Strona 1 z 1

[PYTANIE] klasyfikacja Smoka

: 24 lipca 2009, o 14:32
autor: minmi
Czy znana jest już klasyfikacja naszego smoka? Jeśli tak, to z jakim innym gatunkiem był najbliżej spokrewniony?

: 24 lipca 2009, o 14:34
autor: szerman
Jakiego smoka :?: Chodzi Ci o smoka wawelskiego... :?: Bo nie bardzo rozumiem...

: 24 lipca 2009, o 14:36
autor: minmi
Sorki, nie sprecyzowałem :oops: Tego ze Śląska.

: 24 lipca 2009, o 15:24
autor: Dawid Mika
minmi pisze:Sorki, nie sprecyzowałem :oops: Tego ze Śląska.
Czyli z Lisowic.
Początkowo był uznany za tetanura, ale ma dużo cech "raizuchów" i może być chimerą jt. wymieszanymi szczątkami wielu zwierząt branymi za kości jednego.

Dalej nie jets formalnie opisany.

: 31 lipca 2009, o 03:17
autor: Ag.Ent
Dalej nie jets formalnie opisany.
Formalnie nie, tzn. nie został oficjalnie nazwany, jednak pobieżny opis już opublikowano - wstępne wnioski można wyciągać ;)

: 8 sierpnia 2009, o 11:46
autor: DeathlyFly
Jeśli smoki wogóle istnieją ... to mogą być bardziej wyewoulowane dinozaury, które posiadały w gradle taką substancję, która po wydostaniu się na powietrze zapalała się i tworzyła ogień, ale wątpie.

: 8 sierpnia 2009, o 11:55
autor: d_m
DeathlyFly - prawdziwych smoków nie było :wink: W tym wątku "Smok" to przydomek nienazwanego teropoda spod Lublińca :wink:

: 8 sierpnia 2009, o 12:02
autor: szerman
Dawid Mazurek pisze:DeathlyFly - prawdziwych smoków nie było :wink: W tym wątku "Smok" to przydomek nienazwanego teropoda spod Lublińca :wink:
:lol:
Zionięcie ogniem jest niemożliwe :wink: DeathlyFly witamy na forum :)

: 8 sierpnia 2009, o 12:29
autor: DeathlyFly
Dzięki, tylko czekałem aż ktoś mnie powita, wreszcie.

Wiem, że to przydomek teropoda spod Lublińca, słyszałem o tym, ale czy nie można się podrażnić i poczekać, aż ktoś na to zwróci uwagę ?

Mieszkam niedaleko, kiedyś tam byłem. Ale trzeba z sensem pisać temat.

: 8 sierpnia 2009, o 13:05
autor: Palik
DeathlyFly pisze:Ale trzeba z sensem pisać temat.
Jest napisany z sensem. Nasz dinozaur jest nazywany smokiem do kiedy nie otrzyma naukowej nazwy :wink:

: 8 sierpnia 2009, o 15:13
autor: BartekChom
szerman pisze: :lol:
Zionięcie ogniem jest niemożliwe :wink:
Takie stwierdzenia zawsze mnie drażnią. A miotacze ognia? Połykacze ognia? Wulkany? Co najwyżej nie ma przykładów na zianie ogniem przez żywe istoty bez wykorzystania wytworów inteligencji.

: 8 sierpnia 2009, o 15:39
autor: szerman
BartekChom pisze:
szerman pisze: :lol:
Zionięcie ogniem jest niemożliwe :wink:
Takie stwierdzenia zawsze mnie drażnią. A miotacze ognia? Połykacze ognia? Wulkany? Co najwyżej nie ma przykładów na zianie ogniem przez żywe istoty bez wykorzystania wytworów inteligencji.
A co ma wulkan albo połykacz ognia do smoka? Była mowa o smoku (tak, tym baśniowym, tak się wątek potoczył... :wink: ), a nie o 'wykorzystaniu wytworów inteligencji'. Tak więc w tym przypadku zionięcie ogniem nie jest możliwe, a Ty się nie musisz denerwować :)

: 8 sierpnia 2009, o 17:52
autor: BartekChom
szerman pisze: A co ma wulkan albo połykacz ognia do smoka? Była mowa o smoku (tak, tym baśniowym, tak się wątek potoczył... :wink: ), a nie o 'wykorzystaniu wytworów inteligencji'. Tak więc w tym przypadku zionięcie ogniem nie jest możliwe, a Ty się nie musisz denerwować :)
Nawet jeśli chodziło o zwierzę, to i tak nigdy nie wiadomo, jakie cudaki mogą się pojawić. Jeżeli można z wykorzystaniem wytworów inteligencji, to może bez wykorzystania też się da. ~~~~

Re:

: 16 czerwca 2013, o 17:45
autor: Troodon
BartekChom pisze:
szerman pisze: A co ma wulkan albo połykacz ognia do smoka? Była mowa o smoku (tak, tym baśniowym, tak się wątek potoczył... :wink: ), a nie o 'wykorzystaniu wytworów inteligencji'. Tak więc w tym przypadku zionięcie ogniem nie jest możliwe, a Ty się nie musisz denerwować :)
Nawet jeśli chodziło o zwierzę, to i tak nigdy nie wiadomo, jakie cudaki mogą się pojawić. Jeżeli można z wykorzystaniem wytworów inteligencji, to może bez wykorzystania też się da. ~~~~
Ehh... ,,Nie wiadomo jakie cudaki mogą się pojawić''
A czy możliwe jest żeby pojawił się taki ,,cudak'' który ma dwie głowy? To można włożyć między bajki. Jak już to jakieś mutanty.
Zionięcie ogniem jest niemożliwe, bo zwierzęciu wypaliłoby pysk lub płuca, i zdechłoby. Chyba że zwierzę miałoby drugą komorę obok płuc i mogłoby na zawołanie wydechnąć takie coś co w reakcji połączenia ze sobą utworzyłoby ogień tuż przed jego pyskiem. Ale to mało prawdopodobne. W grze zmyślono na potrzeby gry podobną historyjkę, że smoki zioną ogniem za pomocą drugiej komory obok płuc, i cośtam cośtam co w reakcji ze sobą tworzy ogień który pojawia się tuż obok lub przed pyskiem.

Re: Re:

: 3 października 2014, o 14:09
autor: BartekChom
Wróciłem po paru latach na forum i trafiłem na odpowiedź, więc na nią odpowiadam.
Troodon pisze:A czy możliwe jest żeby pojawił się taki ,,cudak'' który ma dwie głowy? To można włożyć między bajki. Jak już to jakieś mutanty.
Np. węże z dwoma głowami to całkiem pospolita ciekawostka. Faktycznie ciekawe, że u żadnego gatunku to się nie zakorzeniło. Ale to jeszcze nie znaczy, że nie może.
Troodon pisze:Zionięcie ogniem jest niemożliwe, bo zwierzęciu wypaliłoby pysk lub płuca, i zdechłoby. Chyba że zwierzę miałoby drugą komorę obok płuc i mogłoby na zawołanie wydechnąć takie coś co w reakcji połączenia ze sobą utworzyłoby ogień tuż przed jego pyskiem. Ale to mało prawdopodobne. W grze zmyślono na potrzeby gry podobną historyjkę, że smoki zioną ogniem za pomocą drugiej komory obok płuc, i cośtam cośtam co w reakcji ze sobą tworzy ogień który pojawia się tuż obok lub przed pyskiem.
No i sam wyjaśniłeś. Może i mało prawdopodobne, ale możliwe.