Strona 1 z 1

Co to za taksony?

: 30 stycznia 2020, o 17:36
autor: Danu
Loricosaurus noricus w internecie występuje tylko z nazwy i z cytowaniem do pracy von Huene 1929 tyle że w tej pracy nic o nim nie ma.

Lycorhinus parvidens jest na fossilworks z cytowaniem do pracy Brooma 1913 ale tam też go nie ma nie wspominaja też o nim Thulborn (1970) Gow (1990) ani Sereno (2012) ktoś coś wie?

Re: Co to za taksony?

: 30 stycznia 2020, o 19:37
autor: szerman
Danu pisze:Loricosaurus noricus w internecie występuje tylko z nazwy i z cytowaniem do pracy von Huene 1929 tyle że w tej pracy nic o nim nie ma.
Może ta nazwa to jakaś nieformalna kombinacja innego gatunku lorikozaura, nazwanego przez F. von Huene 2 lata wcześniej?
http://fossilworks.org/bridge.pl?taxon_ ... =taxonInfo

Re: Co to za taksony?

: 30 stycznia 2020, o 19:58
autor: nazuul
Nieformalna kombinacja innego gatunku lorikozaura? Jak to miałoby być możliwe?

Skoro nie ma w podawanym źródle, to widocznie jest to błąd, nieistniejąca nazwa. Hipoteza, która może być prawdziwa:
https://equatorialminnesota.blogspot.co ... aurus.html
The mysterious Internet "Loricosaurus noricus" is probably a slip of the pen for Leipsanosaurus noricus, a genuine ankylosaur and one of what feels like a hundred dubious names that are probably synonyms of Struthiosaurus austriacus
Powstaje tylko pytanie, co ma wspólnego europejski ankylozaur z południowoamerykańskim zauropodem (poza tym, że się mogły w jakieś pracy wspólnie pojawić).

Re: Co to za taksony?

: 31 stycznia 2020, o 12:12
autor: Danu
A co z drugim taksonem ktoś coś wie ?

Re: Co to za taksony?

: 31 stycznia 2020, o 12:38
autor: Danu
W pracy Younga (1947) opis Lufengosaurus magnus pojawia się też Plateosaurus flieingeri - co to jest ?

Re: Co to za taksony?

: 1 lutego 2020, o 13:31
autor: Ag.Ent
A jednak Lycorhinus parvidens jest wzmiankowany w pracy Brooma (1913), tylko jako permski terocefal! Hmm... Sam rodzaj Lycorhinus (dinozaur) został nazwany w 1924, więc mamy tu do czynienia z jakimś konfliktem nomenklatorycznym, który należałoby rozwiązać (bo to, że L. parvidens i gatunek typowy L. angustidens to zupełnie różne taksony, jest ewidentne nawet po samym wieku).

"Plateosaurus flieingeri" to zapewne przekręcona nazwa Plateosaurus plieningeri.

Re: Co to za taksony?

: 2 lutego 2020, o 11:55
autor: Danu
Good point! Nie wiem dlaczego nigdzie nie widziałem tej nazwy albo szukałem w złej pracy Brooma albo to.był tylko jej fragment. Co do plateozaura też podobnie myślałem później po napisaniu posta albowiem tam nieco dalej pojawia się odniesienie do Huene 1932 i to by pasowało o czym piszesz.

Re: Co to za taksony?

: 2 lutego 2020, o 18:07
autor: szerman
nazuul pisze:Nieformalna kombinacja innego gatunku lorikozaura? Jak to miałoby być możliwe?
= po prostu ludzki błąd i stąd figurowanie tej dziwnej nazwy
nazuul pisze:Powstaje tylko pytanie, co ma wspólnego europejski ankylozaur z południowoamerykańskim zauropodem (poza tym, że się mogły w jakieś pracy wspólnie pojawić).
Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba daaaawno temu spotkałem się z taką sytuacją w przypadku któregoś z taksonów-worków. Któryś z synonimów należał rodzajowo do innego typu dinozaura, ale nie mogło być mowy tylko o zmianie klasyfikacji przez późniejszego autora - nie zgadzała się właśnie lokalizacja, zupełnie inny rejon. Chyba w tamtym przypadku całkiem przypadkowo dublowały się te same nazwy gatunkowe i stąd zamieszanie.

Re: Co to za taksony?

: 3 lutego 2020, o 22:19
autor: nazuul
szerman pisze:
nazuul pisze:Nieformalna kombinacja innego gatunku lorikozaura? Jak to miałoby być możliwe?
= po prostu ludzki błąd i stąd figurowanie tej dziwnej nazwy
???
Nic nie wyjaśniłeś, bo wiadomo, że to musiałby być ludzi błąd... przecież nie urządzenia służącego do przetwarzania informacji, skoro nazwa miałaby powstać 90 lat temu.
szerman pisze:
nazuul pisze:Powstaje tylko pytanie, co ma wspólnego europejski ankylozaur z południowoamerykańskim zauropodem (poza tym, że się mogły w jakieś pracy wspólnie pojawić).
Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba daaaawno temu spotkałem się z taką sytuacją w przypadku któregoś z taksonów-worków. Któryś z synonimów należał rodzajowo do innego typu dinozaura, ale nie mogło być mowy tylko o zmianie klasyfikacji przez późniejszego autora - nie zgadzała się właśnie lokalizacja, zupełnie inny rejon. Chyba w tamtym przypadku całkiem przypadkowo dublowały się te same nazwy gatunkowe i stąd zamieszanie.
???
Znów nie rozumiem. Wskazany przykład (""Loricosaurus noricus" is probably a slip of the pen for Leipsanosaurus noricus") nijak się odnosi do podanego przez Ciebie.