Łukasz Sakowski, pomysłodawca biologicznej bzdury roku, już dawno temu odleciał. Zaczęło się od jego batalii przeciwko gender, po tym jak dokonał tranzycji i detranzycji. Potem wyszły inne sprawy, min. finansowe. O jakich testach, których szczepionki nie przeszły, mówisz? Rozmowa z genetykiem to nie...

Russellosaurus coheni - zdaje się, że mamy w muzeum uniwersyteckim odlew tego okazu.

Jestem bardzo sceptyczny. Nie przekonują mnie te różnice anatomiczne. Dyskusja nad wiekiem jest baaardzo słaba; dane wskazują na kampan lub mastrycht - tyle.

Ja również w swoim czasie dyskutowałem z kreacjonistami i innymi pseudonaukowcami, fundamentalistami religijnymi i skrajną prawicą. Naprawdę nie ma sensu. Lepiej edukować u podstaw, pokazywać dzieciom i młodzieży różnorodność świata, uczyć jak wartościować informacje, przedstawiać w jaki sposób nauk...

Jeśli skamieniałości pochodzą z jednego stanowiska i jednej warstwy, to jest to tanatocenoza.

Były wątpliwości, min. podnoszone kilkukrotnie na DML, czy nazwa jest ważna. Nie wiem jak finalnie się przyjmuje. Problemem jest brak podstawowych elementów opisu w artykule - są w suplemencie.

Nie widzę tu skamieniałych kości.

Każda skamieniałości jest coś warta. Nie każda wartość to pieniądze.

Nie widzę skamieniałości.

Może Archaeolamnidae lub Otodontidae. Powiedzieć nic pewnego się nie da, bo nawet nie wyciągnąłeś zęba z woreczka i nie widać czy ma wyrostki boczne.

Jaki kraj? Jaka część górnej kredy?

bszym8 pisze: ↑

20 listopada 2023, o 16:43

Nies nie jestem w stanie padać kontekstu gdyż to zadanie na studiach na zajęcia z paleobiologii. Dostaliśmy do identyfikacji

To może warto poszukać po notatkach?

ytt pisze: ↑

21 listopada 2023, o 03:43

CM231025-123051005.jpg co to za skamieniałość

Nie widzę tu skamieniałości.

Może. Nie musi.

Zdjęcia niewykadrowane!
Gąbka, ale czy Vetriculites akurat - ciężko powiedzieć. Jeśli to z osadów jurajskich, to ten akurat rodzaj odpada.

Brak informacji o kontekście znaleziska.
Te warstwowane to mogą być stromatoporoidy.

Tak, to krynoidy (liliowce). Ten największy okrąg to może być Crotalocrinites, ale głowy nie dam.

Ciekawe, ale nie wiem co to. Na przekroju wygląda na skalcytowane. Wydaje mi się, że ma 7-krotną symetrię.

To nie pazur, tylko ząb.

Nie wygląda ani na mszywioły ani na koralowce.

Ramienionóg.

Zdjęcia jak zawsze nieostre i niewykadrowane, ale wygląda na krzemień.

Perisphinctes to taki takson worek. Jego powszechność jest mocno przesadzona. To tak jak z Orthoceras - znany tylko z ordowiku rejonu bałtyckiego, a sprzedawany z syluru/dewonu Maroka.

Kriolofozaur Szymon Jagusztyn pisze: ↑

29 października 2023, o 13:54

Piękny, cały Perisphinctes

Bo ja wiem... Nie znam się na jurze, ale już prędzej obstawiałbym Subdiscosphinctes.

Jestem mniej więcej w połowie. Taki sobie.