Tak, żyrafatytan to wciąż brachiozaur (zapewne dlatego, że obok znajduje się certyfikat rekordu Guinessa w najwyższym zmontowanym szkielecie dinozaura z taką właśnie nazwą rodzajową), z kolei wpółdorosły pachycefalozaur (odlew) to wciąż stygimoloch. Archeopteryks czy kopia - nie wiem, nawet numery katalogowe znajdują się na okazie, faktura kości i osadu jest odmienna, jeśli kopia to, moim zdaniem, bardzo dobra i trzymana w bardzo sterylnych i wręcz celebracyjnych warunkach.
Przed chwilą wróciliśmy z ice-breaking party po pierwszym dniu konferencji; postaram się streścić co ciekawego się wydarzyło.
EDIT.
Ogółem na konferencji jest wiele zamieszania; są gorące nazwiska (Horner, Benton, Holtz, który prowadzi "audycję" na tweeterze na żywo - można być na bieżąco:
https://twitter.com/TomHoltzPaleo ; Chiappe, Rauhut, Farke, Reisz, Longrich, Norell, Mateus, Switek; Currie i Godefroita nie widziałem), nie ma jednak (wystarczająco dużo) gorącej kawy, darmowych obiadów ani noclegów - a więc słabo pod względem logistycznym.
Rejestracja trwała od wczoraj, sam jednak zmuszony byłem rejestrować się dzisiaj rano (nie muszę wspominać, ze mimo nadzwyczaj wysokiej ceny za udział w konferencji, nie dostaliśmy nawet książki abstraktów?), przez co spóźniłem się zarówno na wykład Grzegorza Niedźwiedzkiego jak i początek sesji o archeoperyksie.
Dyke i inni prezentowali kolejne badania dotyczące
Balaur, z których wnika, że był on awalianem bardziejz zaawansowanym niż archeopterysk ale bazalniejszym niż sapeornis; zaprezentowana została również nowa rekonstrukcja J. Haeddena; E. Willoghby popełniła szybki szkic w oparciu o tę rekonstrukcję (
https://pbs.twimg.com/media/B1q01odCcAAbuP6.jpg).
Rauhut zajął się teropodami z osadów litograficznych Niemiec z trzech formacji: Rogling, Solnhofen i Mornsheim; gdzie udowadniał odrębność
Juravenator i
Sciurumimus (mimo podobnego wieku ontogenetycznego, miejsca i proporcji) oraz monofiletyczność
Archaeopteryx, w którym wyróżniłby co najmniej 3 gatunki (
A. lithoraphica, A. simensii, A. recurva). Poza tym ze starych odlewów okazów kompsognata można, jak się okazuje, wyciągnąć więcej informacji niż z oryginałów obecnie.
Kundrat prezentował okaz archeopteryksa z lat '90. Erickson i in. o histologii, wzroście i "krwi" arch., która okazała się być bardziej krzemianami, osiąganie dojrzałości po blisko 3 latach; być może nowe gatunki A.
(...)
Z późniejszego, stricte dinozaurowego cyklu, rozczarowała prezentacja o deinocheirze, gdzie wykonany model trójwymiarowy mózgu nie pozwalał na wiele interpretacji (poza tym, że mózg był i był niewielkich rozmiarów), zabrakło szumu, na który d. zasługuje; z kolei przy spinozaurze brak nowych informacji, wszystko co można było przeczytać w National Geographic, czyli bardziej reportaż z odkryć niż naukowy referat.