision," Stevens says.
He found that T. rex might have had visual acuity as much as 13 times that of people. By comparison, an eagle's acuity is 3.6 times that of a person.
T. rex might also have had a limiting far point of 6 kilometers, compared with the human far point of 1.6 km. These are best-case estimates, Stevens says, but even toward the cautious end of the scale, T. rex still displays better vision than what's needed for scavenging.
The vision argument takes the scavenger-versus-predator debate in a new direction. The debate had focused on whether T. rex's legs and teeth made it better suited for either lifestyle (SN: 3/2/02, p. 131:
http://www.sciencenews.org/articles/20020302/fob1.asp).
Stevens notes that visual ranges in hunting birds and snapping turtles typically are 20° wider than those in grain-eating birds and herbivorous turtles.
In modern animals, predators have better binocular vision than scavengers do, agrees Thomas R. Holtz Jr. of the University of Maryland at College Park. Binocular vision "almost certainly was a predatory adaptation," he says.
But a scavenging T. rex could have inherited its vision from predatory ancestors, says Jack Horner, curator of paleontology at the Museum of the Rockies in Bozeman, Mont. "It isn't a characteristic that was likely to hinder the scavenging abilities of T. rex and therefore wasn't selected out of the population," Horner says.
Stevens says the unconvincing scene in Jurassic Park inspired him to examine T. rex's vision because, with its "very sophisticated visual apparatus," the dinosaur couldn't possibly miss people so close by. Sight aside, says Stevens, "if you're sweating in fear 1 inch from the nostrils of the T. rex, it would figure out you were there anyway."
: 22 lipca 2008, o 07:22
autor: Daniel Madzia
http://whenpigsfly-returns.blogspot.com ... nging.html
W niektorych miejscach uzywa troche mocnych slow, ale ogolnie ciekawy artykul.
: 1 sierpnia 2008, o 08:55
autor: dilong
Ale pojechaĹ po Hornerze. Jego argumenty pobiĹy teoriÄ o padlinoĹźerstwie T-rexa. DuĹźo wskazuje, na to, Ĺźe byĹ aktywnym drapiweĹźnikiem, a zmysĹ wÄchu do szukania Ĺźywej ofiary i rozpoznawania "samych swoich" po zapachu (kaĹźde zwierzÄ uĹźywa feromonĂłw).
: 11 września 2008, o 16:13
autor: krzysiek10ar
Nie wiem jak jest naprawdÄ ale oto moje zdanie. Tynarozaur jest gigantycznym drapieĹźnikiem lub padlinoĹźercÄ
, lecz jego malutkie koĹczyny przednie nie mogĹy siÄ nawet dotknÄ
Ä, gdyby upadĹ nie potrafiĹ by wstac, a poza tym jego masa mogĹa by mu podczas upadku poĹamaÄ Ĺźebra. Podczas poĹcigu w takim wypadku nie mogĹ pozwoli nawet na najmniejszy bĹÄ
d. Upadek= ĹmierÄ drpieĹźcy, czy tak mial wyglÄ
daÄ koniec tego potwora??? Po drugie moĹźna siÄ przyjrzeÄ teĹź jego szkieletowi, koĹÄ piszczelowa byĹa o wiele za krĂłtka by mĂłgĹ swobodnie biegaÄ. Jego wielkie nogi prawdopodobnie byĹy bardzo umiÄĹnione, wiÄc co najwyĹźej mĂłgĹ dĹugo wÄdrowaÄ tak jak dzisiejsi padlinozercy np. sÄp. W nowych badaniach zauwaĹźono, Ĺźe komora na nozdrza jest u niego bardzo duĹźa i po zrobieniu odlewu jego ''nosa'' moĹźna byĹo sÄ
dziÄ, a raczej bardzo prwadopodobne jest to Ĺźe miaĹ baqrdzo dobry wÄch (znowu jak dzisiejszy sÄp). Pewnie dziÄki temu, Ĺźe potrafiĹ dĹugo maszerowaÄ, z dobrym wÄchem mĂłgĹ na kilometr lub wiÄcej wyczuwaÄ padlinÄ. Jego wielka czaszka i w ogĂłle caĹe ciaĹo nasĂłwaĹo myĹl wielkiego drapieĹźcy, krĂłla kredy, Lecz znowu powracamy do dzisiejszych padlinoĹźercĂłw tym razem kondor wielki. RozpiÄtoĹÄ skrzydeĹ ma niecaĹe 3,5 metra to bardzo duĹźo, wiÄc tynarozaur tak jak kondor po prostu odstraszaĹ prawdziwych drapieĹźnikĂłw broniÄ
cych swej zdobyczy.
Takie jest moje zdanie, wiem ze zapewne bÄdzie do tego tematu wiele kontrowersji, ale poco dalej bĹÄ
dziÄ Ĺlepo ku szukaniu dowodow na to Ĺźe tyrenozaur jest drapieĹźnikiem. Do porĂłwnania moĹźna wziaÄ pod uwagÄ drapieĹźnika takiego jak utachraptor, nie jest zbyt duĹźy by mĂłc siÄ latwo podnieĹÄ gdy siÄ upadnie. Jego dĹugi ogon byĹ bardzo podrzebny do utrzymania rĂłwnowagi podczas biegu. DuĹźe pazury na koĹczynach tylnich i przednich i ostre zÄby. To jest prawdziwy drapieĹźnik. Tyranozaur miaĹ jednÄ
jedynÄ
broĹ - swojÄ
szczeĹkÄ dokĹadnie tak jak kondor dziĂłb. Potrzebne im sÄ
do rozrywania nawet najgrubszej skĂłry. Tyranozaurowi teĹź byĹa prawdopodobnie do kruszenia koĹci.
: 11 września 2008, o 16:40
autor: hanys
Jego wielkie nogi prawdopodobnie byĹy bardzo umiÄĹnione, wiÄc co najwyĹźej mĂłgĹ dĹugo wÄdrowaÄ tak jak dzisiejsi padlinozercy np. sÄp.
sprinterzy majÄ
duĹźo bardziej umiÄĹnione nogi niĹź przykĹadowo maratoĹczycy, dla pierwszych waĹźna jest szybkoĹÄ dla drugich wytrzymaĹoĹÄ. PotÄĹźne miÄĹnie wymagajÄ
ogromnej iloĹci energii, a jeĹli padlinoĹźerca wÄdruje i czeka na szczÄĹliwy traf to na oszczÄdnoĹci bardzo mu zaleĹźy.
RozpiÄtoĹÄ skrzydeĹ ma niecaĹe 3,5 metra to bardzo duĹźo
kondorowi rozpiÄtoĹÄ ta nie jest gĹĂłwnie potrzebna na odstraszanie tylko dla oszczÄdnoĹci energii, szybowanie na takich skrzydĹach to nie jest duĹźo roboty
A co do wÄchu to skĹaniam siÄ do tego co napisaĹ dilong przed tobÄ
.
: 11 września 2008, o 19:52
autor: krzysiek10ar
do tego tez ale kaĹźdy sÄp lub kondor gdy podlatuje do padliny ma rozpiÄte skrzydĹa by wydawaÄ siÄ wiÄkszym i odstraszyÄ rywali. A co do nĂłg musial mieÄ je silne zeby podnieĹÄ na dalekÄ
odlegĹoĹÄ prawie 7 ton.
: 12 września 2008, o 20:51
autor: Justyna
krzysiek10ar pisze:Nie wiem jak jest naprawdÄ ale oto moje zdanie. Tynarozaur jest gigantycznym drapieĹźnikiem lub padlinoĹźercÄ
, lecz jego malutkie koĹczyny przednie nie mogĹy siÄ nawet dotknÄ
Ä, gdyby upadĹ nie potrafiĹ by wstac, a poza tym jego masa mogĹa by mu podczas upadku poĹamaÄ Ĺźebra. Podczas poĹcigu w takim wypadku nie mogĹ pozwoli nawet na najmniejszy bĹÄ
d. Upadek= ĹmierÄ drpieĹźcy, czy tak mial wyglÄ
daÄ koniec tego potwora??? .
a strus tez jest duzym ptakiem i jakos nie potrzebuje przednich koczyn, choc jest jednym z najszybaszych zwierzaczkĂłw i jednoczesnie krewnym rexa
po za tym jego ofiary to nie byĹy gazele
A jesli juz porĂłwnujemy do ptakĂłw, najblizszych krewnych dinozaurĂłw, to u nich zazwyczaj jest taka zaleznoĹÄ, Ĺźe u gĹĂłwnie padlinoĹźernych rodzajow (np.: sÄp) praktycznie nie ma dymorfizmu pĹciowego, samice sa mniejwiecej tej samej wielkosci co samce, u drapieznych rodzajĂłw to samica jest wieksza
dokĹadnie jak u tyranozaura
a dobry wech to raczej plus niz minus zarĂłwno dla drapiezcy jakm i padlinozercy
To jest prawdziwy drapieĹźnik. Tyranozaur miaĹ jednÄ
jedynÄ
broĹ - swojÄ
szczeĹkÄ dokĹadnie tak jak kondor dziĂłb. Potrzebne im sÄ
do rozrywania nawet najgrubszej skĂłry. Tyranozaurowi teĹź byĹa prawdopodobnie do kruszenia koĹci
nie kondor ale chyba harpia ma dzisiaj najsilniejszy dziĂłb - czĹowiekowi mogĹaby wibic go do samej kosci np.: Ĺokciowej... i jest drapieĹźnikiem
do tego tez ale kaĹźdy sÄp lub kondor gdy podlatuje do padliny ma rozpiÄte skrzydĹa by wydawaÄ siÄ wiÄkszym i odstraszyÄ rywali.
nie tylko przed padlina sie odstrasza rywali-przed wĹasna zdobycza tez, po za tym, czy ja wiem czy one sie tak strasznie odstraszaja - tylko kĹapaja dziobami i probuja sie docisnac do miesa
: 12 września 2008, o 22:45
autor: krzysiek10ar
Nie twierdze, Ĺźe tyranozaur ma coĹ wspĂłlnego (genetycznie) z sÄpem, ale chciaĹem pokazaÄ podobieĹstwa miÄdzy dzisiejszymi padlinorzercami a dawnymi. Poza tym struĹ nie musi utrzymywaÄ caĹy czas w powietrzu 7 ton. RĂłwnowaga u dinozaurĂłw nie byĹa tak dobrze rozwiniÄta jak u ptakĂłw, dinozaury potrzebowaĹy ogona. PrzecieĹź dzielÄ
je dziesiÄ
tki milionĂłw lat ewolucji. To tak jak by porĂłwnywaÄ co potrafi T-34 (z 1939), a co dzisiejszy Abrams lub Leclerc. A propo harpi ona leniwce z drzew nie strÄ
ca dziobem tylko szponami
Wiele mniejszych jestrzÄbiowatych i innych padlinoĹźercĂłw gdy zobaczy padlinÄ czeka aĹź kondor przyleci i rozpruje twardÄ
skĂłrÄ, by one mogĹy siÄ dobraÄ do miÄsa. Ja zaĹ sĹyszaĹem, ze kondor kalifornijski ma najmocniejszy dziĂłb.
: 13 września 2008, o 09:13
autor: Krzycho
Wszystkie cechy Tyranozaurusa jakie tutaj przedstawiamy nie sa wynikiem jakiejs naglej mutacji tylko wynikiem milionow lat EWOLUCJI. Stwierdzenie ze upadek=smierc wedlog mnie jest po prostu smieszna(a w biegu jest mozliwa ale byla rzadkoscia) . Natomiast co do predkosci to nie musial smigac 30 mil na godzine zeby go uznac za drapieznika. Zapewne polowal na wolniejsze i mniej zwrotne ankylozaury i ceratopsy a sam poscig nie musial byc 3min sprintem tylko np. 20 min doganianiem ofiary. Przednie konczyny ewidentnie byly bardzo dobrze umiesnione i napewno nie byly bezuzyteczne. Cechy takie jak wzrok i wech rowniez byly na tyle dobrze rozwiniete (jak dobrze to dokladnie nigdy sie nie dowiemy) zeby zobaczyc/wyczuc ofiare zanim ona dostrzeze niebespieczenstwo. Osrodek rownowagi u ptakow rzeczywiscie jest bardzo dobrze rozwiniety ale to ma raczej zwiazek z przystosowaniem do lotu niz TYLKO z milionami lat ewolucji, wez za przyklad czlowieka i pterozaura. A i czy ptaki ogona nie potrzebuja??? Bez niego w ogole nie mogly by latac czyt. utrzymac rownowage w locie:)
: 13 września 2008, o 10:16
autor: nazuul
krzysiek10ar pisze:Po drugie moĹźna siÄ przyjrzeÄ teĹź jego szkieletowi, koĹÄ piszczelowa byĹa o wiele za krĂłtka by mĂłgĹ swobodnie biegaÄ.
Zmierz u siebie ktĂłra koĹÄ, a wĹasciwie czÄĹÄ nogi jest dĹuĹźsza - udo czy podudzie? A umiesz "swobodnie biegaÄ"? Tak wiÄc ten argument moĹźna wsadziÄ miÄdzy bajki.
W wyraĹźeniu "swobobne bieganie" chpdziĹo zapewne o szybkoĹÄ - a t-rex naprawdÄ nie musiaĹ byÄ bardzo szybki.
Poza tym, stosunek dĹugoĹci koĹci udowej i piszczelowej nie sÄ
tak istotne dla szybkoĹci zwierzÄcia, jak k. piszczelowej do stopy, o czym moĹźna przeczytaÄ
tu, a po polsku
tu.
Przed wypowiedzeniem siÄ proponujÄ przeczytaÄ caĹy temat, i wtedy wyrobiÄ sobie zdanie, i Ĺźeby nie pisaÄ pierdoĹĂłw na temat np. wÄchu.
: 13 września 2008, o 17:35
autor: krzysiek10ar
Chyba wystarczajÄ
co poczytaĹem o tyranozaurze Ĺźeby siÄ wypowiadaÄ. Sam oglÄ
daĹem film o tyrenozaurze i wĹaĹnie tam siÄ zastanawiali nad tym czy byĹ padlinoĹźercÄ
. Co do wÄchu bardzo Ĺatwo zrobiÄ odlew i oszacowaÄ jak dany narzÄ
d byl wyksztaĹcony. Odlewy np. muzgu juĹź robili australopitekÄ
i innym przedstawicielÄ
homininae. W szybkim bieganiu deinonychowi pomagaĹy stopy wygiÄte do przodu, przyjĹźyj siÄ rysunkowi. StruĹ do szybkiego biegu moĹźe wyginaÄ nogi do przodu i to zapewnia mu takie osiÄ
gi. Tyranozaur musiaĹ szybko biegaÄ by byÄ sprawnym ĹowcÄ
, przecieĹź 13m kolos za krzakiem sie nie ukryje
Ceratopsy raczej nie byĹy aĹź tak powolne jak piszesz, co do ankylozaurĂłw to mialy maczugÄ, ktĂłrÄ
z ĹatwoĹciÄ
mogĹy roztrzaskaÄ koĹÄ tyranozaurowi. Bardziej na nie polowali mniejsi i bardziej zwinni drapieĹźcy, ktĂłrzy potrafili uciec przed jego broniÄ
.
: 13 września 2008, o 18:21
autor: nazuul
krzysiek10ar pisze:Co do wÄchu bardzo Ĺatwo zrobiÄ odlew i oszacowaÄ jak dany narzÄ
d byl wyksztaĹcony. Odlewy np. muzgu juĹź robili australopitekÄ
i innym przedstawicielÄ
homininae.
Nikt tu nie kwestionuje wyniku odlewĂłw, ale teoria, Ĺźe dobry wÄch=padlinoĹźerca, to naciÄ
ganie.
krzysiek10ar pisze:W szybkim bieganiu deinonychowi pomagaĹy stopy wygiÄte do przodu, przyjĹźyj siÄ rysunkowi. StruĹ do szybkiego biegu moĹźe wyginaÄ nogi do przodu i to zapewnia mu takie osiÄ
gi.
Nie znam siÄ na anatomii biegu teropodĂłw, ale wydaje mi siÄ, Ĺźe wszystkie drapieĹźne dinozaury miaĹy "stopy wygiÄte do przodu". Tyranozaurydy miaĹy bardzo dĹugie nogi w porĂłwnaniu do innych teropodĂłw, szczegĂłlnie formy bazalne i mĹode osobniki. Z wiekiem i wzrostem nogi proporcjonalnie siÄ skracaĹy i zbliĹźaĹy w proporcji do ciaĹa do innych duĹźych teropodĂłw. Jednak dalej miaĹy dĹuĹźsze niĹź abelizaury i karnozaury. Tyranozaurydy miaĹy tez spacjalny ksztaĹt stopy, ktĂłry rozwinÄ
Ĺ siÄ niezaleznie u kilku grup teropodĂłw (np.deinonychozaury i ornitomimozaury), ktĂłry pozwala Ĺna osiÄ
ganie wiekszych szybkoĹci. Jest to "arctometatarsus" (nie wiem jak jest po polsku) - zwÄĹźenie gĂłrnej czÄĹci drugiego metatarsala (teĹź nie znam polskiego odpowiednika) i upchanie go miÄdzy 1 i 3. Tyranozaur takĹźe go posiadaĹ. Na rysunku gĂłrna czÄĹÄ - widaÄ goĹym okiem.
krzysiek10ar pisze:Tyranozaur musiaĹ szybko biegaÄ by byÄ sprawnym ĹowcÄ
, przecieĹź 13m kolos za krzakiem sie nie ukryje
WystarczyĹo, Ĺźe byĹ szybszy od ofiar. PamiÄtajmy, Ĺźe ofiary tyranozaura rosĹy - w kampanie pospolite sÄ
ok 9-10 metrowe hadrozaurydy i ok 6 metrowe ceratopsy, a w mastrychcie edmontozaury osiÄ
gajÄ
13 m i ceratopsy 9. W Ĺrodowsku tyranozaura dominowaĹy wĹasnie wielkie triceratopsy, z masywnÄ
kryzÄ
- z litej koĹci! Poprzednie ceratopsy miaĹy duĹźe okna. Czy to przypadek?
krzysiek10ar pisze:Ceratopsy raczej nie byĹy aĹź tak powolne jak piszesz,
zapewne wolniejsze od t-rexa, poza tym krĂłlowi wystarczyĹo, Ĺźeby byĹ tylko odbobinÄ szybszy od nich.
krzysiek10ar pisze:co do ankylozaurĂłw to mialy maczugÄ,ktĂłrÄ
z ĹatwoĹciÄ
mogĹy roztrzaskaÄ koĹÄ tyranozaurowi.
Fakt, to ciÄĹźka zdobycz. Lepiej byĹo pewnie polowaÄ na czÄstsze i Ĺatwiejsze do upolowania ceratpsy i hadrozaury. ĹťyĹa tam jeszcze edmontonia (dla niektĂłrych denwerzaur), ktĂłra nie posiadaĹa maczugi, a jej pancerz mĂłgĹ okazaÄ siÄ niewystarczajÄ
cy w starciu ze szczÄkami tyranozaura.
krzysiek10ar pisze:Bardziej na nie polowali mniejsi i bardziej zwinni drapieĹźcy, ktĂłrzy potrafili uciec przed jego broniÄ
.
MoĹźliwe, ale kto?
Velociraptor sp, osiÄ
gajÄ
cy pewnie dĹugoĹÄ zwykĹego welociraptora (moje przypuszczenie). No ewentualnie 5-metrowe owiraptorozaury, tylko kto wie co one jadĹy
.
Struthiomimus sedens (co prawda sporu,5-6m) i ornitomimy (3-4m) to raczej nie poradziĹy by sobie z takÄ
zdobyczÄ
.
ChociaĹź, kwestia nanotyrana (ok. 5-6m) nie jest jeszcze zamkniÄta.
Jednak czoĹowym drapieĹźnikiem musiaĹ byÄ tyranozaur, bo nierozsÄ
dnie (i nienaukowo) jest twierdziÄ, Ĺźe ĹźyĹ tam jeszcze drugi wielki teropod, ktĂłrego szczÄ
tkĂłw jeszcze nie znaleziono. To niepodwaĹźalny argument.
: 13 września 2008, o 18:33
autor: Daniel Madzia
krzysiek10ar pisze:Chyba wystarczajÄ
co poczytaĹem o tyranozaurze Ĺźeby siÄ wypowiadaÄ.
Czy na pewno? Krzysiek, do jakiego stopnia rozumiesz po angielsku? Pytam, bo kompetentna literatura na ten temat jest
tylko po angielsku.
Jesli znasz "naukowy" angielski, to proponuje zapoznac sie z artykulem Toma Holtza z nowej ksiazki o tyranozaurze:
http://www.amazon.com/Tyrannosaurus-Tyr ... 0253350875
Artykul Holtza nosi nazwe:
"A critical reappraisal of the obligate scavenging hypothesis for Tyrannosaurus rex and other tyrant dinosaurs" (str. 371-396). Holtz tu (po raz kolejny) pokazuje, dlaczego tezy "Hornerowcow" sa bezsensowne.
Poza tym proponuje poczytac tez starsza dyskusje z tego watku (i to wszystkim, ktorzy sie chca wypowiadac, bo to juz powoli jak z kreacjonistami - powtarzaja to samo i pozniej juz sie denerwuja, ze nam sie nie chce ciagle odpowiadac na te same pytania)...
: 13 września 2008, o 18:38
autor: nazuul
Daniel Madzia pisze:Holtz tu (po raz kolejny) pokazuje, dlaczego tezy "Hornerowcow" sa bezsensowne.
I tak do znudzenia, bo heretycy wciÄ
Ĺź wierzÄ
Hornerowi.
Daniel Madzia pisze:Poza tym proponuje poczytac tez starsza dyskusje z tego watku (i to wszystkim, ktorzy sie chca wypowiadac, bo to juz powoli jak z kreacjonistami - powtarzaja to samo i pozniej juz sie denerwuja, ze nam sie nie chce ciagle odpowiadac na te same pytania)...
WĹaĹnie to miaĹem na myĹli, piszÄ
c to ( a myĹlaĹem, Ĺźe wyraziĹem siÄ jasno):
Przed wypowiedzeniem siÄ proponujÄ przeczytaÄ caĹy temat, i wtedy wyrobiÄ sobie zdanie, i Ĺźeby nie pisaÄ pierdoĹĂłw na temat np. wÄchu.
Wiadomy dokument z Discovery Ch. dokonaĹ wielu (myĹlÄ, Ĺźe jeszcze odwracanych) zniszczeĹ
, bo trzeba przyznaÄ, Ĺźe prezenuje sprawÄ z 1 punktu widzenia.
Do porĂłwnania moĹźna wziaÄ pod uwagÄ drapieĹźnika takiego jak utachraptor, nie jest zbyt duĹźy by mĂłc siÄ latwo podnieĹÄ gdy siÄ upadnie. Jego dĹugi ogon byĹ bardzo podrzebny do utrzymania rĂłwnowagi podczas biegu.
To zbyt wybiĂłrcze porĂłwnanie. Tak jak byĹ porĂłwnywaĹ wilka z niedĹşwiedziem. Wielkcy miÄcoĹźercy: allozaury, karcharodnotozaurydy, torwozauroidy, tarbozaur - teĹź byĹy ciÄĹźkie. I mimo to uwaĹźa siÄ je za drapieĹźniki. Albo abelizaurydy - te maĹe zÄ
bki, skarĹowaciaĹe Ĺapki, u wielu sĹabe szczÄki - to juĹź prÄdzej pasuje na padlinoĹźercĂłw.
RĂłwnowaga u dinozaurĂłw nie byĹa tak dobrze rozwiniÄta jak u ptakĂłw, dinozaury potrzebowaĹy ogona. PrzecieĹź dzielÄ
je dziesiÄ
tki milionĂłw lat ewolucji. To tak jak by porĂłwnywaÄ co potrafi T-34 (z 1939), a co dzisiejszy Abrams lub Leclerc.
To, Ĺźe potrzebowaĹy ogona, nie Ĺwiadczy ogorszym zmyĹle rĂłznowagi - po prostu byĹy tak zbudowane. Przecierz coĹ musiaĹo rĂłwnowaĹźyÄ przedniÄ
czÄĹÄ ciaĹa. PorĂłwnanie do czoĹgĂłw jest przesadzone - tyranozaur byl rĂłwnie dobrze przystosowany do swojgo Ĺrodowiska jak dziĹ ptaki.
Krzycho pisze:Osrodek rownowagi u ptakow rzeczywiscie jest bardzo dobrze rozwiniety ale to ma raczej zwiazek z przystosowaniem do lotu niz TYLKO z milionami lat ewolucji, wez za przyklad czlowieka i pterozaura.
: 15 września 2008, o 09:12
autor: krzysiek10ar
Ja tam znam angielski, ale nie dokĹadnie i czytam raczej po polsku. Lecz gĹĂłwnie moja wiedza bierze siÄ z filmĂłw o dinozaurach, jest ich setki po polsku. Co do mniejszych dinozaurĂłw chodziĹo mi o ornitolesta, w tym oglÄ
daĹem o nim film i prawdopodobnie grupami polowaĹ na ankylozaury, ornitopody i ceratopsy. A co do cerapodow to wszÄdzie gdzie tylko na filmach widziaĹem biegaly dosyÄ szybko (np wÄdrĂłwki z dinozaurami czÄĹÄ 3 lub 4 iguanodon), tyranozaur nie byĹ w stanie ich dogoniÄ, jedynym sposobem by byĹo przyczajenie siÄ w ukryciu, ale jak juĹź pisalem Ĺatwo by mu nie byĹo.
: 15 września 2008, o 09:28
autor: nazuul
krzysiek10ar pisze:Co do mniejszych dinozaurĂłw chodziĹo mi o ornitolesta, w tym oglÄ
daĹem o nim film i prawdopodobnie grupami polowaĹ na ankylozaury, ornitopody i ceratopsy.
On nie mĂłgĹ polowaÄ na ceratopsy, bo w późnojurajskiej Ameryce PĂłĹnocnej nie znaleziono ich. Nie wiemy teĹź nic na temat ewentualnej stadnoĹci tego dinozaura.
krzysiek10ar pisze:A co do cerapodow to wszÄdzie gdzie tylko na filmach widziaĹem biegaly dosyÄ szybko (np wÄdrĂłwki z dinozaurami czÄĹÄ 3 lub 4 iguanodon), tyranozaur nie byĹ w stanie ich dogoniÄ, jedynym sposobem by byĹo przyczajenie siÄ w ukryciu, ale jak juĹź pisalem Ĺatwo by mu nie byĹo.
No wĹaĹnie, widziaĹeĹ, Ĺźe szybko biegajÄ
... kiepskie ĹşrĂłdĹo informacji. Iguanodony byĹy w 4 odcinku WWD. Nie wiemy, czy tyranozaur mĂłgĹ dogoniÄ swoje ofiary. Jak na razie, dysponujemy doĹÄ dobrze zachowanym edmontozaurem - DakotÄ
, ktĂłra miaĹa duĹźo bardziej rozwiniÄte miÄĹnie w tylnej czÄĹÄi ciaĹa, niĹź wczeĹniej przypuszczano. Ale niestety, nie wiemy czy tyranozaur teĹź czasem nie miaĹ tak mocniej rozwiniÄtych miÄĹni, niĹź myĹlimy. Jak na razie, kwestia jest otwarta, wiÄc nie moĹźemy autorytatywnie stwierdziÄ, Ĺźe tyranozaur nie mĂłgĹ dogoniÄ ofiar, tym bardziej na podstawie "obserwacji" iguanodonĂłw w "WÄdrĂłwkach". Inna sprawa, Ĺźe polowanie to nie tylko kwestia szybkoĹci!
: 15 września 2008, o 09:35
autor: krzysiek10ar
No nie tylko, ale tyranozaur mĂłgĹ liczyÄ tylko na siebie, a nie, Ĺźe mogĹy robiÄ zasadzki. Ale mam jeszcze pytanie na stronie po angielsku znalazĹem, artykĂłĹ, Ĺźe tyranozaur byĹ opierzony czy to moĹźliwe??
: 15 września 2008, o 09:50
autor: nazuul
krzysiek10ar pisze:No nie tylko, ale tyranozaur mĂłgĹ liczyÄ tylko na siebie, a nie, Ĺźe mogĹy robiÄ zasadzki.
Niestety nie wiemy, czy tyranozaury byĹy stadne... jest to moĹźliwe, zwaĹźywszy, Ĺźe znaleziono wiele duĹźych drapieznikĂłw w 1 miejscu - o ile dobrze pamiÄtam, chodziĹo o mapuzaury i daspletozaury (albo albertozaury?).
krzysiek10ar pisze:Ale mam jeszcze pytanie na stronie po angielsku znalazĹem, artykĂłĹ, Ĺźe tyranozaur byĹ opierzony czy to moĹźliwe??
Nawet bardzo prawdopodobne. BiorÄ
c pod uwagÄ, Ĺźe znaleziono opierzone tyranozauroidy (
Dilong), oraz Ĺźe prymitywniejsze celurozaury teĹź byĹy upierzone (np.
Sinosauropteryx), to tyranozaury teĹź powinny byÄ opierzone - przynajmniej mĹode osobniki, ktĂłre potrzebowaĹy izolacji. Natomiast dorosĹe nie musiaĹy, podobnie jak sĹonie. Znaleziono odcisk skĂłry dorosĹego t-rexa - i byĹ pokryty wyĹÄ
cznie Ĺuskami.
: 15 września 2008, o 12:55
autor: Krzycho
Zawsze mogl wybierac osobniki stare, chore/ranne albo nie doswiadczone mlode. Tak jak to ma miejsce w dzisiejszych ekosystemach :D
: 26 listopada 2008, o 21:51
autor: nazuul
ZnalazĹem artykuĹ Stevensa o nadzwyczajnym wzroku t-rexa (ktorym byla mowa wczesniej w tym temacie):
Stevens, Kent A. (2006). "Binocular vision in theropod dinosaurs" Journal of Vertebrate Paleontology 26 (2): 321-330
http://www.geocities.com/Athens/Bridge/ ... vision.pdf
Stevens pisze:In particular, due to its great scale and broad frontal vision, Tyrannosaurus rex, of all sighted observers to have ever lived, might have experienced the most spectacular view of the three-dimensional world.
Komentarz Andrea Cau:
[url]http://theropoda.blogspot.com/2008/11/faccia-faccia-con-tyrannosaurus.html[/url]
tłumaczenie: google pisze:Stevens (2005 [sic!]) points out that the extreme binocular capability, plus the large size of the retina (with Estimated eye bulbs of 14 cm in diameter), the relative distance acuity (which expands the parallax of the visual field and thus the maximum distance perception of objects), combined with the presence of 4 types of cones (typical of all sauropsidi) Tyrannosaurus makes the animal with the best sense of sight of the whole Natural History, capable of a detail definition, evaluation of distances and color perception impossible for us without media technology.
A teraz o Ĺapkach tyranozaura (Ĺadnie przetĹumaczyli artykul na medal z angielskiej
)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyranozaur#Ko.C5.84czyny
Tak wiÄc koĹczyny przednie nie byĹy szczÄ
tkowe.