Strona 1 z 1

Nowa epoka antropocen???

: 28 stycznia 2008, o 15:17
autor: Sebastian
Nowa epoka antropocen???

Człowiek tak bardzo zmienia warunki życia na Ziemi, że naukowcy proponują, by zacząć nazywać najnowszą epokę geologiczną antropocenem. Na razie oficjalnie żyjemy w holocenie, który rozpoczął się ok. 10 tys. lat temu. Termin antropocen jest pomysłem laureata Nagrody Nobla, chemika Paula Crutzena. Po raz pierwszy użył tego terminu przed sześcioma laty. Wg niego, rozwój ekonomiczny i wzrost liczebności populacji Homo sapiens wyznaczają początek nowej ery.

W najnowszym numerze Geological Society of America Today eksperci z Leicester University i Geological Society of London zwrócili się do Międzynarodowej Komisji Stratygrafii z prośbą o rozważenie sprawy. Argumentują, że dominacja człowieka w takim stopniu fizycznie zmienia naszą planetę, iż nie ma sensu umieszczać w tej samej epoce okresów pre- i postindustrialnych.

Naukowcy wskazali na kilka zjawisk, które pozwalają oddzielić od siebie te dwa okresy: 1) różnice we wzorcach odkładania i erozji osadów (obserwuje się je na całym świecie), 2) zmiany w obiegu węgla i temperaturach globalnych, 3) przeobrażenia świata roślin i zwierząt oraz 4) zakwaszenie oceanów.

Obecnie trwają dyskusje, czy nazwą antropocen powinno się objąć cały holocen, czy też raczej odnieść ją do czasów następujących po rewolucji przemysłowej.

: 28 stycznia 2008, o 16:14
autor: Timi
Ja myśle że jest to dobre rozwiązanie, ponieważ mamy okres w dziejach historii gdzie niezaprzeczalnie dominuje gatunek ludzki, jest obecny na kazdych kontynetach i wywarł taki wplywa na nature ze duzej cześci skutków jego działań się już nie da cofnąć. A momet zeby poczatkiem antropocenu była rewolucja przemysłowa jest jak najbardzije trafny poniewaz wtedy nasz gatunek zabrął w ten rytm czerpania wszystkiego garściami. z resztą żyjemy w okresie w którym wystepuje chyba najszybsze wymieranie gatunków, nie porównywalny do końca kredy czy permu chociaz tzreba przyznać że człowiek już drugi raz jest zamieszany w szybkie wymieranie gatunków, a mowa o megafaunie. tearz tylko patrzeć jak dobieje reszte gatunków a na końcu sam siebie i wyjdzie na to że najinteligentniejszy gatunek na ziemi żył najkrocej.

: 28 stycznia 2008, o 16:54
autor: d_m
Ja nie jestem taki pewny czy pomysł ma jakieś podstawy. Za kilka milionów lat ten cały antropocen będzie niczym się nie wyróżniającą warstewką :wink:
z resztą żyjemy w okresie w którym wystepuje chyba najszybsze wymieranie gatunków, nie porównywalny do końca kredy czy permu
:shock:
To jest olbrzymi błąd mieszać zmiany w tafocenozach i zmiany w biocenozie. Ile gatunków chrząszczy wymarło w górnej kredzie? Ile ich wtedy w ogóle było? A ile jest teraz i ile wymiera?
Można z perspektywy czasu (za kilka milionów lat) porównać zmiany w składzie gatunków otwornic na granicy kreda/paleogen i holocen/"antropocen"; można nawet próbować porównać wymieranie kredowych dinozaurów i współczesnych ssaków; ale już np. wymierania roślin i bezkręgowców we współczesnych lasach deszczowych nie da się porównać do wymierania w lasach deszczowych z kredy, bo zostało po nich "trochę skamieniałych pniaków, kilka listków i kilka pokryw skrzydeł chrzaszczy" :P

: 28 stycznia 2008, o 17:29
autor: Timi
hmm no racja, z tej perspektywy nie patrzałem.
Ale jedno jest pewne, w normalnym toku myslenia, skoro człowiek tak szybko opanował ziemie i stał sie dominującym gatunkiem to powinien utrzymać swoje wysoko stanowisko bardzo długo, a okazuje się ze zmierzamy ku samozagładzie. Porównując się np do jednego z gatunków gada z mezozoiku mozemy od razu zobaczyć że coś tu nie gra, może gdyby człowiek miał klku sąsiaidów (nie mówie równych sobie inteligencją bo wojna atomowa gotowa) w postaci kilku gatunków zauropodów, tygrysa szablozebnego i velociraptorów biegających gdzieś w lasach deszczowych afryki oraz wiele innych zwierzat z którymi człowiek musiałby się liczyć to sytuacja wyglądała by innaczej i może ta stabilność że jeden gatunek nie dominuje całego świata ewolucja potoczyła by się mniej dynamicznym i zarazem spokojniejszym torem.

: 31 stycznia 2008, o 11:15
autor: Magic
Równie dobrze można by się zastanawiać nad sensem budowania Parku Jurajskiego. Tylko po co?
A "antropocen" nie ma żadnych podstaw, przynajmniej zgodnych z przyjętymi zasadami, aby go wyznaczać. Tak mi się przynajmniej wydaje. :) Zakładam, że stratotypem byłby Nowy Jork? ;)

: 31 stycznia 2008, o 17:51
autor: Utahraptor
Od rewolucji przemysłowej minęło 150 lat, dla geologa jest to mrugnięcie oka. Na tabeli stratygraficznej z mikroskopem, by się tego okresu szukało.