Strona 1 z 1

Longiskwama

: 7 lipca 2009, o 18:20
autor: hanys
Nieraz spotykałem się z twierdzeniem, że wydłużone łuski longiskwamy mogły służyć do szybowania, jeśliby były symetryczne. Skoro miałaby korzystać w ten sposób z tych tworów to musiałaby być nadrzewna. I tu wreszcie rodzi się moje pytanie - jakie cechy tego gada sugerują zamieszkiwanie koron drzew? Oprócz wydłużonych palców :D

: 12 października 2009, o 16:29
autor: Kahless
Wydaje mi się, że podstawowym powodem sugestii odkrywców i badaczy późniejszych odnośnie nadrzewności były właśnie owe łuski. Wywnioskowali oni mianowicie, że jeżeli gad miał łuski musiał być szybownikiem a co za tym idzie również nadrzewcem. Czytałem w kilku źródłach również kilka innych ciekawych sugestii: mianowicie niektórzy badacze twierdzili, że zwierzątko to było spokrewnione z drepanazaurami (które jak wiemy nadrzewne były), miało duże oczy (umożliwiające lepsze postrzeganie przestrzeni wśród gałęzi). ZNalazłem również hipotezę mówiącą, że łuski to nie łuski, a jedynie zachowane wraz ze zwierzakiem liście jakiejś nieznanej rośliny :D. Na wielu rekonstrukcjach przedstawia się longiskwamę z łuskami na gzrbiecie rozłożonymi symetrycznie po obu bokach ciała (coś na styl parasola bez materiału), co sugeruje, że na skamieniałości znaleziono mocno niekompletną "okrywę" łuskową.

: 12 października 2009, o 16:45
autor: d_m

: 12 października 2009, o 17:02
autor: Kahless
Ano właśnie coś takiego miało być w tej książce :) swoją drogą rysunek ciekawy.

: 12 października 2009, o 17:02
autor: hanys
mianowicie niektórzy badacze twierdzili, że zwierzątko to było spokrewnione z drepanazaurami
Wielu dalej tak sądzi. W ogóle prawie cała grupa Avicephala wydaje się nadrzewna. Coelurosauravidae i Simiosauria na pewno chodziły po drzewach, te pierwsze również szybowały.
ZNalazłem również hipotezę mówiącą, że łuski to nie łuski, a jedynie zachowane wraz ze zwierzakiem liście jakiejś nieznanej rośliny
Też się z tym spotkałem
Fraser, N. (2006). Dawn of The Dinosaurs: Life in the Triassic.. Indiana University Press.
na skamieniałości znaleziono mocno niekompletną "okrywę" łuskową
teĹź prawda=> http://microecos.files.wordpress.com/20 ... llong1.jpg

PS
mam polskie znaki 8)

: 12 października 2009, o 17:20
autor: Kahless
A tak swoją drogą zastanawiam się jak wiele okazów longiskwamy znaleziono. Wiem, ze na pewno jest holotyp (właśnie to zdjęcie , wielokrotnie reprodukowany w niezliczonej ilości źródeł) oraz oddzielnie znalezione odciski pióro-łusko-liści. Czy znaleziono jakiekolwiek inne szczątki kostne?

: 12 października 2009, o 17:29
autor: Dawid Mika
Kahless pisze:A tak swoją drogą zastanawiam się jak wiele okazów longiskwamy znaleziono. Wiem, ze na pewno jest holotyp (właśnie to zdjęcie , wielokrotnie reprodukowany w niezliczonej ilości źródeł) oraz oddzielnie znalezione odciski pióro-łusko-liści. Czy znaleziono jakiekolwiek inne szczątki kostne?
Chyba nie. Zresztą wyrostków longiskwamy nie powinno się nazywać piórami - mają z nimi tyle wspólnego co wyrostki kamuflażyjne pewnego pawikonika. Cała ta afera przez kilku gorliwych BAND-owców, którzy nie mogąc znaleźć żandych ptakopodobnych niedinozaurowych gadów chwytali się byle czego (kiedyś sugerowali np. jakoby nawet Euparkeria czy krokodylomorfy były protoplastami ptaków).

: 12 października 2009, o 17:38
autor: Kahless
Znam hipotezę nie-dinozaurzego pochodzenia ptaków. W sumie ciekawie ludzie argumentują,ale mimo wszystko wydaje mi msię, ze tego typu artykuły, sensacyjki są po to aby zabłysnąć w środowisku paleontologów jako ktoś oryginalny, z nowym podejściem do ewolucji ptaków. Oczywiście bardzo dobrzem, że takie pomysły się pojawiają, chociażby dlatego, że można potem podyskutować o tym.
Baqrdzo zaciekawiła mnie np hipoteza o ewentualnym szukaniu przodków ptaków sród drepanazaurów. Naukowcy pokazują podobieństwo budowy czaszki np. takiego Megalancosaurus do czaszki ptaków, pomijając jednocześnie fakty, że drepanazury były bardzo wyspecjalizowane i silnie zmodyfikowane (budowa pasa barkowego, dłoni i stóp, ogona). Bardzo ciekawy artykulik, chociaż mi wydaje się mało prawdopodobny. Ale nie jestem naukowcem więc nie mi wypowiadać się fachowo :D

: 12 października 2009, o 17:51
autor: nazuul
Mi się cos kojarzy, że znaleziono ostatnio (przedział kilku lat) więcej osobników. Przykro mi ale nie mam źródła tego twierdzenia :| - trzeba poszukac w necie i literaturze. W zeszłym roku opublikowan jakąś prację nt, jej "łusek"

EDIT -> http://www.springerlink.com/content/365408287l2v655x/

: 12 października 2009, o 17:53
autor: Kahless
Pytałem się Mateusza - Utahraptora, czy widział w Moskiewskim muzeum ale nie rzuciło mu się w oczy :D Za bardzo był zafascynowany dinozaurami ;)

: 12 października 2009, o 17:53
autor: Dawid Mika
Kahless pisze:Baqrdzo zaciekawiła mnie np hipoteza o ewentualnym szukaniu przodków ptaków sród drepanazaurów. Naukowcy pokazują podobieństwo budowy czaszki np. takiego Megalancosaurus do czaszki ptaków, pomijając jednocześnie fakty, że drepanazury były bardzo wyspecjalizowane i silnie zmodyfikowane (budowa pasa barkowego, dłoni i stóp, ogona). Bardzo ciekawy artykulik, chociaż mi wydaje się mało prawdopodobny. Ale nie jestem naukowcem więc nie mi wypowiadać się fachowo :D
Tylko, że ptaki są bezdyskusyjnie archozaurami, a drepanozaury i Longisquama nimi nie są, co świadczy, że wszystkie cechy wspólne nabyły w wyniku konwergencji. Wprawdzie początkowo dyskutowano co do archozaurowego statutu longiskwamy, choć dzisiaj odrzuca się tę tezę. Co do jej klasyfikacji są dwie główne teorie:
-jest to protozaur czyli archozauromorf nie należący do Archosauria. Jednak o ile dobrze wiem została do niego wliczano nie na podstawie odkładnych studiów anatomicznych, lecz jego statusu jako "taksonu worka" dla nietypowych godzin jak np. Sharovipteryx.
-jest to przedstawiciel Avicephalia, a więc bliski krewniak drepanozaurów.
Hipoteza 2 jest znacznie bardziej prawdopodobna i szerzej przyjmowana.
Ponadto zbieżności awicefali z ptakami to nie jedyni przykład konwergencji na linii teropod-ptak. Inne to Effigia - krurotars, który ekstramelnie upodobodnił się do ornitomimozaurów, choć posiada kilka cech typowych ogólnie dla teropodów oraz "raizuchy" - kolejne krurotarsy, tym razem posiadające pod niektórymi względami tyranozauroidowe czaszki.
Co ciekawe sugerowano zarĂłwno pochodzenie ornitomimozaurĂłw od effigi, jak i tyranozauroidĂłw od "raizuchĂłw".
Polecam obejrzeć te obrazeki:
http://1.bp.blogspot.com/_6fVePgcYTJc/S ... ffigia.JPG - szkielet effigi z zaznaczonymi cechami teropodĂłw, neoteropodĂłw, tetanurĂłw i ornitomimozaurĂłw

: 12 października 2009, o 18:01
autor: Kahless
Ciekawa ilustracja. Zapytanie troszkę z innej beczki - jak to było u innych przedstawicieli Shuvosaurinae, czy też były tak ekstremalnie ornitomimozaurowomimiczne? Czy jedynie Effigia była tak wyspecjalizowana?

: 12 października 2009, o 18:07
autor: nazuul
Inne teĹź - np. Shuvosaurus, ktĂłrego uwaĹźano np. za ornitomimozaura albo celofyzoida.
http://esr.lib.ttu.edu/handle/2346/1387

: 12 października 2009, o 18:08
autor: Kahless
W sumie rzeczywiście, czytałem cos o tym kiedyś. Przepraszam za nietematyczne wtrącenie i dzięki za przypomnienie :)

: 12 października 2009, o 18:13
autor: Dawid Mika
Kahless pisze:Ciekawa ilustracja. Zapytanie troszkę z innej beczki - jak to było u innych przedstawicieli Shuvosaurinae, czy też były tak ekstremalnie ornitomimozaurowomimiczne? Czy jedynie Effigia była tak wyspecjalizowana?
Inne też miały ornitomimozaurowe cechy, choć nie wiem czy w takim stopniu,
Patrz tu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Shuvosauru ... uhut1997-2

Szuwuzaur jest tak ornitomimozaurokszałtny, że Chatterjee początkowo uznał go za bardzo prymitywnego ich przedstawiciela. Czyli konwergencja musiała być znaczna. Zresztą polecam zobaczyć czaszki szuwuzaura:
http://3.bp.blogspot.com/_6fVePgcYTJc/S ... saurus.JPG
http://images.google.pl/images?hl=pl&so ... 2&aq=f&oq=

A co do ornitomimozaurowo-krurotarsowych relacji poczytać (po wlosku, ale obok jest translator):

http://theropoda.blogspot.com/2009/06/a ... imics.html

EDIT

Maciej mnie wyprzedził.

: 12 października 2009, o 18:53
autor: hanys
Co do liczby szkieletów Longisquama to można spytać tego blogera http://triassiccritters.blogspot.com/

: 13 października 2009, o 13:49
autor: Utahraptor
Nowych szkieletów longisquamy nie widziałem i nie wiem, czy takie istnieją, ale holotyp był:
Obrazek
Niestety jest marnie zachowany, więc rekonstrukcje są bardziej dziełem wyobraźni, niż twardych danych.
Rosjanie chwalili się za to nowym Megalankozaurem z triasu centralnej Azji, może o to chodziło?

: 16 lutego 2010, o 15:59
autor: minmi
Jak dla mnie te twory wyglądają raczej na liście, ale wydaje się, jakby wyrastały z kręgosłupa.

: 21 marca 2010, o 19:36
autor: marcinek
A czy mogły być pokryte błoną (skórą)?
W książkach i na necie na rysunkach na tych łuskach , nie zauważyłem żeby była skóra.
Nie wiadomo czy była .
W takim razie skąd wiadomo ze dimetrodony przy tych ,, kolcach`` miał błone.

A właśnie chodzi mi o to jakie dowody sa na toczy miał błone czy nie miał jej(longiskwama).

a przy okazji mam małe pytanko.
Ile miał ten gad długości (L. insignis*)?


* kursywujemy i między skrótem nazwy rodzajowej i gatunkową dajemy spację. mod

: 23 marca 2010, o 22:46
autor: Utahraptor
Nie czuję się kompetentny do odpowiedzi na to pytanie, ale widzę, że nikt inny się nie kwapi.
Generalnie nie wiadomo, ale jest to mało prawdopodobne. Nie pamiętam żadnych naczyń krwionośnych, których ślady byłyby dowodem na obecność skóry. Mogły się wprawdzie nie zachować, ale to trochę słabe rusztowanie, jak na skórę. Po za tym, gdyby stanowiły tylko rusztowanie dla skóry, to przyjęłyby inny kształt, myślę, że nie byłyby takie szerokie.
Dimetrodon to zupełnie inna historia. Wyrostki kolczyste kręgów niemal zawsze pokryte są skórą, ogólnie kości raczej nie wystają poza skórę zwierzęcia. Nie jestem pewien, ale być może znaleziono jakieś ślady naczyń krwionośnych na tych wyrostkach. Inna sprawa, że dopiero jak wyobrazimy sobie skórę rozpiętą na nich, widzimy jakąś funkcję tych struktur.