Forum Dinozaury.com

Dobry wieczór. Ostatnio myślałem jakie tematy najchętniej poruszane są przez paleontologów? Aby zawęzić okres oraz specjalizację, chodzi mi o paleontologię kręgowców mezozoiku. Wydaje się chyba oczywiste, że w tym zakresie najwięcej powstaje prac dt. dinozaurów, jednakże niektóre grupy zwierząt tj. mozazaury i inne łuskonośne, archozaury ( zwłaszcza krokodylomorfy) oraz ptaki i synapsydy( w tym ssaki) też są popularnym tematem. Co o tym sądzicie?

Luźne i skrótowe przemyślenia na temat:
"Najchętniej poruszane" to niefortunne określenie, skoro wpływ na liczbę publikacji ma nie tylko chęć danej osoby. Granty, impact factor itd. Topowo liczone pisma (Science, Nature) pewne tematy bardziej lubią (dinozaury, kambryjskie stawonogi, antropologia). Więcej informacji uzyskasz od akademików.
Prywatne źródła finansowania też mogą mieć wpływ, np. prędzej uzyskasz fundusze na amerykański T. rex'owy Hell Creek Project niż na (wymyślam) Trilobites of Morocco Project. Zakładając, że naukowcy starają się mniej więcej równo traktować wszystkie zagadnienia, to wkład komercyjny (również nielegalne wydobywanie skamieniałości, por. Deionocheirus czy birmański bursztyn) powodować może, że niektóre tematy są częściej poruszane.
Zastanawiam się, do czego odnieść liczbę publikacji: już zawężając np. do taksonów, to pytanie brzmi, czy interesuje nas przelicznik publikacja/gatunek taksonu, publikacja/czas istnienia taksonu, publikacja/szacowana liczba okazów taksonu. Dziesiątki różnych sensownych przeliczników na popularność można wymyślić.
Popularność zmienia się też w czasie, niektóre tematy choćby ze względu na nowe metody badawcze stają się popularne. Np. biomechanika przy wykorzystaniu komputerów.
Problematyczność niektórych zagadnień też na pewno zwiększa zainteresowanie, nie ma sensu badać jednoznacznie rozpoznanych zagadnień.
Może na przykładzie: wiele się pisze o Tyrannosaurus rex, na co wpływ mają zwłaszcza: spory materiał kopalny, łatwość dostępu, spory obszar badawczy tj. wiele jest niewiadomych o organizmie tak odległym od współczesnych - w porównaniu do badań np. nad wymarłymi kotowatymi, które będą miały analogiczną biologię do współczesnych, zatem ich badania są bezcelowe.
Spotkałem się z opiniami, że np. teropody są bardziej zbadane od dwóch pozostałych grup dinozaurów, i też odnoszę takie wrażenie. Samo Twoje zawężenie może być właśnie tematem szczególnie popularnym.
Tu by trzeba pytać osób o przekrojowej wiedzy na olbrzymim obszarze paleontologii a odpowiedź też będzie jedynie subiektywną, zapewne wypaczoną oceną.

Wraz z postępami technologicznymi i ze wzrostem populacji paleontologów (a i generalnie naukowców) na świecie, poruszane są coraz to nowe zagadnienia. Poza, oczywiście, opisem nowych szczątków, w ostatnich dekadach bardzo popularne jest wykorzystanie skanów tomograficznych w celu niedestruktywnego pozyskania nowych informacji anatomicznych z już znanych okazów, badania histologiczne, badania koprolitów, a w ostatnich latach dosyć popularne się staje badanie paleopatologii i wspomniana przez Macieja biomechanika. Inni z kolei wolą skupić się na modelowaniu makroewolucji, przy wykorzystaniu różnych modeli matematycznych.

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedź.

Ciekawe pytanie, które można rozważać pod różnym względem np. grup taksonomicznych, używanych metod, czy nawet okresu czasu. Jeśli chodzi o mezozoik, to prym wiodą m. in. dinozaury, ale też głowonogi, owady, gady morskie itd. Zaobserwować można różne ciekawe trendy np. wraz z wyczerpywaniem się materiału dinozaurowego, zwłaszcza w Europie i USA, badacze przerzucają się na inne duże gady np. krokodylomorfy, albo gady morskie.
Dużo zależy od szkoły paleontologii w danym miejscu i czy tam trwają wykopaliska, czy też nie. Na przykład w Polsce są duże tradycje badania skał dewońskich. W triasie dinozaurów jest mniej, więc popularne są ogólnie archozauromorfy i gady morskie. Paradoksalnie popularność nie zależy od obfitości materiału badawczego. Wiele grup jest słabo zbadana, mimo że znalezisk jest dużo. Tak jest np. z rybami, temnospondylami, rynchozaurami. Jaszczurek jest mało, ale badaczy nimi zainteresowanych jeszcze mniej.

Utahraptor pisze: ↑

25 grudnia 2021, o 19:05

Ciekawe pytanie, które można rozważać pod różnym względem (,,,)

Dużo zależy od szkoły paleontologii w danym miejscu i czy tam trwają wykopaliska, czy też nie. Na przykład w Polsce są duże tradycje badania skał dewońskich. (,,,)

No właśnie mamy przecież tetropoda z Zachełmia w skałach dewońskich - czy wiesz coś na temat dalszych badań w tym kierunku ?

Nie wiem, ale mogę podpytać autorów odkrycia.

Chkaplan logował się raz, w dniu zadania pytania, zatem raczej nie przeczyta odpowiedzi.